Witaj.
My tu zawsze działamy wedle życzenia
. Chciałeś uwag to proszę bardzo
.
Pierwsze co mi się rzuciło w oczy to dysonans pomiędzy obiciami wokół włazów, a śladami użytkowania na obu drabinkach. Drabinki są zbyt sterylne.
Dalej, jak ktoś już zauważył można było śmielej sypnąć błotem od góry.
Na koniec taka czysto osobista uwaga. Ja osobiście nie lubię ubłoconych modeli na pięknej, czyściutkiej podstawce. Dlatego zawsze daję troszkę gruntu pod koła, czy też gąsienice. Ale to takie moje widzimisię.
A odnośnie powrotów do modelarstwa, to jestem lepszy
. Ja powróciłem po ponad dwudziestu
.
Twórz i pokazuj.
Powodzenia kapral