Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez zmorka » piątek, 23 grudnia 2011, 19:16

Marek, jak możesz to zrób taki pokaz "spawania" krok po kroku włącznie z materiałami, bo mi za cholere nie wychodzi, zniszczyłem już doszczętnie cały wahacz przez te moje chewtanie :oops:
zmorka
 
Posty: 467
Dołączył(a): poniedziałek, 1 lutego 2010, 21:33

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Kazik » piątek, 23 grudnia 2011, 19:35

Nie ma sprawy.
Przy ramie będę miał spawy do zrobienia więc pokażę krok po kroku.
Musisz jednak poczekać bo Święta mam wyjazdowe i będę mógł podziałać dopiero po powrocie w przyszłym tygodniu.
W tym tygodniu niewiele zrobiłem przy modelu bo w wolnej chwili zająłem się czymś innym ;o)
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Kazik » sobota, 31 grudnia 2011, 20:43

Dobry wieczór w ostatni wieczór roku.
Końcówka roku pod względem modelarskim i nie tylko wybitnie jałowa żeby nie powiedzieć że do d....
No ale nie o tym chciałem.

Tak jak wspominałem uciąłem końcówkę ramy i po lekkich korektach tj. przyszlifowaniu przykleiłem ją z powrotem. Połączenie ramy na powrót w całość nie było łatwe. Mała powierzchnia styku powodowała że trudno było złapać końcówkę i to jeszcze tak co by była ustawiona tak jak sobie tego życzyłem. Z pomocą przyszedł mi specyfik o którym było trochę u nas na HP i co niektórzy twierdzili że nie znajdzie zastosowania w naszej działce – klej Loctite 438. Dostępny był na allegro za niewielkie pieniądze co wzbudzało wątpliwość czy specyfik jest oryginalny. Powiem tak, jeśli to podróba to jest bardzo dobra. Klej jest dość rzadki, wiąże z lekkim opóźnieniem jak na CA ale jak złapie to po prostu nie sposób oderwać. Na dodatek połączenie nie jest sztywne jak przy klasycznym CA tylko lekko elastyczne. Żałuję że kupiłem tylko jedną buteleczkę. Wiem że byli sprytniejsi ;o) :)
Na tych fotkach klej jeszcze nie obrobiony

Obrazek

przy okazji musiałem jeszcze poprawić połączenie poprzeczki bo przy operacji cięcia się lekko nadłamała

Obrazek

po oszlifowaniu praktycznie nie ma śladu. Od wewnętrznej widać zadrapania od przymierzania ślusarki :)

Obrazek

Przy okazji przymiarek okazało się że przycinając końcówkę owiewki popełniłem błąd i obciąłem ją za dużo. Za drugim razem postanowiłem zrobić to inaczej

Obrazek

nie przycinałem od razu tylko wyciąłem środek

Obrazek

skrócenie dopasuje do stelaża

Obrazek

po modyfikacji ramy poprzeczka tak jak chciałem wystaje ponad owiewkę

Obrazek

trochę ślusarki i stworzyłem główną część stelaża

Obrazek

Widać już też przycięty zadupek. Robiłem to na kilka razy dopasowując jednocześnie stelaż co by znowu nie przedobrzyć

Obrazek

Obrazek

Końcową poprzeczkę stelaża powinienem przylutować po ustaleniu jego długości. Muszę zamontować tylne koło i sprawdzić czy będzie spełniał swoje zadanie

Obrazek

Dzisiaj dla odmiany z pomocą mojej tokarki spreparowałem sobie na próbę jednego crash pada

Obrazek

połączenie pręta i rurki polistyrenowej

Obrazek

zamocowany śrubą do przykręcania tylnego wahacza

Obrazek

główka śruby schowała się w środku i nie będzie potrzeby jej maskować.

Na koniec chciałem pokazać że na tym forum są sami spoko goście którzy jeśli tylko mają możliwość to pomagają innym kolegom

Obrazek

Dziękuje Bartek.
Mam nadzieję że będzie znów okazja spotkać się w Bytomiu.

Życzę wszystkim forumowiczom najlepszego w Nowym Roku.
Obyśmy mieli więcej wolnego czasu na uszczuplanie modelarskich zasobów magazynowych.
Pozdrawiam.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez wuen » sobota, 31 grudnia 2011, 21:21

Kazik napisał(a):(...) klej Loctite 438. Dostępny był na allegro za niewielkie pieniądze co wzbudzało wątpliwość czy specyfik jest oryginalny. Powiem tak, jeśli to podróba to jest bardzo dobra. Klej jest dość rzadki, wiąże z lekkim opóźnieniem jak na CA ale jak złapie to po prostu nie sposób oderwać. Na dodatek połączenie nie jest sztywne jak przy klasycznym CA tylko lekko elastyczne(...)

