Bf-109 g14 HASEGAWA 1/72

[marco2607]

Koniec obijania, czas nagli. Chcę go skończyć do świąt. Parę zdjęć z produkcji.

[Okrach]

Bardzo udany kokpit. Wyglada naprawde przekonywujaco.

W malowaniu widac doswiadczenie i pewnosc reki - zapowiada sie bardzo ladny Gustav. Szczerze kibicuje.

Pytanie - co przekonalo Cie do niepomalowania na zolto dolnych powierzchni sterowych? (jakis material zdjeciowy?)

[marco2607]

Dzięki za komplementy, ale zrobiłem parę baboli które muszę poprawić.Zrobienie częściowo zakrytego silnika nie było dobrym pomysłem, żywice airesa są raczej przystosowane do pełnego otwarcia silnika.Tylko że wtedy zatraca się cały wygląd 109 i wychodzi taki uszaty stworek (może kiedyś go zrobię ). Żółty kolor na dole skrzydeł zrobiłem na podstawie obserwacji kolorowanek, modeli innych modelarzy i instrukcji firm modeli i kalek. Muszę przyznać że były malowane tak jak u mnie jak i po całości razem z lotkami, często podpisując że jest to 109g6. Przy okazji planuję zrobić wnęki podwozia na 76
a golenie i klapy na 02.Czy ten samolot miał dodatkowy zbiornik paliwa. Co o tym sądzicie.

[marco2607]

Kalki na modelu jeszcze ciepłe . Śmigło dołączone do zdjęcia, owiewka jeszcze schnie ( lakier ).

[Intruder]

Kalki na modelu jeszcze ciepłe

Tylko się nie oparz...

Chyba rzeczywiście ukończysz model do świąt, choć traciłem na to nadzieję. Naprawdę dobra robota, choć trochę jeszcze jej zostało.

[donalyah00]

Bardzo zgrabnie to wychodzi. Podoba mi się zwłaszcza plamkowanie boków kadłuba.

Zrobienie częściowo zakrytego silnika nie było dobrym pomysłem, żywice airesa są raczej przystosowane do pełnego otwarcia silnika.Tylko że wtedy zatraca się cały wygląd 109 i wychodzi taki uszaty stworek (może kiedyś go zrobię ).

Zgadza się. Nie jestem fanem pootwieranych modeli – w przypadku Twojego Gustawa przez otwarcie osłony trochę zginął charakterystyczny profil nosa 109-ki.

Trzymam kciuki za ciąg dalszy.

[marco2607]

U mnie jest odwrotnie, lubię dłubać, oglądać i kombinować. Wszystko po to aby jak najwięcej sobie model zagmatwać.

Ostatnie zdjęcia na warsztacie, można powiedzieć że jest koniec. Przy robieniu zdjęć rozwaliłem antenę, muszę jeszcze zrobić mocowanie owiewki i od nowa taką część przy sprężarce silnika. Przedświąteczne porządki zrobiły swoje.







Wszelkie uwagi mile widziane. Z OKAZJI ŚWIĄT ŻYCZĘ WSZYSTKIM PIĘKNYCH MODELI POD CHOINKĄ.

[Okrach]

Oj dales gazu przed Swietami! Szybko sie uwinales z budowa

Wspanialy model! Najszczersze gratulacje! Miodzio Messerek!

Tobie rowniez wszystkiego naj naj naj!

[marco2607]

Dzięki 2 lepsze zdjęcia , na więcej nie starczy czasu,galeria po świętach.

[Jaho63]

Podoba mi się. Nie wiem dlaczego, ale wśród 8-miu zrobionych 109-ek nie mam jeszcze Hartmanna. A chcę zrobić własnie tego co Ty. Zgadzam się z opinią o "psuciu" sylwetki otwieraniem paneli, szczególnie w przypadku Hatmanowego "szwarctulipa", ale to oczywiście indywidualna sprawa. Ogólnie wydaje mi się trochę za jasny, a znaki na kadłubie i swastyki dałbym raczej z czarnym wypełnieniem.

[marco2607]

I po to byl warsztat aby wytknąć błędy, gdzie byłeś do tej pory. Kadlubowe krzyże sa OK. , ale ze swastyką dałem plamę,
muszę dokleić przed galerią.

[Jaho63]

gdzie byłeś do tej pory

Nosz, to ja Ci kibicuję od samego początku.

Kadlubowe krzyże sa OK

Wiem, że fota w locie jest takiej jakości, że każdy sobie zobaczy, co chce. Ale mimo różnicy w intensywności pomiędzy krzyżem a tulipem, jednak stawiałbym na czarny (starsza, inna farba, niekoniecznie przecież podobna do naniesionego później tulipa) ewentualnie ciemnoszara, ale takie rozwiązania jakoś kojarzę z ostatnimi miesiącami wojny. Jednak zwróć uwagę, że nie "wybrzydzam" dla samej satysfakcji, bo model i tak mi się podoba (szczególnie, że nie chcę psuć humoru na Święta... ).

[marco2607]

Na szary bym szybciej przystał niż na czarny, myślę jednak że są tam dość gęste plamy ( może jeszcze pare dolożę)
lub w miejscu gdzie namalowano biały krzyż malowane było rlm74.
Mi niestety tez nie chodzi o wciskanie kitu a o wykonanie poprawne o ile jest to możliwe modelu, bo mimo prac prawie zakończonych ( będe poprawiał swastykę) nie zrobiło by mi to róznicy maznąć na krzyżu, bo raczej tylko farba już wchodzi w rachubę. Jak pisałem wcześniej szkoba że przez 3 dni nikt ni zwrócił mi uwagi że zrobiłem gafę , a parę osób przeglądało wątek.

[Jaho63]

Na szary bym szybciej przystał niż na czarny

No w sumie tak w kolorowance jest zrobione. Z ciemnoszarym krzyżem i czarną swastyką. A skoro będziesz naklejał jeszcze raz "hakekrojca" to tak samo mógłbyś i krzyż?
Jak się tak poprzyglądać, to jednak krzyże na dolnej powierzchni są ciemniejsze, może też bym zrobił ten na kadłubie ciemnoszary.
Ja zapisałem sobie cały ten wątek na kompie! Przyda się. Nawet jeśli popełniłeś jakiś błąd to nie nadaremnie.

[Kuba P.]

Na szary bym szybciej przystał niż na czarny, myślę jednak że są tam dość gęste plamy ( może jeszcze pare dolożę)
lub w miejscu gdzie namalowano biały krzyż malowane było rlm74.

Tak będzie zdecydowanie najlepiej. Poniżej trzy z serii zdjęć przedstawiających Bf 109 G-6/U4 zrobionych latem 1944. Pokazują one styl malowania kadłubów 109 w WNF w tym okresie.
Krzyż bez wątpienia namalowany na plamie farby RLM 74. To w oryginale malowano tak, że najpierw był podczas malowania kamuflażu kadłuba malowany krzyż farbą szarą i na to potem od szablonu białe ramiona. Widać, gdzie tło wystaje poza ramiona krzyża.





ps - to dolne mocowanie parasola też jest niepotrzebne ;) (lewa strona pod kabiną, z przodu, łezka taka).