Bardzo mnie ten projekt zmęczył - w związku z tym w końcówce postanowiłem go skończyć jakkolwiek, byle szybciej. Ucierpiało na tym zwłaszcza podwozie, które próbowałem (bez większego powodzenia) wypryskać specyfikami AK - na szczęście na tych zdjęciach efekt niezbyt widoczny.
Podziękowania dla kolegów Eskela i Bigtanka, bez pomocy których model ten wyglądałby znacznie gorzej.
Dla chętnych warsztat tutaj:
http://modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?t=42723