Cześć. Pewnie część kojarzy Stuga i jego zawiłości z innego forum.
Zacząłem coś przy tym majstrować.
Prawdę mówiąc jeszcze nie wiem co chcę zrobić, czy jakąś wersję produkcyjną, czy czołg na podstawie zdjęcia- na razie robię to co tak czy inaczej być musi, więc nazwa tematu może się zmienić.
Co na zdjęciach- powycinałem i pokleiłem te większe części, spasowanie znakomite.
Składalność- bardzo dobra, nie napotkałem jak dotąd żadnych problemów.
W tej chwili myślę, jak rozegrać walkę ze spawami na tylnej płycie, bo powiem, że się tego obawiam ;)
Zdjęcia- niestety, każde inne- jestem poza domem, więc robione telefonem, a za prymitywne tło posłużyły kartki A4 ;] Ale nauczę się robić fotki komórką i te będą coraz lepsze
A teraz wracam do urojonych jedynek
Do następnego, Adam.