I stało się, po 40 latach znów pancerka tyle, że nie z papieru a z plastiku. Wtedy było ISU 152 z Małego Modelarza 02/1980. Dziś Zvezda 1:35. Dużo przypatrywałem się na forach i blogach jak inni to robili i starałem się jak umiałem naśladować mistrzów. Trochę poczytałem o "brudzeniu" i postanowiłem też go upaprać. Sądzę, że jak na pierwszy raz to chyba nieźle poszło. Żona mnie pochwaliła a zna się na rzeczy bo mój teść to modelarz z 60 letnim stażem, tyle że w "papierzakach". Teraz czekam na Wasz werdykt. Za wszelkie uwagi dziękuję.
Część fotek na "trawniczku" część na "bieliźnie". Podstawka z nawierzchnią pod "teciaka" powstanie jak ustąpią mrozy bo nie chcę zamarznąć w warsztaciku.
Pozdrawiam.