greatgonzo napisał(a):To zupełnie nie jest temat w którym czułbym się komfortowo. Ale historyk specjalizujący się w wojnie powietrznej na wschodzie (wschodni historyk) zaznaczał w wykładzie, że radzieccy piloci bardzo cenili sobie amerykańskie radia w Kobrach, jako niezawodne i pozwalające na czytelną komunikację. Inni historycy też o tym wspominają - o wartości radia zza oceanu, w samolotach, czołgach... . Co mogło być w polskim Bellu - nie mam najbledszego pojęcia.
Na najbardziej znanym zdjęciu widać kształt odpowiadający wielkością tym made in USA. W żółtej książeczce Stratus'a znalazłem też info że amerykańskie radiostacje były wykorzystywane w WWS, więc nie będę kombinował i uznam, że w tym egzemplarzu też tak było.
Edycja 24.11.2025
Żywiczna ramka otworu na silnik popękała na kilka części więc, zrobiłem erzac z foli aluminiowej. Może nie jest tak filigranowa jak pierwowzór, ale zawsze coś.

