Spitfire Mk.IX Airfix 1/72

[erkamo]

Model całkiem niezły.
Mogłeś się trochę przyłożyć i wytrasować linie podziału blach oraz nieco złagodzić nity.
Są, moim zdaniem, zbyt grube. Kabinka też nie jest najlepsza. Wytłoczenie nowej, choć w skali 1:32 nie jest to takie proste, było tu raczej niezbędne. Tamiya się nie popisała.
Ogólnie 4.


Haha! Nadeszło moje 76 sekund! Jako ten, co jest zawsze sztywny, ten który zna jakieś śrubki (śrubeczki Wy moje, jutro tak jak zawsze wieczorem, pamiętajcie!) i trwa w podpisach nielicznych mam szansę raz w roku przemówić ludzkim głosem! Małpa (w czarnym) z brzytwą! Oficjalnie odznaczam Cię przeiwupomnieniem i wyróżniam! Odkryłeś wielką ściemę i zdemaskowałeś prostactwo prymitywnego żartu Tamiya.
Jutro róż zniknie, ja zejdę z Olimpu i oddam kluczyki do Merced..znaczy do moderatorki ale Twoja chwała będzie trwać.
To byłem ja, Plewka Jakub, nadęciuch 3 grupy.

[K.Y.Czart]

Czyżby jeden dał się wkręcić? ;)

[Grzegorz2107]

Dziękuję kolegom za pozytywne komentarze. Jestem dowartościowany i zmotywowany do jeszcze większego wyczynu. Za rok...

Zupełnie poważnie sądzę, że mój model może służyć za wzór rozkładu plam na EN398. Przebadałem kilka zdjęć tej maszyny i sądzę, że jest bardzo blisko oryginału.

Tak wyglądała edycja z połowy lat 70 tych XX wieku:


Tu jest zdjęcie "silnika":

Kołpak od Spitfire z KP, toczony na Dremelu. Oryginalny kołpak się do niczego nie nadawał i bardzo psuł sylwetkę Spitfire. Nie mogłem na niego patrzeć i pozwoliłem sobie na odstępstwo od rasowej czystości. Również kółko ogonowe nie jest oryginalnie Airfixa, a pochodzi chyba od Revella.
Kalkomanie to mieszanka zupełnie dobrych oznaczeń z Airfixa i trochę Hasegawy.

Szkoda, że rzeczywiście zepsułem werniksowanie, bo lakier bezbarwny jest strasznie grubą warstwą położony, ale wszystko to w ramach zbierania doświadczeń. Przed lakierowaniem było dużo fajniej, jednak nie miałem już kalek na JE-J w zapasie i mycie nie wchodziło w grę. Trudno.

[Bercik]

Brawo Grzegorzu!
Model godzien złotego medalu na Mistrzostwach Polski!

Zazdrościsz? Myślę, że polskie zawody to zdecydowanie za mało na ten model. Tak mi doświadczenie podpowiada.

[Grzegorz2107]

Brawo Grzegorzu!
Model godzien złotego medalu na Mistrzostwach Polski!

Zazdrościsz? Myślę, że polskie zawody to zdecydowanie za mało na ten model. Tak mi doświadczenie podpowiada.

Bercik, jest już 2 kwietnia.

[caughtinthemiddle]

Kiedy pisał, był 1.04

[Grzegorz2107]

Kiedy pisał, był 1.04

Zegar na forum spóźnia się o godzinę. Przynajmniej według mojego czasu.

[xenomorph]

Zegar na forum spóźnia się o godzinę. Przynajmniej według mojego czasu.

W opcjach przestaw sobie czas na DST.


Pozdrawiam

[Bercik]

Aaaach, to był żart! Bo myślałem, że kolejny mało wyszukany przytyk do mojego modelarstwa. Wydawało mi się, że podczas rezygnacji z funkcji moderatora dość wyraźnie zaznaczyłem, aby Wojtek i spółka dali sobie w stosunku do mnie spokój. Tymczasem mamy najpierw jakiś pseudo artykuł na portalu, a teraz Wojtek jest w stanie szydzić nawet z zawodów organizowanych przez jego serdecznego kolegę... Chyba w końcu się zdenerwuję i parę rzeczy ujrzy światło dzienne.

[spiton]

Bercik, od kiedy jesteś Mistrzem Polski czyli osobą publiczną, musisz przyzwyczaić się do tego, że Twoja "podobizna" będzie pojawiać się na modelarskim"pudelku" ,-)).
Tak to już jest z popularnością ,-)))).

[Bercik]

Pierwsze MP zdobyłem w 2007 roku, modelem, podejrzewam, równie nieredukcyjnym. Jakoś nikt mi prawideł pod skórę nie wpychał. Nie o to tu Sebastianie chodzi.

[Grzegorz2107]

Zegar na forum spóźnia się o godzinę. Przynajmniej według mojego czasu.

W opcjach przestaw sobie czas na DST.


Pozdrawiam

Bercik pisał prawie godzinę po północy wg obowiązującego czasu. Zabawa się skończyła. Wracamy do rzeczywistości odcinając się grubą różową kreską od złych emocji panujących na forum od kilku tygodni.

Z takimi tekstami jak ten:

Chyba w końcu się zdenerwuję i parę rzeczy ujrzy światło dzienne.

Poczekać proszę na następną okazję za rok, już kilka minut po północy 1 kwietnia 2011. Może być nawet w moim wątku.
A teraz proszę o spokój i nie spamowanie w tym wątku.

[JGucwa]

Grzegorzu, nie jestem pierwszy, ale gdy widzę, co zrobiłeś z tym modelem:
składam pokłon przed takim modelarzem.
Zachowałeś to, co było dla tego modelu charakterystyczne i poprawiłeś to, co wymagało poprawy Gratuluję

[Grzegorz2107]

Grzegorzu, nie jestem pierwszy, ale gdy widzę, co zrobiłeś z tym modelem:
składam pokłon przed takim modelarzem.
Zachowałeś to, co było dla tego modelu charakterystyczne i poprawiłeś to, co wymagało poprawy Gratuluję

Wiedziałem, że są modelarze, którzy nawet po 1 kwietnia mają coś dobrego do powiedzenia na temat tego ulepka.
Wiele wysiłku wymagało ode mnie powstrzymanie się od jakichkolwiek przeróbek i potraktowanie modelu jako zabytku. Byłem blisko wymiany podwozia, mam w zapasach kilka kompletów, które dużo lepiej udają koła i golenie, ale mimo ich pokraczności zdecydowałem na pozostawienie oryginalnego, właśnie, żeby nie tracić charakteru modelu. Śmigło było najgorszym elementem, a poza tym postanowiłem sprawić przyjemność MacEyce, który spodziewałem się będzie ukontentowany widząc jak śmigło wiruje stąd wymiana na inne.

[Mac Eyka]

E nie no. Grześku fajny modelik zrobiłeś.
I pozbawiłeś mnie możliwości zadania tradycyjnego pytania.
No ale nic straconego bo i tak brakuje mi bardzo ważnego elementu w twoim modelu.
Dziury na podstawkę.
Ale i tak gratuluje pomysłu i całkiem fajowego wykonania.
A przy okazji czemu liść pod kabina jest czerwony, czyżby jesienne malowanko.