Cieszę się że się ogólnie podoba ten nudny samolot
Murek napisał(a):Model elegancko pomalowany
... ale te przewody hamulcowe grubości luf km i w złych miejscach kłują w (moje) oczy.
He he nawet nie zastanawiałem się co to jest wkleiłem jak instrukcja dała. I tak poniosła mnie fantazja i szpachlowałem jakieś linie których nie powinno być itd co znalazłem na forum. Generalnie irytują mnie takie ingerencje i w ogólnym odbiorze modelu kompletnie nic nie zmieniają. Ale dzięki za uwagę, jeśli kiedyś sięgnę po kolejnego jeszcze nudniejszego "G" to zrobię bez tych przewodów.
Jacek Bzunek napisał(a):Fajnie i elegancko ale w płacie prof. Willy zapodał karabiny.
Ale nie w przypadku E-1 Siebelta Reentsa. To akurat sprawdzałem bo wydało mi się dziwne. Być może innych E-1 też nie wiem, to nie moja bajka. W E-3 już były na pewno.