Jiloo napisał(a):WCM Warszawskie Centrum Modelarskie - sklep jest ogromy i sprawia wrazenie jakby kiedys byl sklepem sprzez wielkie S, a teraz zostalo w nim 20% asortymentu. fajne jest to, ze wszystkie modele leza na regalach i prawie kazde pudelko mozna wziac do reki bez proszenia o to sprzedawcy.
mam go pod samym domem i czasem zagladam. kupuje glownie Vallejo w najlepszej cenie jaka znalazlem (7,20). ale zauwazylem, ze niektore buteleczki maja jeszcze stare etykiety, a to oznacza, ze maja juz kilka ladnych lat. wroce tam raczej tylko w duzej potrzebie.
mati13u napisał(a): Rzeczywiście mają najtańsze vallejo w Warszawie(szkoda że niewiedziałem wcześniej),
Jiloo napisał(a):Tora Tora Tora – drogo, ale z chemii ktorej potrzebowalem maja wszystko praktycznie od reki. doradza dobre produkty lub rozwiazania takie zeby wydac mniej kasy. mimo wiekszej niz u innych marzy czasem tam wracam – jestem gotow doplacic jesli mam towar od reki.
Martola – wszystko fajnie online, ale jak pojechalem na miejsce okazalo sie, ze wiekszosci rzeczy ktore chcialem nabyc (widniejacych w internecie jako dostepne) poprostu nie bylo. to wcale nie znaczy, ze sklep swieci pustkami – poszukujacy modeli znajda duzo rzeczy dla siebie, jak jednak wspomnialem, mam specyficzne potrzeby. towar ktorego nie ma mozna zamawiac online i wtedy odebrac osobiscie. niby ok, ale nie lubie jak sprzedaje mi sie towar ktorego sie nie ma na stanie - czekalem na jeden model 2 dni, na drugi 8. wolalbym zeby info o takiej sytuacji bylo od razu na stronie. adnotacja czas realizacji do 5 dni by to zalatwila, a tak kupujac sie zastanwiam czy maja od reki czy trzeba poczekac.
ATA w BlueCity - ja bardzo szybko obrazam sie na sklepy i do ATA raczej nie wroce. z chemi sami nie wiedza co sprzedaja i probuja mnie przekonac, ze to ja sie nie znam a oni maja racje (probowali mi wmowic, ze X-21 i XF-21 to te same kolory tylko w odmianie z polyskiem i matowej). czulem sie w tym sklepie jak intruz, a nie nie klient, na dodatek idiota. nie skomentuje tego, ze jak przyszedlem to sklep byl zamkniety, bo cala oblsuga poszla sobie po lody, potem musialem czekac laskawie az zjedza te lody zanim mnie obsluza.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość