F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Kuba P. » środa, 2 marca 2011, 13:58

Temat w sumie był wałkowany tyle razy, że nie sądzę bym wniósł coś nowego, ale a propos:

epoka takiego wykonywania modelu, o której piszesz skończyła się z pierwszym facetem, który wpadł na to żeby zalać krawędzie łączeń technologicznym brudną farbą :), a dobił ją drugi facet, który stwierdził, że lepiej zalewa się linie wklęsłe choć nijak się one mają do prawdziwości modelu.


To troszkę upraszczasz.

Po pierwsze: akcentowanie krawędzi łączeń paneli czy obrysów wzierników ma głęboki sens i zdecydowanie nie trzeba długo szukać dowodów. Można zrobić efekt delikatniej, można zrobić mocno ale to wszystko da się bez trudu udowodnić i uzasadnić. Kwestia grubości tych linii, sposobu tego akcentowania itp. Chodzi o wykonanie a nie o sam pomysł.

Po drugie: linie wklęsłe mają zdecydowanie więcej wspólnego z rzeczywistością niż linie wypukłe. Było o tym kiedyś. Jedyny samolot, jaki mi przychodzi na myśl, w którym podział wklęsły jest zdecydowanie błędny na praktycznie całym płatowcu to Fieseler 103. Bo to coś było spawane.

Kafelki natomiast są nienaturalne mocno, bo o ile znajdę bez kłopotu zdjęcie samolotu z wyraźnie widocznymi liniami podziału to zdjęcie samolotu, który będzie wyglądał jak model z kafelkami jakoś mi się nie przypomina.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Reklama

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez lejgo_inc » środa, 2 marca 2011, 14:02

piotr dmitruk napisał(a):Ten eksperyment uznajemy za ślepą ścieżkę technik w modelarstwie lotniczym.

Piotrze, troche to kategoryczne stwierdzenie, bo ja np. nie uznaję.
Uznaję to za interesujące poszukiwania metody przekonania oglądającego model, że patrzy na miniaturowy samolot a nie na zabawkę. Obojętnie czy zrobi to przy pomocy kredek świecowych czy pyłu wulkanicznego nakładanego w stanie nieważkości.
Szkoda że mamy już utarty termin "kafelkowanie", bo w jakimś stopniu narzuca to odbiór nie tyle negatywny, co nie do końca poważny, jakby na marginesie "prawdziwego" malowania samolotów. Tak jakby priszejding i łoś były dobre, a kafelki złe.

Tak na marginesie - He-111 Darka wygladał bardzo elegancko w Bytomiu. Oglądałem go mając świadomość ile pracy zostało włożone w ten model. Ciekaw jestem ile osób zwróciło uwagę na równie eleganckiego izraelskiego B-17 stojącego nieopodal.
pozdrawiam, Leszek
http://www.shelfoddity.com
[Mankind has a perfect record in aviation; we never left one up there]
Avatar użytkownika
lejgo_inc
 
Posty: 1245
Dołączył(a): wtorek, 16 grudnia 2008, 10:23
Lokalizacja: Wrocław

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Jaho63 » środa, 2 marca 2011, 14:22

lejgo_inc napisał(a):Piotrze, troche to kategoryczne stwierdzenie, bo ja np. nie uznaję

Czyli ankieta? ;o)
He-111 Darka był efektowny ale z wiedzą o warsztacie. Bez niej, wygladał jak jeden z dobrze zrobionych modeli. B-17 oglądałem, ale z więszych produkcji chyba najbardziej podobał mi się Lancaster w 72-ce. Choć przeżył oderwanie tylego kólka.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez piotr dmitruk » środa, 2 marca 2011, 14:26

lejgo_inc napisał(a):
piotr dmitruk napisał(a):Ten eksperyment uznajemy za ślepą ścieżkę technik w modelarstwie lotniczym.

Piotrze, troche to kategoryczne stwierdzenie, bo ja np. nie uznaję.

A czy ja napisałem "i Leszek również"? :lol:
Pisałem w imieniu swoim i osób, które podobny pogląd wyraziły, nie twierdzę że jest to jedyny obowiązujący dogmat. Przecież Markowi nie zabronię tego typu prób, tak jak i on nie zmusi nas do zmiany oceny efektu finalnego. Tłumaczę tylko, dlaczego ten efekt naszym zdaniem wygląda nienaturalnie.
Być może Marek, czy ktoś inny, spróbuje teraz np. pointylizmu i może to da spodziewany dobry efekt. Chętnie zobaczę takie próby, ale ocenę wyniku i chęć zastosowania go zostawię sobie na koniec.
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Kuba P. » środa, 2 marca 2011, 14:27

He-111 Darka był efektowny ale z wiedzą o warsztacie. Bez niej, wygladał jak jeden z dobrze zrobionych modeli. B-17 oglądałem, ale z więszych produkcji chyba najbardziej podobał mi się Lancaster w 72-ce. Choć przeżył oderwanie tylego kólka.


