Arcturus napisał(a):A ten Sotar to jaka mniej więcej kategoria? Tak porównawczo z H&S albo Iwatą...
Jakością i precyzją malowania Sotar 20/20 to coś jak Evo H&Sa. Dysza wytrzymalsza i podobnie do nich rozwiązane mocowanie na wcisk, co ułatwia mycie i serwis. Różnica w najmniejszej średnicy dyszy jest trudna do uchwycenia bo wymiary w Europie podawane przez sprzedawców to odpowiedniki calowe coś około Fine 0,2mm Medium 0,3 Large 0,5. Napisałem do nich z jaką dyszą sprzedają i czekam na odpowiedź żeby być pewnym.Wygląda że z Fine jest ten Oem. Z Iwatą nie ma co porównywać . Inna budowa i nie ma odpowiednika tak uniwersalnego jak Sotar, ceny części zamiennych i dostępność podobne a często niższe do H&S. Galwanizacja Bagdera jest dosyć trwała chociaż ludzie mają jakiś kwas w pocie często:-P to i z czasem może sie odbarwić. Sotar powstał przy współpracy z artystami grafikami i podobnie do Krome ma najbardziej miękki spust z całej oferty Badgera. Artyści wyciagają tuszami (dysza Fine) linie rzędu 0,2mm rysując rzęsy czy pojedyncze włosy. Precyzyjny sprzęt. W Stanach był zawsze ceniony w różnych branżach , jakby nie cła pewnie sprzedawał by się w Europie podobnie jak H&S. Mam znajomych modelarzy w USA którzy używają ten sprzet latami i sobie chwalą. Trochę w tym patriotyzmu gospodarczego też jest...park maszynowy Badgera pamięta pewnie czasy Ike'a ;-P.
ps. Talgonis pytał o modele z dyszą 0,5mm. Sotar z tą dyszą ma największa plamkę 1 1/4 cala.
Jeszcze taki cytat, skąd się borsuk wziął: "I once asked Ken Schlotfeldt about the Sotar. because it looks so different from other Badger airbrushes, I thought maybe they had purchased the design from another company. He said no, it was a Badger original and was introduced in the mid 90's to compete with the Iwata Micron. It was originally sold only as a Sotar, with no Badger name. They wanted to create a sub brand like Toyota did with the Lexus. But eventually, they just added it to the rest of the Badger line. By the way, Sotar stands for State Of The Art Results."