Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Patterson » poniedziałek, 7 grudnia 2009, 15:29

Baardzo fajny model - powiedz Kuba jakimi pigmentami go brudziłeś? Wygląda bardzo naturalnie :)
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 16:21
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez bartek72 » poniedziałek, 7 grudnia 2009, 16:25

Brawo Kuba!
Widzę tam parę rzeczy do dokończenia (brak tylnego światla, niepomalowane nożyce, zbyt świeży wydech), ale do Bytomia na pewno zdąźysz! :mrgreen:
Błota jak dla mnie w sam raz, kurzu prawie też w sam raz, a "czipsy" to jak tam kto lubi. ;o)
Generalnie - podoba mi się!
Jakimi pigmentami go brudziłeś? Wygląda bardzo naturalnie

Mnie bardziej interesują zacieki i plamy na górnej płycie przedziału bojowego - rzecz moim zdaniem niezbędna w dobrym modelu, a ja nie wiem jak to dobrze (czyli tak jak Ty) zrobić...
Avatar użytkownika
bartek72
 
Posty: 784
Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 18:11
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Kuba P. » poniedziałek, 7 grudnia 2009, 16:37

Dziękuję bardzo.

Pigment w zasadzie tylko jeden - dry mud. Ma taki przyjemny kolor.
Tło pod ten pigment to różnie mieszane farby Tamiya, co sprawa że miejscami wydaje się być nieco bardziej ukurzony.

Plamy na dachu to głównie mocno rozcieńczona mieszanka ciemnych farb z błyszczącym lakierem kładziona na pigmenty. Niektóre plamy lekko przykurzyłem.
Pomaga też opisywana kiedyś własność fixera, który nakładany bardzo obficie na nasypane pigmenty spaja je ale i zostawia przebarwienia i plamy.

Co dotyczy elementów niedokończonych, ja też je widzę, w końcu to nie jest galeria końcowa :)
Do Bytomia może uda mi się także zabrać coś jeszcze, ale nie zapeszam bo zło nie śpi.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez spiton » poniedziałek, 7 grudnia 2009, 17:47

Fajny
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez _iceboy » poniedziałek, 7 grudnia 2009, 18:30

Pięknie wygląda. Bez komiksu, bez modelarskiej mangi. Realizm jak dla mnie w ogromnym procencie. Może troszkę nawet za dużo tego kurzu... ileż te pojazdy też jeździły... Ale ogólnie to jeden z fajniejszych modeli jakie ostatnio widziałem.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
_iceboy
 
Posty: 987
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 21:22
Lokalizacja: Konin/Warszawa

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Boozy » poniedziałek, 7 grudnia 2009, 20:10

Witaj Kuba.
Mam kilka pytań:
Czym rozcieńczałeś te pigmenty na górnych płytach? Czy może dawałeś je na już mokrą powierzchnie?
Używasz pigmentów Miga, czy Vallejo?
Czy dodawałeś może do nich tej tajemniczej "kurzowej" farby?

Model bardzo mi się podoba, a szczególnie jego brudzenie.
Obrazek
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Boozy
 
Posty: 500
Dołączył(a): środa, 26 marca 2008, 17:21

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Mariusz 72 » czwartek, 10 grudnia 2009, 17:49

Bardzo ładnie. Co tu więcej pisać? :-)

Kuba, a jesteś wstanie pomalować model żeby wygladał super bez linenia, obić i kurzawki?
No taki pojazd "green" nie "veteran"...
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): poniedziałek, 16 czerwca 2008, 23:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Robert P. » piątek, 11 grudnia 2009, 16:32

A ja bym się chciał zapytać o następującą rzecz: jak uzyskałeś efekt wytarcia farby na tylnym kole napinającym (jak prawdziwa stal to wygląda).
...cars that were like wild ferocious animals.
Avatar użytkownika
Robert P.
 
Posty: 1761
Dołączył(a): czwartek, 18 czerwca 2009, 20:08
Lokalizacja: Kraków, czasem Świętokrzyskie

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Kuba P. » piątek, 11 grudnia 2009, 20:58

Witam po małej przerwie na tydzień pracy, już wszystkim odpowiadam,

Boozy napisał(a):Czym rozcieńczałeś te pigmenty na górnych płytach? Czy może dawałeś je na już mokrą powierzchnie?
Używasz pigmentów Miga, czy Vallejo?
Czy dodawałeś może do nich tej tajemniczej "kurzowej" farby?


Pigmenty nakładałem na sucho, po prostu wcierałem i wysypywałem po czym utrwalałem fixerem.
Kilka warstw, najpierw troszkę na sucho, potem fixer, potem znów troszkę tego pigmentu, potem jeszcze fixer, na koniec sypałem pigment na pancerz i zwilżałem fixerem, żeby wyszły takie niby grudki ziemi.

Używam pigmentów Mig. Nie miałem jeszcze Vallejo.

Nie do końca wiem, co masz na myśli pisząc o kurzowej farbie.
Zmieszałem sobie farby o kolorze zaschniętej ziemi i błota i podmalowałem miejsca, na które kładłem pigmenty. Potem już tylko pigmenty na sucho ew. z fixerem.

Mariusz napisał(a):Kuba, a jesteś wstanie pomalować model żeby wygladał super bez linenia, obić i kurzawki?
No taki pojazd "green" nie "veteran"...


Myślę, że bez większego problemu, tylko nie wiem czy mi się to będzie podobało.
Taki pojazd świeżo dostarczony do jednostki albo nawet prosto z placu przyfabrycznego.
Jest to jakiś pomysł, może na kiedy indziej i może z bardziej delikatnym wozem.
Mam Pz. 38 (t) Ausf. G w planach z eksponowanym wnętrzem, tam taki świeżak by pasował.
A właściwie, Mariusz, dlaczego pytasz? :)

rObO87 napisał(a):A ja bym się chciał zapytać o następującą rzecz: jak uzyskałeś efekt wytarcia farby na tylnym kole napinającym (jak prawdziwa stal to wygląda).


Pomalowałem je najpierw na idiotyczny kolorek, potem poprawiłem kolorem suchej ziemi i wypolerowałem farbę na bieżni koła. Jest taka farba Citadel - Bolt Gun Metal, pomalowałem bieżnię koła i na koniec spryskałem lekko matowym lakierem bezbarwnym. Jak wyschło palcem wtarłem pigment metaliczny (pewnie i starty grafit z ołówka wyszedłby świetnie) i takie coś wyszło.
Jak wygląda na prawdziwą stal, to fajnie.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Mariusz 72 » sobota, 12 grudnia 2009, 23:50

Kuba Plewka napisał(a):A właściwie, Mariusz, dlaczego pytasz? :)


To taka troszkę podpucha do dyskusji na temat: "Które Święta są piekniejsze....?"
Tak poważnie to wydaje mi się (z naciskiem na "wydaje"), że znacznie łatwiej pokancerować model
niż używając minimum środków ekspresji uzyskać równie świetny efekt.
Obecne trendy są jakie są... Jeszcze kilka lat temu szczytem bajeru była rdza w maksymalnych ilościach...
No zobaczymy jak to się będzie dalej rozwijać... Osobiście to raczej nie nadążam :-)
Avatar użytkownika
Mariusz 72
 
Posty: 1157
Dołączył(a): poniedziałek, 16 czerwca 2008, 23:33
Lokalizacja: Środa Wlkp.

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Kuba P. » niedziela, 13 grudnia 2009, 00:03

Mariusz 72 napisał(a):To taka troszkę podpucha do dyskusji na temat: "Które Święta są piekniejsze....?"


Oczywiście - zawsze te najbliższe i te, spędzane w ulubionym gronie! :)

Tak poważnie to wydaje mi się (z naciskiem na "wydaje"), że znacznie łatwiej pokancerować model
niż używając minimum środków ekspresji uzyskać równie świetny efekt.


Jest to ciekawe spostrzeżenie i pytanie, które sam sobie zadałem. Sam miałem ochotę zostawić model taki czyściutki i ładnie kolorowy, tylko wydawał mi się wtedy bardzo sztuczny i plastikowy. Jest to to wyzwanie ale na przyszłość.
Osobiście uważam, że jest bardzo trudno spaskudzić model tak, by nie wyglądał jak spaskudzony model tylko imitował prawdziwą maszynę noszącą oznaki używania ale zrobienie modelu pojazdu pancernego w wersji "prosto z salonu" to dopiero wyzwanie. Nie widziałem jeszcze tak zrobionego modelu, który by mi się podobał. Zapaskudzonych widziałem dziesiątki.

Obecne trendy są jakie są... Jeszcze kilka lat temu szczytem bajeru była rdza w maksymalnych ilościach...
No zobaczymy jak to się będzie dalej rozwijać... Osobiście to raczej nie nadążam :-)


Ja w swoim czasie głośno skrytykowałem błyskawicznie przeniesione na nasze fora nowinki i mody, dostałem w odpowiedzi gębę wsteczniaka i szczerze mówiąc jakoś mi z nią dobrze.
Wsteczniak gorąco poleca (jak Bałwan komórki) obserwację zdjęć, obserwację zdjęć a w przerwach między obserwacją zdjęć obserwację zdjęć i wyciąganie własnych, twórczych wniosków.
Spalcie wasze kserokopiarki.

Dobranoc :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Michał W. » środa, 6 stycznia 2010, 08:02

Piękny model z niezwykle realistycznym brudzeniem, GRATULACJE!
Jakiej lutownicy teraz używasz? Mnie dobija już CA i cały czas zbieram się z zamiarem kupna lutownicy i pasty.
Bardzo lubię chodzić do pracy, ale czekanie 8 godzin na wyjście do domu to już przesada... H.A.
Michał W.
 
Posty: 18
Dołączył(a): środa, 30 stycznia 2008, 18:40
Lokalizacja: Olszanica

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Kuba P. » środa, 6 stycznia 2010, 10:07

Bardzo dziękuję.
Używam niemieckiej gazowej lutownicy (palnika) na gaz do zapalniczek. Kupiłem w markecie budowlanym za ok 90 PLN rok temu. Jestem więcej jak zadowolony. Sprawuje się świetnie, nie była tak droga jak polecany Dremel a jest w pełni funkcjonalna (zapłon, końcówki, regulacja). Do tego pasta koki i lutowanie jest bardzo proste i szybkie.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez skrzat16 » czwartek, 4 lutego 2010, 16:19

Witaj,

Kawał dobrej robory :)
Mam pytanie i prośbę zarazem, gdzie nabyłeś te małe cyferki i litery, które przykleiłeś na odlewanej obudowie jażma i na jażmie. (240, L 70, itd....)
Powoli przygotowuje się do pracy przy tym modeleu , tylko w innym kamuflażu.

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
skrzat16
 
Posty: 332
Dołączył(a): niedziela, 17 stycznia 2010, 22:33
Lokalizacja: Sopot

Re: Jagdpanzer IV L/70, DML 1:35

Postprzez Kuba P. » czwartek, 4 lutego 2010, 16:23

Te cyferki znajdziesz w zestawie Abera do tego modelu.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 19 gości