Jest praca habilitacyjna, to zdecydowałem się zrobić pseudonaukowy ekperyment. Tak jak pisałem - ta dyskusja jest stricte akademicka, z podstawowego powodu - dyskutujemy o zabawce. Stworzenie i napisanie chwilę zajęło, ale nie poradzę - robię to pomiędzy normalnymi obowiązkami i pracą. Mam mało czasu na hobby.
Podsumujmy. Grzesiek wymyślił sobie problem: "ja krytykuję skrzydło AH". I zrobił z tego aferę na kilka stron. Przez kilka stron wraca do tego jak potłuczony pomimo prób zaniechania z mojej strony. Przytacza posty sprzed sześciu lat, bez związku z tematem tego wątku. Przedstawia to tak, że rzuciłem oskarżenie i go nie udowodniłem a wręcz uciekam od udowodnienia.
Zaznaczam, że pokazywanie czegokolwiek na projekcie modelu uznaję za bezcelowe (pomijając fakt, że nie mam żadnego projektu żeby to zrobić). Nie interesuje mnie co firma ma narysowane, interesuje mnie co odlała w plastiku. Jedyna droga to pociąć oba skrzydła i sprawdzić.
Przypomnę też, dlaczego moje posty są długie - odpowiadam zbiorczo. Jeśli komuś nie chce się czytać, męczy go coś takiego, uważa taki blok tekstu za bezcelowy - zachęcam do opuszczenia wątku i nie czytania. Jeśli chce zrozumieć, co jest na obrazkach - wtedy zachęcam do przeczytania.
Praktycznie w każdym moim poście zadaję pytania. Nie dostałem odpowiedzi na żadne z nich. Przytoczenie ich spowoduje że otrzymacie jeszcze dłuższy post.
Jako referencji używam zewnętrznych obrysów skrzydła P11c, zeskanowanych przez Fundację Polskie Samoloty Historyczne. Jeśli ktoś chce podyskutować o tym, czy są zasadne, jak są dokładne i jaka jest róznica między nimi, a profilami żeber - prawdziwymi, oraz teoretycznymi - to zachęcam. Zadawałem już na ten temat pytania ale spotkały mnie tylko zarzuty o niekompetencję przy zerowej merytoryce.
Mam pozwolenie na publikację tych obrysów tylko w formie jpg i bez dużych rozdzielczości, i oczywiście nie mogę udostepnić pliku CAD, z którego korzystam. Plik CAD jest wygenerowany w skali 1:1 więc w realnych wymiarach historycznej maszyny.
Wygląda tak:
Przybliżenie:
Obrazki mają celowo zaniżoną rozdzielczość, aby chronić prawa autorskie Fundacji.
Pociąłem oba skrzydła na plasterki. Nie po to, żeby wykazywać wyższość jakiegoś modelu nad innym. Z czystej ciekawości jak jest naprawdę i czy dobrze oceniam to co widzę. Dużo pracy, wredna robota bo trzeba zadbać, żeby było gładko i prostopadle. Nie wszedzie mi się udało, kilka krawędzi jest lekko poszarpanych, miejcie to na uwadze że nie posiadam lasera a zwykłą piłkę do plastiku.
Patrząc na zdjęcia na początku wątku, Ci co nie mają modelu IBG, mogą być zdziwieni jak porównają je z przekrojami - bo nosek ma swoją krzywiznę. I tak jest. To linie podziału dają złudznie że tam jest zupełnie płasko, a w rzeczywistości tam jest ten łuk - tylko łagodny. Czy dobrze czy źle to niech sobie każdy sam na obrazku sprawdzi.
Skrzydła są sklejone i nie szlifowane na styku. Normalnie modelarz tą krawędż natarcia będzie szlifować bo tam jest linia podziału plastikowych częsci. Z tego powodu sama krawędź natarcia będzie się u każdego z Was nieco różnić i dlatego uważam że nie ma sensu rozważanie czy czubek profilu leży, czy nie leży w obrysie. Jak ktoś przyciśnie pilnik bardziej, to bardziej nie będzie leżał
Uwaga ogólna do tych plasterków plastikowych skrzydeł (obu producentów) - tam gdzie plastik od spodu wystaje poza nałożony profil to najczęściej jest to żebro - czy jak kto woli pionowa listwa. Ewentualnie przy końcu skrzydła, to już profil jest za gruby, bo technologia wtrysku plastikowych zabawek jest, jaka jest.
Materiał w ogóle
nie dotyczy grubości profili.
Nie dotyczy też krzywizny dolnych powierzchni - w modelu listwy i ogólna płaskość dołu zamaskują wszystko.
Cały ten cyrk obrazkowy jest tylko i wyłącznie po to aby wytłumaczyć o czym mówię na początku tego wątku. Jak sobie przybliżycie, to widać w AH odchyłki górnej krzywizny od profilu wzorcowego, ale uświadamiam jaka jest ich wielkość. Wysokość całego profilu w skali 1/72 waha się między 2 a 4mm.
Plasterki ciąłem na profile po linii na górze i żebra od spodu czasem zostawały, czasem odpadały. Naturalnie w IBG są większe niż w AH ale to pomijam. Zostawiam kompletne obrazki żeby jakiś troll nie pisał, że coś oszukane jest.
Wynik, plik jest duży, żeby można było przybliżyć:
Moje uwagi, ale niech każdy sobie sprawdzi i wyrobi własne zdanie na ten temat.
żebra są liczone od kadłuba w stronę końcówki skrzydła:
żebra 01-04 - część skrzydła z ostrym wzniosem, pomijam, żeby było sprawiedliwiej - ten fragment skrzydła zawiera panel gdzie AH ma blachę falistą (tam gdzie jej nie powinna mieć) to uznałem że na tym obszarze jest z definicji "gorsza" i nie będzie to porównanie uczciwe. Biorę pod uwagę tylko "poziomą" część skrzydła (de facto ona nie jest pozioma, ale umownie tak ją nazywam).
AH
05-06-07-08-09-10-11 - krzywizna góry za nisko, profil za mało uwypuklony w górę
12-13 - jest dobrze na górze
14-19 profil zaczyna być wypukły do góry zaraz za gładkim pokryciem krawędzi natarcia "noskiem" co powoduje że kąt jest zbyt ostry w górę - czy jak kto woli, za mało płaski, whatever. To właśnie powoduje że światło inaczej się odbija od góry skrzydła i daje obraz skrzydła "za mało płaskiego".
IBG
05-06-07-08 - to samo co w AH. Profil za niski, za mało uwypuklony w górę
09-10-11-12-13-14-15-16-17-18-19 - jest dobrze na górze, widać tą "płaskość profilu", przy czym w 19 profilu (początek końcówki skrzydła) jest za wysoko z tyłu.
Co z tego wynika dla modelarza - to sobie każdy sam oceni. Ja od początku mówię że nie ma sensu tego mierzyć. Dla mnie w tej skali ma sens rozważanie tylko ogólnego wyglądu skrzydła a nie takie wycinanki - ale już nie mam ochoty produkować kolejnych pieciu stron, stąd to cięcie.
Jak wygląda skrzydło ogólnie, to można zobaczyć na zdjęciach. To mam na myśli, mówiąc, że mi skrzydło AH nie przypomina skrzydła prawdziwego samolotu, gdzie nosek i ogólnie profil skrzydła na górze jest płaski na tych zewnętrznych częściach. Można sypać wręcz zdjeciami ale przytocze tylko jedno, bo post za długi wychodzi: