Oczywiście, że to dalej są modele kartonowe klejone przez tych, którzy malują swoje modele kartonowe, czy tych. którzy chcą skrócić męki sklejania powtarzalnych części typu gąsienice, koła, czy takich modelarzy, którzy chcą mieć w miarę wiernie odwzorowany model względem oryginału i stać ich na ostry wydatek.
Kto ma dużo czasu wolnego na nasze hobby i lubi sklejać mega upierdliwe części w hurtowych ilościach, na przykład jedno ogniwo gąsienicy z kilkudziesięciu części to sobie klei - przykładzik :
https://www.kartonowki.pl/forum/temat/4273,3,merkava-1-z-gpmKto ma wolne zasoby gotówkowe i na przykład kupił kiedyś taki model:
https://sklep.gpm.pl/modele-kartonowe/wozy-bojowe/1/25/bwp-2-bmp-2-duzy-komplet-model-wregi-i-gasienice-wyciete-laserem i chce mieć gąski mega realistycznie wykonane... ale nie przez siebie
to zakupi sobie taki zestaw :
https://www.facebook.com/photo/?fbid=504698688328977&set=pcb.504699544995558To co proponuje Przemek to jest coś niebywałego jeżeli chodzi o podejście do wierności odwzorowania i jakości gotowego wyrobu
Jeżeli już wspomniałeś o modelach plastikowych to przykład modelu plastikowego "Yamato" w 1:200 z Glow2B - cena ok.2000 lub więcej zł vs "model kartonowy Yamato " w tej samej skali z wyd.A.Haliński, za no powiedzmy 300 inflacyjnych złotych... tak wiem nakład wyczerpany - jak widać w różną stronę to działa - wszystko w rękach modelarzy i ich skarbonkach
Model kartonowy tego okrętu wiadomo, że ma swoje ułomności ze względu na materiał z jakiego wykonano części i że one są w 2D, ale według mnie model plastikowy także ma swoje ułomności ze względu na to z jakiego materiału są części - mam tu szczególnie na uwadze ograniczenia technologiczne, czyli grubość sporej ilości części, które wymagają sporej pracy lub zamiany na części fototrawione, aby miały akceptowalny, finalny wygląd, a jak wiadomo części fototrawione tanie nie są szczególnie dla tej skali.
W modelach plastikowych tak dużych modeli sprawą szczególnej wagi jest pomalowanie, jeżeli takowy jest deskowanego pokładu jeżeli nie jest malowany w barwy kamuflażu ... spoko można zakupić drewniane pokłady, ale te "lubiejom od czasu do czasu płatać psikusy".
Drewniany pokład z pewnością za spore pieniądze i problemy ze słojami :
https://modelwork.pl/uploads/monthly_2022_09/20220924_102906.jpg.32b4a9359d726346b9cdf2d70ce8b73d.jpgReasumując cieszmy się, że oferta akcesoriów ciągle się powiększa, a przypominam, że ich stosowanie jest tylko i wyłącznie w gestii modelarzy.