Maciek napisał(a):Ąwietny. Na pewno będzie dla mnie wzorem przy budowie moich hummerów. Że też ja nie mam tyle samozaparcia rzeby tak model wykończyć.
Pozdrawiam
Maciek, tu nie ma żadnych cudów. Dopiero uczę się sztuki "brudzenia" modeli, malując pędzlem mam ograniczone możliwości robienia filtrów czy washa. Ten Hummer jest po prostu przetarty po krawędziach suchym pędzlem farbą Pale Stone Humbrola (121), lekko pobrudzony pigmentem European Dust MIGa. Wyszło lepiej, niż oczekiwałem. No i moim zdaniem dużo dają dodatki - ponieważ mam całe pudło hummerowego złomu, było z czego wybrać nowe koła, lusterka i fotele czy przednią osłonę, a na kilku fotkach podpatrzyłem takie rzeczy, jak tablica ostrzegawcza z tyłu, kogut i lampy na przedniej osłonie. Potem trochę kartonów i gazetek do środka i jest jak jest.