Jak-1 Eduard 1:48

[Jaho63]

Śmigło rzeczywiście fajne, czasami było nawet mocniej odarte:

Reflektor (tylko to wygrzebałem):

Jedyne co mi się nie podoba w modelu, ale to w modelu w ogóle, modelu Eduarda, a nie Twoim modelu. To za szeroki wiatrochron, przednia szyba. Jak w autobusie marki Jelcz.

[Darek Trzeciak]

Jedyne co mi się nie podoba w modelu Eduarda...

A mi te bananowe rynny kaemów Miro świetne to kamo Ci wyszło (szczególnie czarny).

[Georg01]

Jak przepiękny ! Wiem, że sam model wymaga sporo przeróbek, żeby zrobić prawidłowego Jaka ale z pudła i tak efekt jest wyśmienity !
Kolor żółty napisu niestety prawie niemożliwy. Rosjanie nie malowali niczego na żółto, ponieważ państwa osi miały kolor żółty jako element szybkiej identyfikacji. Wszystkie wraki w częściach znalezione np. w Finlandii i przechowywane do dzisiaj w liczbie kilkudziesięciu sztuk różnych samolotów nie mają ani grama żółtego na sobie. Wszystkie napisy srebrne, błękitne, szarobiałe, białe - tylko nie żółte. Bali się jak ognia żółtego.

[Jacek Bzunek]

Kolor żółty napisu niestety prawie niemożliwy. Rosjanie nie malowali niczego na żółto, ponieważ państwa osi miały kolor żółty jako element szybkiej identyfikacji. Wszystkie wraki w częściach znalezione np. w Finlandii i przechowywane do dzisiaj w liczbie kilkudziesięciu sztuk różnych samolotów nie mają ani grama żółtego na sobie. Wszystkie napisy srebrne, błękitne, szarobiałe, białe - tylko nie żółte. Bali się jak ognia żółtego.

Bardzo ciekawe-zakodowałem sobie bardzo dawno temu żółte końcówki kołpaków śmigieł 1 eskadry 1PLM.

[posejdon]

Kolor żółty napisu niestety prawie niemożliwy. Rosjanie nie malowali niczego na żółto, ponieważ państwa osi miały kolor żółty jako element szybkiej identyfikacji. Wszystkie wraki w częściach znalezione np. w Finlandii i przechowywane do dzisiaj w liczbie kilkudziesięciu sztuk różnych samolotów nie mają ani grama żółtego na sobie. Wszystkie napisy srebrne, błękitne, szarobiałe, białe - tylko nie żółte. Bali się jak ognia żółtego.

Bardzo ciekawe-zakodowałem sobie bardzo dawno temu żółte końcówki kołpaków śmigieł 1 eskadry 1PLM.

A czy przypadkiem nie zaczęli stosować kolorowych oznaczeń juz po wojnie?


http://www.polishairforce.pl

To pierwsza maszyna w ww. Pułku. Ten raczej nic nie ma na kołpaku.

Albo inny przykład:
Jak z nr 12 w czasie wojny


http://www.polishairforce.pl

i ten sam Jak po jej zakończeniu


http://www.polishairforce.pl

[RAV]

Jak z nr 12 w czasie wojny


i ten sam Jak po jej zakończeniu

I długo on tak stał na tych betonowych płytach, z uchyloną kabiną, identycznie ustawionym śmigłem, z tą skrzynką pod ogonem i identycznym cieniem na osłonach podwozia?

[posejdon]

No nie!!! Idę do okulisty! Rzeczywiście - niesamowity "zbieg okoliczności". Czyli kołpak też taki sam na obu fotkach? Bo jak dla mnie to chyba są różne? A już myślałem, że w tym internecie to poważni ludzie piszą .

[K.Y.Czart]

No nie!!! Idę do okulisty!....A już myślałem, że w tym internecie to poważni ludzie piszą .

Czym prędzej do okulisty, bo z podpisu na linkowanej stronie wynika, że z powagą tamtejszych ludzi wszystko gra. Podpis "rozcięty" trzykropkami mówi, że jest on do obu zdjęć jednocześnie.

[Jacek Bzunek]

Na LLP (czy jak to zwali) nie znam się ale Jak na zdjęciu na czubek kołpaka w zauważalnie innym kolorze niż resztę.

[MIRO]

Śmigło rzeczywiście fajne, czasami było nawet mocniej odarte:

Jedyne co mi się nie podoba w modelu, ale to w modelu w ogóle, modelu Eduarda, a nie Twoim modelu. To za szeroki wiatrochron, przednia szyba. Jak w autobusie marki Jelcz.

Właśnie na tym zdjęciu się wzorowałem. Lakier do włosów, czarny Lifecolor i drapanko. Ta farba cudownie się do tego nadaje. Dzięki za fotkę reflektora. Co do wiatrochronu, to masz rację. Jest skopany. Ale szerokość jest raczej ok. Według mnie największym błędem jest kształt przedniej szyby. Niestety nie miałem niczago na zastępstwo i jest jak jest.

Jak przepiękny ! Wiem, że sam model wymaga sporo przeróbek, żeby zrobić prawidłowego Jaka ale z pudła i tak efekt jest wyśmienity !
Kolor żółty napisu niestety prawie niemożliwy. Rosjanie nie malowali niczego na żółto, ponieważ państwa osi miały kolor żółty jako element szybkiej identyfikacji. Wszystkie wraki w częściach znalezione np. w Finlandii i przechowywane do dzisiaj w liczbie kilkudziesięciu sztuk różnych samolotów nie mają ani grama żółtego na sobie. Wszystkie napisy srebrne, błękitne, szarobiałe, białe - tylko nie żółte. Bali się jak ognia żółtego.

Skąd żółty? Ano z tego zdjęcia. Tak to widzę i tak też nakleiłem. Litery na gwieździe wydają się mieć nieco inny odcień niż cała reszta napisu, dlatego właśnie zdecydowałem się na żółtą wersję.

A mi te bananowe rynny kaemów Miro świetne to kamo Ci wyszło (szczególnie czarny).

Na temat wylotów km była już dyskusja na sPWM. http://www.modelarstwo.org.pl/forum/viewtopic.php?f=88&t=30183&hilit=banano%2A&sid=128beb69d8e6055295014a1b2504dfec&start=30.
I cieszę się, że się podoba.