Sparrow napisał(a):Na Youtube jest film o katastrofie Łosia z marca 1939 r. Ciekawe jest to, że prezentowane są fragmenty niebieskiej pleksi z osłony kabiny. Ja widziałem to po raz pierwszy (pzynajmniej takie spore kawałki). Około 16 minuty.
https://www.youtube.com/watch?v=MNYkwqUNq1Q
I słowo, pisane w instrukcji, się zmaterializowało.
Jednak nie wykluczałbym wersji, że w późniejszych egzemplarzach zastosowano w tym miejscu plexiglas bezbarwny
+ zasłonka.
Wkleiłem powyżej zdjęcie wnętrza kabiny, "u nas" niepublikowane, pochodzi ze strony kraju "Z"
Jest, wg mnie o tyle ciekawe, że pokazuje /marnie/ mechanizm ,przeniesienia-sterowania napędu, przepustnicami ze stanowiska dowódcy.
Ten element, wg mnie, jakby wykluczał przegrodę pionową - kwestia dostępu seriwsowego.
Element wspornika uzasadnia dodatkowy rząd nitów na tym zdjęciu, jedna blacha na podłużnicy a druga pomiędzy pół wręgami poniżej?
Drugie wklejone zdjęcie, widok kabiny od przodu /zdjęcie z Belgradu/ zdaje się to potwierdzać.
Przez szklarnię widać wręgi lewej burty a nie widać przegrody.
Miałem spore trudności z interpretacją widocznych szczegółów, np. wyraźnie widoczny pedał orczyka brałem za część przegrody.
Spostrzeżenia naniosłem na zdjęcie, wtedy spostrzegłem, że powstaje całkiem nowa wersja tego miejsca.
Tj. obudowana jest tylko część wystająca tunelu, ta którą widać na zdjęciu dwusteru wykonane w Rosji.
Ponieważ Łoś w Belgradzie to początek serii produkcyjnej, może to być przypadek odosobniony.
Ciekawe jest to, że zagłówek dowódcy wystaje za tunel na prawo a z lewej strony tego nie widać.
Może to asymetria tunelu i symetria siedzenia dowódcy to sprawia?
I zdjęcie z uwagami:
A co do dwusterów,
czy w Łosiu było siedzisko dowódcy nawigatora?
Przecież, wtedy Łoś byłby pięcioosobowy, i jak tam wsiadać?
A może się mylę.....