F-86 F-30 Sabre| Academy 1:48

[HubertKendziorek]

Krótko po powrocie do Hobby (gdzieś w 2008?) zbudowałem model F-86 E z Academy w 1:72. Byłem z niego bardzo dumny.



Tym razem zmierzę się z produktem tej samej firmy, ale w nieco większej skali.


Źródło: http://www.tailormadedecals.com

Regulaminowe zdjęcie startowe:



Czyli Korea.

Co do dodatków, wykorzystam niektóre elementy z blaszki Eduarda do modelu Hasegawy i koła żywiczne Eduarda.
Do dzieła!

Z pozdrowieniami
Hubert

[HubertKendziorek]

Silnik.





No... Silnik, jak silnik.

[HubertKendziorek]

Niespieszna dłubanina.

I tak nic z tego nie będzie widać, poza dyszą wylotową, ale pewnie i tak pomaluję jak instrukcja przykazała (aczkolwiek przykazań instrukcji co do koloru kokpitu nie zamierzam przestrzegać, fantazjują i wyprzedzają czas chcąc, by malować go na szaro, podczas gdy - o ile się nie mylę - w czasie wojny w Korei kokpity Sabre były jeszcze czarne).

Na razie złożone na sucho. Wszystko bardzo ładnie dopasowane. Nice tight fit.

[HubertKendziorek]

Zabrałem się za kokpit. Okazało się, że jest w zestawie Eduarda fotel z blaszek, zatem...





Tablica ciut duża, krojona pod Hasegawę - ale pocieniłem ścianki kadłuba w odpowiednim miejscu i będzie OK. Na razie włożona na sucho, tylko do zdjęcia. Już ją zdjąłem. Ale tego na zdjęciu nie widać.

[HubertKendziorek]

Zarówno MiG-15, jak F-86 były świetnymi maszynami i bardzo groźnymi przeciwnikami, z pewnością godnymi siebie nawzajem. Ale tylko o jednym z nich można moim zdaniem powiedzieć, że jest ładny. I dlatego buduję F-86, a nie MiGa.









Jak widać, spasowanie elementów nie jest złe, ale kilka szczelinek wyszło, mimo że trzy razy przymierzałem przed klejeniem i w kilku miejscach podpiłowywałem elementy, żeby szpachlowania było jak najmniej. Coś tam na spodzie, coś u nasady lewego skrzydła.

Jakoś dziwnie słabo pasują do siebie górne i dolne części skrzydeł. Ale to się łatwo zniweluje.

Po pierwszym szlifie są łączenia połówek kadłuba, niestety trzeba było sięgnąć po CA. Na dole przed płatem ta ciemna kreska, to właśnie CA, którym zalałem szparę - musiała tam zostać, inaczej kadłub byłby zbyt wąski i niechciane szpary powstałyby u nasady płatów.

Nie mogę dać tu plamy, NMF nie wybacza i nie zostawia miejsca na niechlujstwo. Precz z niechlujstwem! Łączenia muszą być idealne.

W kabinie na razie z blaszek Eduarda tylko fotel i pasy oraz tablica przyrządów, ale zamierzam wykorzystać tyle, ile tylko się da - dojście jest OK nawet po zamknięciu kadłuba, więc się nie obawiam kłopotów, dlatego też nie zamontowałem drążka sterowego. Wiem, że to dziwna kolejność, ale chciałem go po prostu zobaczyć w całości.

Tablica przyrządów wg Eduarda szara, co widać na zdjęciu we wcześniejszym poście - zmieniła kolor na czarny, użyłem do tego markera od Gunze, świetne narzędzie. To samo czeka kilka innych detali w kabinie.

Przód nafaszerowałem ołowiem.

[HubertKendziorek]

Powklejałem panele, pokrywy, wlot powietrza do silnika... spasowanie takie sobie.
Doszlifowane łączenia połówek kadłuba, skrzydeł - ale cały płatowiec wymaga jeszcze uwagi.

[HubertKendziorek]

Kontrolnie natryśnięty podkład ujawnił kilka miejsc na łączeniach elementów, które wymagały uwagi.
Poza tym, okleiłem kabinę z zewnątrz blaszkami dedykowanymi modelowi Hasegawy. Pasują ;). Co ciekawe, nawet numeracja niektórych części się między tymi modelami się zgadza, np. manetki "gazu" - część numer 14, co prawda na ramce A, a nie C.

Zdaję się, że będzie warto kabinę zostawić otwarą. Zobaczymy.









W weekend zamierzam zabrać się za malowanie już na ostro.

[HubertKendziorek]

Czarny Weekend, he he ;)
Ale dzięki temu jest już jasne, że można malować.

[HubertKendziorek]

Najpierw połysk, potem Super Fine Silver od Gunze. Okolice dyszy - Burnt Steel od Vallejo.











Kabina jednak będzie zamknięta - wymusza to zastosowanie blaszek Eduarda za fotelem pilota.

[HubertKendziorek]

Jeszcze trochę podmalowane...

[Łukasz_K]

Elegancko.

[golf czarny]

też mi się podoba. Szczególnie cenne ,że warsztat . Mam pytanie : czarny ( ?) to podkład (gunze 1500?) farba ( jaka?) . Polerowania do nie uważałaś za konieczne. Jeśli tak, dlaczego? W razie czego moją intencją jest nie polemika, tylko poznanie metody .

[HubertKendziorek]

Podkład to MECHA COLOR PRIMER Black od Vallejo, lekko przepolerowany, odkurzony, pokryty akrylowym połyskiem Gunze. Na to Super Fine Silver od Gunze, nie wymaga polerowania. To będzie maszyna operacyjna, a nie "Red Bull", zatem wyprowadzać finiszu na chrom nie uznałem za konieczne.

Dzięki za komentarze, już myślałem że coś z tym Sabre jest mocno nie tak .

Hubert

[Mr. Headshok]

Świetnie się prezentuje! Czekam na kolejne odcinki.

[HubertKendziorek]

Z ubolewaniem stwierdzam, że kalkomanie Academy, te z żółtymi pasami szczególnie, nie nadają się do niczego. Nałożyłem. Zdarłem. Zamówiłem inne, dzisiaj przyjechały. Zobaczymy, jakoś nie chce mi się tego maskować, ale kto wie.





Te, które zostały, chyba jakoś ścierpię.