F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Aleksander » środa, 12 czerwca 2019, 21:27

Takiego sobie teraz dłubię dla odmiany (od nowych Spitfire'ów Airfixa ;o) , które powoli się pojawią).
Bardzo przyjemny model, dorobiłem w nim drugą chłodnicę (intercooler) - nie urywa "maciejowej", ale jest. Dołożyłem miękkie pasy od Eduarda i kilka drutów w podwoziu (widać na zdjęciach), reszta z pudełka. Malowanie tradycyjne, USMC z Guadalcanal ("Cactus Air Force") - będzie do pary z P-400.
Obawiałem się kładzenia kalkomanii na kadłubie, ale położyły się całkiem nieźle dzięki Set i Sol (Microscale), te pozostałe zresztą też, mimo swojej grubości.
Teraz Żbik czeka na "łosia" i detale. Mam nadzieję niedługo go skończyć. Aha - malowałem jak zwykle Model Masterami z serii Authentic. Próbowałem Hataką, ale jakoś mi nie leży - cała farba dała się zdjąć paznokciem jednym ruchem z malowanej części mimo podkładu - pewnie coś źle robię, ale wygląda na to, że dopóki się da, zostanę już przy MM.

Kilka fotek z różnych etapów budowy (a właściwie malowania). Podwozie jeszcze nie wklejone, ale jak widać, da się Wildcata postawić na kołach. Oto i on:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pomidory w dłoń! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Reklama

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez dewertus » czwartek, 13 czerwca 2019, 21:26

Olo, nie Spitfire :shock: :shock: :shock: :shock: no nie wiem, chociaż brytola mogłeś a nie tak jawna zdrada :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Aleksander » czwartek, 13 czerwca 2019, 22:56

Czasami trzeba - dla zdrowia psychicznego - zrobić mały "skok w bok" :lol:
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Mecenas » piątek, 14 czerwca 2019, 08:53

Ten skok wyszedł Ci na zdrowie bo jak widać forma dopisuje.
Pozdrawiam,
Michał Sindera
Avatar użytkownika
Mecenas

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 4834
Dołączył(a): wtorek, 14 kwietnia 2009, 14:01
Lokalizacja: Bytom/Katowice

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Moses » piątek, 14 czerwca 2019, 09:09

Aleksander napisał(a):Obrazek



Ale te rury wydechowe to rozwierć bo strasznie w tej skali bije to po oczach
Avatar użytkownika
Moses
 
Posty: 742
Dołączył(a): piątek, 27 stycznia 2012, 00:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4F-4 Wildcat 1/48 Tamiya

Postprzez Aleksander » sobota, 15 czerwca 2019, 09:55

Moses napisał(a):Ale te rury wydechowe to rozwierć bo strasznie w tej skali bije to po oczach

Sam zwróciłem na to uwagę - oczywiście, że je jeszcze dopieszczę :lol:
Obrazek
Obrazek
Aleksander Górski
..."be yourself, no matter what they say"...
Avatar użytkownika
Aleksander

Animal Planet
 
Posty: 7947
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:14
Lokalizacja: "Miasto Meneli"


Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości