WRESZCIE go skończyłem. To jeden z tych modeli które po prostu nie chcą być skończone i dają o tym znać na każdym kroku. No ale jest, rozpoczęty jako Kittyhawk Mk.Ia, dwa razy przemalowany skończył jako P-40E Texas Longhorn Johna Landersa. Model to klasyczna Hasegawa, wymagająca sporo szpachlowania ze względu na podział technologiczny i unifikację z innymi wersjami. Dodana duża blaszka Eduarda i rury Quickboosta. Malowany Gunze H i C oraz Tamiyą przy pomocy szablonów AML, na to specyfiki AK, Miga, pastele i kredki. Kalki Tally Ho, zdecydowanie najsłabszy element tego modelu. Dyskusyjne kolory i trochę dziwny film który najpierw zniknął, a potem pojawił się po nałożeniu matu. Mimo to miłego odbioru jak zwykle życzę :