Modelarstwo z pasją

Po długim okresie zmagań zakończyłem budowę Hotchkiss'a H39. Znając swoje słabe strony niestety zawsze rzucam się z motyką na Słońce. Żeby łatwo nie było zrobiłem wnętrze, którego nie widać oraz dorzuciłem pięciu figurantów wiedząc, że to ogromne wyzwanie dla moich oczu i niezgrabnych rąk. Ale za to cenię konkursy na forum, bo generują nieznany mi wcześniej zapał i determinację.
Sam model Bronco sklejał się fajnie, więc udało mi się dojechać w terminie do finału.
Przedstawiam więc francuski pit-stop z 1940 roku.

Podoba się, ciekawa kompozycja i ładne wykonanie. Gratuluje ukończenia w terminie!

Super, podoba mi się kompozycja scenki, brawo.

Świetna winieta! Detale wymiatają.

Zamiast się zabrać za robotę, stoją i się gapią. Normalne, że nie zdążyli na czas.

Super, ma swój klimat i świetnie to wygląda.

Dziń dybry!
Cieszy mnie, że moje Francuzy spotkały się z zainteresowaniem. Odpowiadając na pytanie nad czym pracują przy tym czołgu, można się tylko domyślać, że sprawdzają ilość wstecznych biegów.