Witam wszystkich zapalonych modelarzy!
Jest to mój pierwszy post na tym forum, więc trochę mnie oszczędzcie w swojej krytyce
Dwa lata temu zająłem się modelem Revell'a, było to moje drugie dzieło w "dorosłej karierze modelarza". Leoparda wykonałem w całości z pudełka. Model składało się bardzo przyjemnie, bez żadnych problemów. Figurka pożyczona od Tamiy'i. Malowałem pędzlami farbami Revell'a, brudziłem kredkami i pigmentami od MIG'a. Dioramę wykonałem samodzielnie. Drzewa były gotowe...
Nie jest to może mistrzostwo świata w moim wykonaniu, ale chciałem po prostu "potrenować" różnych technik brudzenia, z którymi nigdy wcześniej nie miałem do czynienia. Teraz, po dwóch latach edukacji w tym temacie, zrobiłbym go troszeczkę inaczej. Ale w końcu człowiek uczy się przez całe życie