Janusz, ale to nie jest wątek o He 111 E Darka. Przewinął się jako przykład, ale mówimy o czymś zupełnie innym.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 2 marca 2011, 14:28

Marek Naja napisał(a):Za rok czy dwa ktoś zacznie malować modele rozjaśniając zewnętrzne krawędzie paneli, a ściemniając środek,


nie za rok, czy dwa, a z poł roku temu mniej wiecej.

Obrazek

i pewnie mój model też nie był zadnym nowatorstwem.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez shivadog » środa, 2 marca 2011, 14:37

Ja przy okazji przypomnę model Irasa, który mimo, że korzystał
z techniki color modulation (ja bym to nazwał cieniowanie),
wykonał to jednak subtelniej i taka wersja bardziej mnie przekonuje.

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&p=151303#p151303
viewtopic.php?f=12&t=12282

Kamil też mam wrażenie, że poeksperymentowałeś z CM,
ale nie zatrzymałeś się na schematycznym traktowaniu techniki jednakowo do wszystkich modeli.

U Marka jak na razie to wygląda moim zdaniem schematycznie i sztucznie,
ale może te doświadczenia zaowocują w przyszłości.
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » środa, 2 marca 2011, 14:42

shivadog napisał(a):U Marka jak na razie to wygląda moim zdaniem schematycznie i sztucznie,
ale może te doświadczenia zaowocują w przyszłości.


wiesz, ja ten etap przechodziłem kilka miesiecy temu, wiec jeżeli marek bedzie nadal utrzymywał tempo prac jakie ma teraz, to nalezy sie spodziewac, ze wkrótce zaskoczy nas wszystkich. bo to wiesz, trzeba robić, a nie gadać.
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez greatgonzo » środa, 2 marca 2011, 18:17

spiton napisał(a):Gonzo. Ja na przykład postępuję w ten sposób, że szukam fotek, które mnie inspirują pod względem plastycznym. A potem kombinuję model i kalki. Wszystko to po to, by mieć szanse na zbudowanie efektownego modelu. Bo lubię jak model jest efektowny. Potem się zastanawiam jak efekt zaobserwowany na fotach namalować. ,-)).


OK, bardzo fajnie. Ale uwagę o styranych Korsarzach rzuciłeś w kontekście modelu 167 Hedricka i tego nie rozumiem. Dlaczego zdewastowane, działające w innych warunkach i malowane innymi farbami egzemplarze Marines mają być odniesieniem dla dobrze utrzymanych samolotów VF-84? A jeżeli chodzi o przedstawienie ogólnej wizji samolotu bez wnikania w szczegóły, to dlaczego znaczenie mają mieć blachy ugięte w niewłaściwym miejscu?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Marek Naja » środa, 9 marca 2011, 23:19

Na ukończeniu prawie, jeszcze parę maźnięć może...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
vel Baldigozz
Avatar użytkownika
Marek Naja

rpm3
 
Posty: 872
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:40

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Dominik » czwartek, 10 marca 2011, 13:57

A ja się będę upierał przy wnękach podwozia w kolorze kamuflażu.

Obrazek

Kiedyś dostałem od kogoś takie zdjęcie. Źródło to internet.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Tofik » czwartek, 10 marca 2011, 14:10

Tylko ze to jest F4U-4 a model to F4U-1 .
Jak słodko zostać świrem. Choć przez chwilę Choć przez chwilę łoOłoOoŁ
Tofik
 
Posty: 407
Dołączył(a): wtorek, 8 grudnia 2009, 20:22

Re: F4U-1D Corsair Tamiya 1/48

Postprzez Wojciech Perkowski » czwartek, 10 marca 2011, 15:19

Wg http://modelingmadness.com/splfeat/color/cockpits/us.htm wneki podwozia w kolorze spodu lub Zinc chromate yellow; przy jednokolorowym Corsair'ze - o ile nie posiadamy fotograficznego dowodu - kolor spodu wydaje się być naturalnym wyborem.
Wojtek
Wojciech Perkowski
 
Posty: 734
Dołączył(a): sobota, 13 października 2007, 13:07
Lokalizacja: okolice Białegostoku

Poprzednia strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości