Przedstawiam Wam model mojej porażki. Ulepienie tego i pomalowanie zajęło trochę czasu i przysporzyło mi umiejętności wymyślania dość ciekawych, acz obelżywych przekleństw.
Po kolei: Zestaw Academy składa się świetnie. Ma fajnie zrobione poszycie, chociaż gdzieniegdzie detalowanie kuleje. Postanowiłem wykonać go OOB jako raczej szybki projekt. Szło nieźle do malowania. Tu postanowiłem pomóc sobie używając cudem Gunzowskim a mianowicie maskolem (tym który ponoć tak świetnie da się ciąć skalpelem). Niestety raz położony już nie zszedł przez co mogłem pożegnać się z fajnie zrobionym preshadingiem i zacząć myśleć jak tą cholerę usunąć. Z pomocą przyszła mi ciepła woda ale rozpuszczony maskol zalał spód kadłuba i skrzydła pozostawiając brzydki nalot. Dół te z trzeba było przemalować. Do tego jeszcze moje aero zaczyna mieć poważne problemy egzystencjalne i malować nie chce.
Co to ma być za maszyna? W zamyśle wczesny Egipski PF, któremu udało się przeżyć 67 rok i brał udział w tzw Wojnie na Wyniszczenie. Po 67 Egiocjanie wpadli na to, że jednak trzeba kamuflowac samoloty. Nie mieli w tym żadnego doświadczenie aż w końcu wpadli na ten pomysł. Brak farb zrekompensowali sobie przejmując lakiernie mieszczące się przy fabryce samochodów w Heluanie. Powłoka nie miała czasu zbytno wypłowieć ponieważ schodziła całymi płatami z poszycia. Początki były naprawdę trudne, samoloty malowano w tzw Nile Valley Camo ale poszczególne maszyny różnią się znacznie od siebie zarówno kolorami pasów jak i ich grubością itd itp. Bardzo zróżnicowane jest również rozgraniczenie barw pomiędzy spodem a górą maszyny.
Model ten miał być początkiem serii związanej Konfliktem Bliskowschodnim, a pretekstem jest fakt, że egipskich 21, w troszkę nowszym wydaniu widziałem w locie już multum ponieważ biore udział w pracach wykopaliskowych na stanowisku Tell el-Farcha, które położone jest może z 10km od bazy lotniczej w Mansurze i niewiele dalej od Tanty.
Model ma trochę niedociągnięć, o których występowaniu jestem świadom. Nie sprawdzałem ilości nitów i nanometrycznej zgodności wymiarowej.Budowa tego modelu i efekt końcowy miały mi sprawić przyjemność bo jestem frajdolarzem i jestem z tego dumny.