skarga napisał(a):To wszystko co piszecie to "najprawdziwsza prawda z tych prawdziwych". Te modele z poliuretanów są bardzo szkodliwe! Modelarz je składający jest nie mniej narażony na choroby jak wędkarz używający ołowianych ciężarków czy myśliwy spożywający mięso zwierząt strzelonych ołowianym śrutem.
Rafal napisał(a):Od śrutu ołowicy się nie nabawisz
potez napisał(a):Akurat to ze zywice sa szkodliwe i to bardzo to nie ma co negowac. Dotyczy to tak pracy z zywicami ( czesto draznaicymi jak np epoksydowe) czy ich obróbki. Musi byc wentylacja, najlepiej usuwać je w taki sposob aby jak najmniej pylily, bo te pylki sa niestety wszechobecne a zywice nigdy do końca nie sa zsieciowane i pyl ktory lata zawiera drazniacy monomer nie do konca Zsieciowany. Umyc odlew trzeba bo zazwyczaj sa na nim pozostalosci rozdzielacza. Jak polal dobry majster to maluje sie bez problemu jak cos sie polickalo to czesto zywica sie poci i to wyłazi spod farby. Wtedy ostatnia instancja jest podkład z farby tamiyi, ma w sobie cos co potrafi związać te syfki dziala lepiej niz primery. Ale to juz praktyka ci pokaze jak to ugryzc.
potez napisał(a):a prubowałes surfa Tamki z puszki? Te puszkowe to maja to do siebie że się kosmicznie wręcz trzymaja podłoża?
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości