Kupiłem pędzelki oraz trochę farb - stare dobre emalie Humbrola które znam i kocham (ach ten zapach dzieciństwa! aż mi się gęba roześmiała jak otworzyłem puszeczkę po latach
Trochę myślę o aerografie (a w zasadzie sprężarce, bo w szafie została jeszcze stara, dobra sowiecka A2 - chyba sprawna?), ale najpierw chciałbym mieć pewność że wracam do zabawy i choć jako-tako opanowałem pędzelek.
Jedne i drugie farby nakładam na podkład Humbrola w sprayu - w oógłe zauważyłem, że Pactra bez podkładu kompletnie nie trzyma się powierzchni tylko zbija w plamy, podczas gdy Humbrol mimo to pokryje. Czy to normalne? Albo może konieczność kładzenia 4-5 warstw farby akrylowej to standard?
I kolejne pytanie - czy można mieszać ze sobą akryle i emalie, np. malując kamuflaż - powiedzmy brąz Humbrolem, zieleń Pactrą?





