Modelarstwo z pasją

przez **K.Y.Czart** » niedziela, 14 lutego 2010, 15:17

Kamil, jeśli mogę dwa słowa. Obserwuję twoją robotę z zainteresowaniem. Tym większym, że mam w bliskich planach wykorzystać to, co mi zostanie po revellowskim Spicie Mk.I (też 1/32), do budowy scenki przedstawiającej samolot ten po "twardym" lądowaniu. Dlatego podpatruję uważnie w nadziei, by czegoś się nauczyć. Ale wydaje mi się, że szkło osłony kabiny jet jednak zbyt grube do takich celów. Wygląda mało przekonująco

Podobnie jak uszkodzenia sterów na ostatnim zdjęciu. Trochę to wygląda, jakby ktoś to śrubokrętem podziurawił i pogmerał w środku. Niezbyt jasna jest dla mnie przyczyna takich uszkodzeń. Lepiej (znaczy wiarygodniej) chyba byłoby zostawić goły stelaż, a na nim jakieś fragmenty (resztki) poszarpanego płótna. Taki przynajmniej ma pomysł na stery w planowanym Spitfirze.

Pozdrawiam

Krzysiek

Reklama

Co do oszklenia, to niestety masz rację, jeszcze nie wiem jak, ale bede jakoś maskował jego grubość..
A co do uszkodzeń sterów- też nie mam pojęcia co takie uszkodzenia powodowało- stawiam na artylerie przeciwlotnicza lub inny szrapnel..

Obrazek

przez **Slash** » niedziela, 14 lutego 2010, 16:11

Jeśli coś przebiło naciągnięte na sterze płótno, to powstaną takie śmieszne oczka.

Aaaa marudzą mi 'co z foczką? co z foczką?".. Nic w zasadzie, okopciłem..

Obrazek

Tak z rozpędu..:
Obrazek

przez **badger** » środa, 24 lutego 2010, 17:50

No to je dobre pane Havranek. Podoba mi się zdecydowanie powłoka zabiegowo malarska. Nie podoba mi się dziura w oszkleniu bo oszklenie nie wygląda jak szkło - przez tą dziurę :mrgreen: