He he - nic nie zmywamy - do typu 10 marmurek nanoszono fabrycznie lub w wzl-ach..
Michał - nie zarzekam się, ale chyba takie cienie zostaną - w rozumieniu, że nie położę kolejnych warstw błękitu. Wyjaśniam czemu:
- malowanie skończyłem w momencie, w którym mówimy sobie "jeszcze jedna warstwa i będzie ok". Kilka dni popatrzę i ostatecznie zdecyduję;
- będzie jeszcze kilka etapów tonujących kontrasty - błyski, oznaczenia, łosze, filtr i oleje, no i oznaczenia. Potem się okazuje, że wszystko znika;
- model w przyszłości będzie na podstawce na stałe i dostęp światła do spodu będzie niewielki. Od jakiegoś czasu robię taki eksperyment, że ustawiam sobie model w różnych miejscach o różnej intensywności oświetlenia w pozycji "postojowej" i obserwuję, czy widać jakieś życie czy tylko jednolitą "niebieskość". Obecnie skłonny jestem przyjąć, że zatrzymałem się w odpowiednim momencie, ale jak mówię, jeszcze finalnie zdecyduję