Modelarstwo z pasją

Pozwolę sobie dołączyć do konkursu z konwersja modelu I-16 typ 5 ukraińskiej ClearProp, ponieważ niewiele już mam modeli z tego okresu.
W oryginale jest to "hiszpańska wersja typ 5", ale ma być przerobiona na zmodyfikowana wersje z podwoziem zimowym.

Do konwersji posłużą narty autorstwa Prop&Jet i tablicę przyrządów od Yahu.

Tak wyglądał prototyp

Typ 5 ze wzmocnionym skrzydłem, nową osłoną kabiny, ale celownikiem starego typu i na wczesnej wersji nart. Myśliwiec pilotowany przez niejakiego majora Gubanowa z 13-go dywizjonu myśliwskiego 61-j brygady Lotnictwa Floty Bałtyckiej i był przejęty przez Finów zimą 1940 r. Zwraca uwagę brak gwiazd na kadłubie i skrzydłach. Są zdjęcia przynajmniej jeszcze trzech innych "szczurków" tego dywizjonu z gwiazdami jedynie na dole skrzydeł.

Ciekawy temat

Kibicuję

Faktycznie, ciekawe

Też będę patrzył z ciekawością!

Koledzy, dziękuję za zainteresowanie!
Moim zdaniem zestaw "I-16 typ5 in the sky of Spain" z ClearProp jest najbardziej rozbudowanym, ponieważ zawiera wszystkie niezbędne części do wczesnej i późnej wersji typ 5, tzn wczesna i późna wersję skrzydła, śmigła, foteli, kół i osłony kabiny. Jako przykład zaznaczyłem wczesne czerwoną, późne granatową obwódka.

Wyposażenie kabiny jest znacznie lepiej zdetalizowane w porównaniu z ICM i Hasegawą. Zresztą, trudno się dziwić - zestawy te dzieli ponad 20 lat i odmienne technologie wtrysku. Zacząłem "dziobać" kabinę, ale bez specjalnej napinki - i tak nic nie będzie widać. Wszystkie powierzchnie wewnętrzne były malowane w oryginale lakierem A14 (wykorzystałem MrColor Aqueous H337). Nie wklejałem też okienka kontroli wypuszczenia podwozia, ponieważ w tej wersji "szczurka" nisze podwozia były zakryte i myśliwiec latał z podwoziem stałym.

Zespolone skrzydła, zmontowany kadłub, wklejona tablica przyrządów, zabezpieczone okienka podświetlenia tablicy.

Napisy propagandowe masz w kalkomaniach?

Kalkomanie "zdobyczne" - z 15 lat temu kupiłem zestaw do I-16 rosyjskiej "Begemot". W obecnych czasach nie ma się czym chwalić, tym bardziej że w niektórych wariantach są błędy (np order Czerwonego Sztandaru nie ma białego podłoża). Oczywiście rosyjski producent nie mógł sobie wyobrazić schematu malowania bez gwiazd na kadłubie, natomiast archiwalne zdjęcia ich nie mają, zresztą jak i inne myśliwce tej formacji.

Do kabiny dodałem pasy, skleiłem centropłat.

Ewentualnych naśladowników ostrzegam: odlewy sa dość cienkie i nie polecam stosowania "ścisków" - szczególnie skrzydła mogą się łatwo zdeformować. Poza tym spasowanie praktycznie nie wymaga szpachlowania.

U nie czeka Fin w szufladzie - też może będzie na nartach.
Kibicuję i śledzę na bieżąco.

Witaj, Tomku! Z tego co przeglądałem instrukcję, to "Fin" ma narty stałe ale późnego typu. Co do reszty wielkich różnic nie ma. Jeśli chodzi o mnie, model ClearProp jest znacznie przyjemniejszy od ICM i Hasegawy.

Wkleiłem lotki, pomalowałem silnik, którego nie będzie widać. Ponieważ chcę zrobić "obdarciucha", okleiłem komory km-ów folią (zakładam, że częste ich otwieranie powodowało obdarcia farby na zamkach). I-16 miał przeważnie konstrukcję sklejkowo-płócienną, więc taki akcent duralu chyba ma prawo bytu.

Zimowa wersja z podwoziem stałym miała zaszyte komory podwozia, więc wykonałem to z części zestawu. Okazało się jednak, że wymagało to dopasowania - ścięcia ok. 0,5mm po całym obwodzie osłony podwozia.

Wkleiłem wydechy. Skleiłem w całość osłony silnika i nałożyłem maskę z folii tam, gdzie wylazła szczelinka styku połówek.
Dopasowałem nieco miejsca styku osłon z kadłubem. Zmodyfikowałem nieco sposób mocowania wału śmigła. Wkleiłem silnik.