Kubuś - Toro Model 1/48

[skala72]

Dobra, nie wytrzymałem i będę dalej "okrutny" w ocenie czyli ciąg dalszy mojej "krucjaty".

jeżeli uważasz, że jest to najlepszy model ToRo,

Tak, uwżam, ze to ich najlepszy model.

No to sobie popatrz jaki to najlepszy model

:mrgreen: dawno się tak nie uśmiałem.

No nie wiem co tu jest do śmiechu.

-------------------

Tylko kilka błędów w modelu:

- nieprawidłowa ilość żaluzji chroniących silnik, powinno być 9, a jest 10.



- płyty pancerne przedniego podwozia chroniące koła od tyłu były pod kątem (kontem - Drogi adminie KĄTEM nie Kontem, konto to możesz mieć w banku) 90st a nie ok. 45st jak to jest w modelu (widać to gołym okiem na zdjęciach archiwalnych). Tak samo było z tyłem, inaczej byłby problem z wejściem/wyjściem do Kubusia.

("Drogi admin" podkolorował Ci na czerwono ewidentny błąd, nie poprawiając /bo i jaki byłby sens zaznaczania na czerwono poprawnie napisanego słowa/, tak więc proszę nie zwalać swoich błędów na innych.)
Cc

- brak tylnych haków holowniczych (błąd również w modelu w MWP i MPW). Widać je na zdjęciach spalonego Kubusia przy ul. Okulnik.



- brak zaznaczenie zaspawanego jednego z otworów strzelniczych z przodu. Inaczej strzelec cały czas "wchodziłby", podczas prowadzenia ostrzału, na kierowcę.



- lampa jest nie na tej wysokości, powinna być na wysokości trzeciej żaluzji od góry, a jest gdzieś w połowie i na dodatek na jakimś klocku.



- no i oczywiście wielkość spawów - niczym rama, za duży (wielgachny) kątownik na masce.



Oczywiście mogę się mylić - nie jestem żadnym autorytetem w tym temacie, ale nie trzeba nim być aby te błędy zauważyć.

[donalyah00]

Abstrahując od głównego wątku, Kubuś w ujęciu en face nieodparcie kojarzy mi się z pewnym jegomościem z Gwiezdnych Wojen... (Przepraszam za OT, ale nie mogłem się powstrzymać...)

[tomek_chacewicz]

Widzę, że błędy kubusia najbardziej obchodzą tych, którzy go nigdy nie skleją. BTW fajny model Kamil.

[Grzegorz2107]

Widzę, że błędy kubusia najbardziej obchodzą tych, którzy go nigdy nie skleją. BTW fajny model Kamil.

Ci co widzą błędy po prostu z daleka go ominą. Tu masz rację, ja go nie skleję.

Skala72 pokazał błędy modelu. Trudno dyskutować z faktami. Model oczywiście jest najlepszy z dostępnych, ale to niewielkie pocieszenie.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Powiieneś się cieszyć- zamiast utopić pieniadze na kolejnym modelu, który nigdy nie doczeka się sklejenia, bedziesz mógł je zainwestowac w jakieś kolejne matchboxy (dodajmy, że modele niewątpliwie lepsze, gdyż dzięki kolorowym wypraskom nie wymagające malowania)

BTW fajny model Kamil.

a dziękuję. Niestety, z takiegio bubla wiele wycisnąc się nie dało

[rollingstones]

Abstrahując od głównego wątku, Kubuś w ujęciu en face nieodparcie kojarzy mi się z pewnym jegomościem z Gwiezdnych Wojen...

odnoszę to samo wrażenie, Jak by pomalować kubusia na czarny połysk to wypisz wymaluj LORD

[Slash]

No nie wiem co tu jest do śmiechu.

Wiesz, na forum są swoi i "swojsi". Może gdybyś pokazywał w koło jakieś bajer modele i potrafił wymienić braki wszystkich modeli jakiegoś tam samolotu to byłbyś ziom.

[rollingstones]

Jak w życiu, a na poważnie - jako człowiek przywiązujący uwagę do ogólnej bryły pojazdu a nie jego niuansów faktycznie uznałem że kwestia spawów to nawet zaleta i nie wada bo można to łatwo skorygować. Analiza błędów jest jednak szersza i nie uważam abyś miał się specjalnie przejmować tym że komuś to się podoba albo nie. Oceniłeś i masz rację, Jaki koń jest każdy widzi. Jeden go kupi a drugi nie. I finał.

[skala72]

Widzę, że błędy kubusia najbardziej obchodzą tych, którzy go nigdy nie skleją. BTW fajny model Kamil.

Ci co widzą błędy po prostu z daleka go ominą. Tu masz rację, ja go nie skleję.
Skala72 pokazał błędy modelu. Trudno dyskutować z faktami. Model oczywiście jest najlepszy z dostępnych, ale to niewielkie pocieszenie.

Ja pierdziu, g.. z nieba pada, a oni dalej, że piękna pogoda. jeżeli wy twierdzicie, że to jest dobry model, to powinniście się ze mną zgodzić (huralnie) że wz.34 z przed ponad 20 lat jest wierną kopią tego samochodu.
Grzegorzu, nie wiem o co tu już chodzi, zalatuje tu "kółkiem różańcowym wzajemnej adoracji".
Jak jeszcze jest mało wam błędów, to je wam przedstawię i nie mówcie mi, że to jest "Kubuś", jest to model przypominający go, można go nazwać "Kubuś 2". Pooglądajcie sobie zdjęcia Kubusia z okresu PW i z okresu jego "odbudowy" w MWP pod koniec lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku.

No nie wiem co tu jest do śmiechu.

Wiesz, na forum są swoi i "swojsi". Może gdybyś pokazywał w koło jakieś bajer modele i potrafił wymienić braki wszystkich modeli jakiegoś tam samolotu to byłbyś ziom.

To w takim razie, to forum wprowadza innych w błąd, jest stronnicze i na dodatek jest nierzetelne.
Nie trzeba być super modelarzem, aby wytknąć błędy w modelu, pamiętaj o tym.

[Kamil Feliks Sztarbała]

Nie trzeba być super modelarzem, aby wytknąć błędy w modelu,

Ba, wogóle nie trzeba być modlarzem; a w zasadzie to nawet nie trzeba być potencjalnym nabywcą.

[Andrzej Hołowacz]

Hejka !

Skala72 - pianę bijesz niepotrzebnie i tyle !

Ja dzisiaj widziałem i macałem model pomalowany przez Kamila ...

Wygląda bardzo ładnie - filigranowo tak jak powinien w 48 wyglądać ...

Do paru drobiazgów jak lampa, kątownik można się przyczepić - ale to można poprawić w 5 sekund ...

Na tym co wymalował Kamil spawy wyglądają bardzo ładnie.

Jako miniatura - taka wykończona powiem, że prezentuje się wielce zacnie.
Jeśli się spojrzy w odpowiedni sposób tak jak się normalnie ogląda modele - nie przez lupę i szkło powiększające na czole to wszystko w nim wygląda OK.

[piotr dmitruk]

O, Andrzej, jakiego masz ładnego "Kubusia" w avatarze

[skala72]

Hejka !
Wygląda bardzo ładnie - filigranowo tak jak powinien w 48 wyglądać ...

Hmm, może i wygląda model fajnie podobny do Kubusia.

Do paru drobiazgów jak lampa, kątownik można się przyczepić - ale to można poprawić w 5 sekund ...

Lista do poprawienia lub wykonania od podstaw:

- tylne płyty opancerzenia i zawiasy - od podstaw
- dorobienie tylnych haków - od podstaw (płaskie)
- poprawienia, a najlepiej wykonanie od podstaw haków z przodu i zamontowanie ich w odpowiednim miejscu (pręt zawijany na zewnątrz)
- poprawić 99% spawów - praktycznie wszystkich
- wykonanie żaluzji chroniących silnik - od podstaw
- wykonanie płyt chroniących od wewnątrz koła, za grube i pod złym kontem
- zawieszenie (wielka tajemnica??)
- wykonanie mocowania lampy - od podstaw
- wykonanie kątownika na klapie silnika - od podstaw
- mam dalej pisać...

Reasumując, niech producent lepiej wyda samą gładką karoserię i sprzeda za 50 zł. niż Kubusiopodobny model (niczym wyrób czekoladopodobny)

Na tym co wymalował Kamil spawy wyglądają bardzo ładnie.

No i co z tego, że te spawy wyglądają fajnie, co mają one wspólnego z modele ?? Przecież nie kupuję tego modelu dla spawów.

Jeśli się spojrzy w odpowiedni sposób tak jak się normalnie ogląda modele - nie przez lupę i szkło powiększające na czole to wszystko w nim wygląda OK.

Hmm, tak podchodząc do sprawy, to Baba Jaga może zostać Miss Świata.

[Kuba P.]

Skalo, powiedz ale tak szczerze, piszesz to bo nie jesteś w żaden sposób związany interesami z producentami oraz handlarzami modeli, jesteś pasjonatem tematu i bolejesz nad niedostatkami modelu na który czekałeś tyle lat. Nie masz zamiaru prowadzić działalności konkurencyjnej zaś Toro Model nie wydało produktu, który w dowolny sposób wpływa na Twoją działalność o charakterze zarobkowym?

[skala72]

Skalo, powiedz ale tak szczerze, piszesz to bo nie jesteś w żaden sposób związany interesami z producentami oraz handlarzami modeli, jesteś pasjonatem tematu i bolejesz nad niedostatkami modelu na który czekałeś tyle lat. Nie masz zamiaru prowadzić działalności konkurencyjnej zaś Toro Model nie wydało produktu, który w dowolny sposób wpływa na Twoją działalność o charakterze zarobkowym?

Widzisz, nie znasz całej sprawy od początku - i dobrze.
Tego typu uwagi powinny motywować i dawać coś do myślenia producentom (bez for), wielu z nich wstrzymało wypuszczenie modelu na szerokie wody i poprawiły model, tak aby modelarze piali z zachwytu i ściągali maj.. przez głowę.
Czytając wiele wątków zauważyłem, jak modelarze czepiają się śrubek (dwóch), złej lufy, która i tak była wymieniana na metalową, itd....
Myślałem, że moje uwagi (mail) - Cenne, będą wykorzystane przez producenta, ale widzę, że nasi producenci mają to w nosie i wychodzą z założenia że tak kupią, jak nie u nas to na tzw. zachodzie (czy tam są idioci??). Na nasz rynek trafi pewnie jakieś (max) 5% produkcji.
Trochę między oczy:
ToRo model nie jest jakimś potentatem na rynku Europejskim, nie mówiąc o Światowym jako producent figurek i modeli z żywicy. Jest jedną z tysiąca firm produkujących jakieś tam figurki i tym bardziej powinna dbać o wizerunek, popytaj się zwykłych sklejaczy modeli czy znają firmę ToRo. Academy, Hobby Boss, Revell, Italeri, Zvezda, ... mogą sobie pozwolić na lekkie niedociągnięcia, ale nie takie, nie mówiąc już o Dragonie, ale to są znane na całym Świecie marki. Itd, itd...
Nie pisze tego aby dowalić ToRo czy też innym rodzimym producentom, ale niech zaczną dbać o markę i niech innym napis Made in Poland kojarzy się z dokładnością i precyzją.