Dzięki Panowie.
Bottlegate - sprawa wygląda tak, że wreszcie muszę się nauczyć je malować, już wiem, że moja metoda jest kichowata, za mało szliste - moja natura burdelarza samochodowego przyzwyczaiła mnie to walających się butelek
Mecenas...Kolekcjoner... napisał(a):Bardzo mocno ubrudzony model. Jak deklarowałeś tak tez zrobiłeś
Może byś go wystawił na widok publiczny w sklepie DA-TA?
Ostatnio rzadko tam bywam, a jeśli już to z obstawą bo portfel nie wytrzymuje naprężeń i potrzebuję przyzwoitki
Kiedyś wezmę się za model typowo dla siebie - ale będzie to już wtedy jak moje prace mi się będą BARDZO podobały, wtedy czasowo może trafić do tamtejszej gablotki na jakiś czas