Hasegawa nie ma takich złych instrukcji. W porównaniu na przykład z takimi niektórymi Dragonami, gdzie modelarze sami muszą sobie przygotowywać erratę, to są wręcz świetne.
Politykę wydawniczą z wypuszczaniem praktycznie tych samych wyprasek w wielu różnych pudłach rzeczywiście mają specyficzną, ale wiem że w Japonii istnieją kolekcjonerzy tych różnych wypustów, poza tym chyba nie tylko oni tak robią. Kojarzę na przykład choćby okręty 1/350 Aoshimy - wypuszczają po kolei wszystkie okręty typu, ale potem większość tych wydań znika i przez lata nie jest wznawiana. Wydaje mi się, że kiedyś Hase oferowała praktycznie ciągle wszystkie wydania z tych głównych linii (PT, JT), ale potem i to się zmieniło.