Armstrong Whitworth Whitley Mk V 1:72 Airfix
Lekarz powiedział że posiedzę sobie tydzień w domu, więc aby to uczcić rozgrzebię tego whitleya. Raczej go nie skończę w terminie, ale co tam.
Mam do niego lufy Mastera, więc chyba wykorzystam. Na pewno kupię też maski do kamuflażu (bo są) i zobaczę co to jest warte.


Mam do niego lufy Mastera, więc chyba wykorzystam. Na pewno kupię też maski do kamuflażu (bo są) i zobaczę co to jest warte.











