Strona 1 z 3

Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2025, 18:44
przez Aleksander
A "one kozie death" ;o) - Junkers skończony w 6 tygodni, to może zdążę. Czasu jest jeszcze trochę, to spróbuję.
Model nowy, zakupiony w tegoroczną rocznicę D-Day. Czytałem o wadach, tzn. m.in. o skopanej osłonie kokpitu, ale jakoś mi to nie do końca przeszkadza, będę umiał z tym żyć :lol: .

Początkowe i obowiązkowe zdjęcie z błyskawicą

Obrazek

Obrazek

Będę chciał dołożyć ugięte koła CMK, poza tym będzie raczej "spudła".
Powoli zaczynam wycinać elementy z ramek.

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2025, 20:19
przez skusz
Trzymam kciuki :) mało casu, kruca bomba :D

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: środa, 11 czerwca 2025, 22:32
przez Lestat
skusz napisał(a):Trzymam kciuki :) mało casu, kruca bomba :D



Mało czasu? 3 miesiące?

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: czwartek, 12 czerwca 2025, 09:52
przez Aleksander
Mało i niemało :lol:
Tak, czy inaczej będzie zrobiony - najwyżej skończę poza konkursem.

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: piątek, 13 czerwca 2025, 11:51
przez Aleksander
Małe, to "toto" nie będzie :) .

Obrazek

Nie wiem, czy po Junkersie (z dużą rozpiętością) znajdę jeszcze jakieś miejsce na półce. Na szczęście jest jeszcze trochę czasu, może coś wymyślę.

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: piątek, 13 czerwca 2025, 19:43
przez Aleksander
Niestety - "im dalej w las", tym gorzej...
W międzyczasie przejrzałem referencje, ponieważ nie do końca pasował mi układ kamuflażu na samolocie, który chciałem zrobić, czyli GRoF. Teoretycznie, dla seriali nieparzystych rozkład plam powinien być zrobiony wg schematu "A". Samolot w zestawie Trumpetera ma numer L5537, więc teoretycznie powinien być malowany w schemat "A", na barwnych sylwetkach w instrukcji jest jednak schemat "B"...
To nie koniec problemu - tak na prawdę, samolot oznaczony GRoF podobno miał serial zupełnie inny - L5048, czyli parzysty - do malowania w schemacie "B". To się nie zgadza ze zdjęciami oryginału - tam wygląda to na schemat "A". Natomiast w Monografii Ledwocha (Nr 575) jest barwna plansza tego samolotu narysowana przez Grzegorza Jackowskiego (schemat malowania "A") z numerem L5397.
I bądź tu mądry :evil:.
Ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat, czy będę musiał improwizować? :?

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: piątek, 13 czerwca 2025, 19:58
przez Lestat
W takich przypadkach najlepszym wyjściem jest wybranie wersji najprzyjemniejszej dla oka ;)

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: piątek, 13 czerwca 2025, 21:07
przez Aleksander
Lestat napisał(a):W takich przypadkach najlepszym wyjściem jest wybranie wersji najprzyjemniejszej dla oka ;)

:D No tak - pamiętam,że na starym PWM-ie ulągł się termin "lestatyzm" (pochodzący od Twojego podejścia do modelarstwa), mówiący o tym, że jeżeli nie ma dokumentacji, to przyjmuje się albo wersję najładniejszą, albo najbardziej prawdopodobną :lol:
Chyba więc wrócę do "lestatyzmu".

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: piątek, 13 czerwca 2025, 21:23
przez Lestat
Aleksander napisał(a):przyjmuje się albo wersję najładniejszą, albo najbardziej prawdopodobną


no to akurat mogą być dwie zupełnie inne wersje ;)

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: sobota, 14 czerwca 2025, 09:58
przez Aleksander
To fakt, ale zawsze jest z czego wybrać :D

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: sobota, 14 czerwca 2025, 17:16
przez Aleksander
Teraz walczę - przynajmniej trochę - z wszechobecnymi śladami po wypychaczach. Części nie uda mi się zlikwidować, więc będę udawał, że to przetłoczenia blachy ;o) . Coraz mniej mi się to chyba podoba, ale będę walczył.

Obrazek

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: sobota, 14 czerwca 2025, 22:53
przez HubertKendziorek
Oh, fajnie, Battle.
Mam dwa od Classic Airframes, myślałem nawet nad rozgrzebaniem jednego w konkursie, ale uznałem że jest zbyt łatwy :mrgreen: Będę kibicować, czasu dużo - jeżeli nie utkniesz na poprawkach, spoko się wyrobisz.

Może zrób w barwach belgijskich?

Pozdrawiam
Hubert

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: niedziela, 15 czerwca 2025, 09:21
przez Aleksander
HubertKendziorek napisał(a):Oh, fajnie, Battle.
Mam dwa od Classic Airframes, myślałem nawet nad rozgrzebaniem jednego w konkursie, ale uznałem że jest zbyt łatwy :mrgreen: Będę kibicować, czasu dużo - jeżeli nie utkniesz na poprawkach, spoko się wyrobisz.

Może zrób w barwach belgijskich?

Pozdrawiam
Hubert

Belgijski Battle też mi chodzi po głowie, ale 301 Dywizjon na razie przeważa. Żeby być bardziej w zgodzie z historią zamówiłem nowe kalki - dla samolotu GRoJ L5549, schemat malowania "B" - mają dotrzeć we wtorek razem z "ugiętymi" kołami od CMK.

Szukam też śmigła, bo trumpeterowskie ma zbyt krótkie łopaty, podobno pasuje od SBD lub TBD (pytałem na forum HyperScale), nie wiem jak ze śmigłem od Classic Airframes - może jest lepsze.

Jak widać, droga niby niezbyt daleka, ale wyboista :D

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: niedziela, 15 czerwca 2025, 11:09
przez barszczo
Spoglądam i trzymam kciuki, śmigło to podstawowe minimum do wymiany. Może wreszcie kiedyś doczekamy się porządnego Battle... I tu stawiam na Airfixa.

Re: Fairey Battle Mk I 1/48 Trumpeter

PostNapisane: niedziela, 15 czerwca 2025, 14:40
przez Aleksander
barszczo napisał(a):Spoglądam i trzymam kciuki, śmigło to podstawowe minimum do wymiany. Może wreszcie kiedyś doczekamy się porządnego Battle... I tu stawiam na Airfixa.

Też czekam, aż się Airfix zlituje, bo ich ostatnie modele są całkiem niezłe, a Battle'a zrobili w 1/72.
Ale na razie w Airfixie cisza na ten temat.
Przy okazji - sprawdziłem śmigła od SBD i TBD i też nie pasują (są za krótkie i mają inny kształt). Wielkościowo pasuje od Beaufightera, ale są profilowane w drugą stronę. Może ktoś wydrukuje w 3D :idea:
Swoją drogą, jak wymierzyłem i obliczyłem, średnica śmigła w modelu jest o jakieś 3,5 - 4 mm za mała (łopaty mają długość 37 mm, a powinny mieć 39 mm) - niby niewiele, ale jednak.