przez Mirek66 » sobota, 29 października 2011, 21:19
Witam. Na konkurs do Lublina zrobiłem tą małą winietkę jako, że na każdym modelarskim jarmarku kupuję figurki to pora je wykorzystać, co zamierzam uczynić z wszystkimi swoje-mi modelami, które nie posiadają podstawek, dlatego pomęczę kolegów odgrzewanymi kotletami w nowych ramkach. Wrzucam dużą ilość fotek, aby ci koledzy co widzieli i ci co nie mogli obejrzeć w powiększeniu. Zapraszam do komentarzy oraz rad jak lepiej zrobić następne. Pozdrawiam Mirek.
przez konrad » niedziela, 30 października 2011, 11:00
Piękne tylko nie rozumiem troszkę śladów eksploatacji. Zgadzam się, że "liczy się wnętrze", ale dlaczego niemaszki tak bardzo zadbały o wnętrze przedziału bojowego, a na zewnątrz jest taki poobdrapywany? Taki spory kontrast jest.
"Ciesz się, że czujesz ból. To znaczy, że żyjesz" Gen. Choi Hong-Hi
przez Mecenas » niedziela, 30 października 2011, 11:28
Bardzo fajny model. Zauważyłem go przeglądając zdjęcia z Lublina. Obok niego stał drugi, w podobnym stylu. Obydwa zwróciły moją uwagę, oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Zdjęcia też niczego sobie. Gratuluję.
przez Mirek66 » niedziela, 30 października 2011, 11:37
Dzięki koledzy za pozytywny odbiór mojej pracy . Tiger to rowerkiem mogłeś podjechać ja mam trochę dalej . Konrad to proste ta na zewnątrz biała farba to wapno i pojazd nie ocierał się raczej przedziałem bojowym po gałęziach etc...tylko zewnętrzną powierzchnią .
przez matejson » niedziela, 30 października 2011, 13:16
Bardzo przyjemna dla oka ta praca. Całość dopełnia ładna i schludna podstawka oraz figurki co znacznie poprawia prezentacje samego modelu. Sam Hummel pomalowany w Twoim stylu - gratuluję .
Pozdrawiam, M.
Mateusz Mathea http://matejson.blogspot.com "Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe." A.E.
Widziałem na żywo w Lublinie więc tylko potwierdzę, że praca jest bardzo ładna i przykuwa wzrok. Wyróżniała się i na stole i w internetowej galerii również.
Hmm Marcinie jak człowiek jest zielony z malowania figurek to się czepia różnych kolorów może kiedyś uda mi się zrobić poprawną ale jak zawsze figurki robię na koniec i bardzo szybko Radku dzięki twoje maluchy do tej pory mi stoją przed oczami Cacy