Lockheed F-104G Starfighter, 1:48 Ammo (Kinetic)
Starfightery lubię bardzo, a do tej pory skleiłem tylko jednego. Czas to zmienić.
Na warsztat idzie F-104G w skali 1:48 z Ammo MIG Jimenez, czyli przepak Kinetica:

Zestaw Kinetica jest mi znany, bo na jego bazie skleiłem kilka lat temu F-104S. Przyznać muszę, że miło wspominam tę budowę i mam nadzieję, że z tą będzie podobnie.
Z dodatków tylko blaszki Eduarda i metalowa rurka Pitota Mastera. Żywiczny fotel C-2 podbiorę z zestawu Eduarda "NATO Fighters". Mam też kalki Series Españolas, które umożliwiają budowę jakiegokolwiek Starfightera używanego przez Hiszpańskie Siły Powietrzne:

No tak, będzie Hiszpan, bo lubię to szaro-białe malowanie.
Na początek wycięte połówki kadłuba i pierwsze sklejanki tego, co trzeba w kadłubie zamknąć. No i nochala.


Trzeba przyznać, że poziom detali w tym Kineticu to naprawdę najwyższa półka. Składalność też bardzo dobra.
cdn.
Na warsztat idzie F-104G w skali 1:48 z Ammo MIG Jimenez, czyli przepak Kinetica:

Zestaw Kinetica jest mi znany, bo na jego bazie skleiłem kilka lat temu F-104S. Przyznać muszę, że miło wspominam tę budowę i mam nadzieję, że z tą będzie podobnie.
Z dodatków tylko blaszki Eduarda i metalowa rurka Pitota Mastera. Żywiczny fotel C-2 podbiorę z zestawu Eduarda "NATO Fighters". Mam też kalki Series Españolas, które umożliwiają budowę jakiegokolwiek Starfightera używanego przez Hiszpańskie Siły Powietrzne:

No tak, będzie Hiszpan, bo lubię to szaro-białe malowanie.
Na początek wycięte połówki kadłuba i pierwsze sklejanki tego, co trzeba w kadłubie zamknąć. No i nochala.


Trzeba przyznać, że poziom detali w tym Kineticu to naprawdę najwyższa półka. Składalność też bardzo dobra.
cdn.