Ta elastyczność może mieć też minus - po pomalowaniu, w trakcie jakichś prac przy elemencie farba może popękać w miejscu klejenia.
Ale to tylko takie moje podejrzenie - nie wiem jak będzie w rzeczywistości - czas pokaże.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Kazik » sobota, 31 grudnia 2011, 21:34

wuen napisał(a):Ta elastyczność może mieć też minus - po pomalowaniu, w trakcie jakichś prac przy elemencie farba może popękać w miejscu klejenia.

Bez przesady przecież to nie jest elastyczność na poziomie gumy.
Ona jest nawet trudno wyczuwalna. Powiedzmy że podobna do elastyczności samego tworzywa z którego jest zrobiony model.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez wuen » sobota, 31 grudnia 2011, 21:38

W poprzednim poście nie było tej informacji - stąd moje podejrzenie. Ale teraz jestem pewien, że specyfik wart uwagi przy następnych zakupach.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez zmorka » sobota, 31 grudnia 2011, 22:28

Crash pady powalają, możesz mi zrobić takie w skali 1:1 ? ;o) Zębatki wyglądają wyśmienicie.
Jak zwykle życzę wszystkim dużo zdrowia, reszta przyjdzie sama, no i ukończenia tych wszystkich pięknych modeli :)
zmorka
 
Posty: 467
Dołączył(a): poniedziałek, 1 lutego 2010, 21:33

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 2 stycznia 2012, 18:17

Pady wyszły Ci super, idealnie. Fajnie, że tak dbasz o szczegóły i zgodność z oryginałem.
Zębatki ładne, nie da się ukryć ;o)
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez siara1939 » poniedziałek, 2 stycznia 2012, 18:54

Nie ukrywam, ze z checia tu zagladam. Piekne modelarstwo i bardzo dobrze zaprezentowane.
Avatar użytkownika
siara1939

Korvettenkapitän PWM'u
 
Posty: 5061
Dołączył(a): sobota, 2 lutego 2008, 11:19

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Kazik » wtorek, 10 stycznia 2012, 10:26

Dzięki Siara, miło słyszeć takie słowa.
Dzięki Panowie.

Ostatnio zapytałem Piotra (cayman’a) ile czasu średnio w tygodniu spędza przy modelach. Opowiedział że ok.4godziny dziennie co daje jakieś 30godzin tygodniowo.
No cóż ja w porywach do 10godzin na tydzień.
Postępy proporcjonalnie do ilości poświęcanego czasu ;o) :)

Spodobało mi się toczenie tych crash padów więc dorobiłem kolejne

Obrazek

oraz postanowiłem zrobić tę konstrukcję chroniącą silnik która w jednym miejscu jest połączona z crash padem

Obrazek

aby zrobić jakiekolwiek przymiarki musiałem jednak zacząć od owiewek a raczej ich dolnych fragmentów.
Obciąłem dolną część, na początek z bezpiecznym zapasem

Obrazek

następnie zrobiłem małe przymiarki

Obrazek

będzie trochę zabawy z poustawianiem tych rurek

Obrazek

od spodu będę musiał powiększyć otwory przy wydechu i połączyć większy z mniejszym

Obrazek

Obrazek
zdjęcie zapożyczone z portalu ścigacz.pl

Dobrze by było również, aby owiewki weszły trochę bardziej tak, aby wydech trochę wystawał od spodu przez tą dziurę. Będzie jednak trudno uzyskać taki efekt, bo owiewka opiera się bokami o silnik i kolektory. Spróbuję wyszlifować owiewki od środka może coś zyskam w ten sposób.
Na początek przyciąłem nadmiar owiewek starając się uchwycić linię zbliżoną do mojego pierwowzoru

Obrazek

z przodu jeszcze do poprawy.
Połączyłem też otwory, ale będę musiał jeszcze je powiększyć przed puszczeniem poprzeczki konstrukcji chroniącej silnik

Obrazek

z przodu od czoła też jest parę rzeczy do zrobienia

Obrazek

Obrazek

Konstrukcję osłaniającą silnik zrobię z rurek polistyrenowych. Już sprawdziłem i mam potrzebny asortyment.
Niebawem ciąg dalszy.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez MesserDesign » wtorek, 10 stycznia 2012, 14:18

Fiu, fiu - pięknie.
Nie myślałeś nad robieniem na zamówienie tych crash padów na zamówienie - chętnych było by kilku :D
Pięknie się prezentuje - mam nadzieję że uda się skończyć :)

Pozdrawiam
MesserDesign
Avatar użytkownika
MesserDesign

Animal Planet
 
Posty: 1198
Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 21:40

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Kazik » wtorek, 10 stycznia 2012, 15:06

MesserDesign napisał(a):...mam nadzieję że uda się skończyć

Ja też choć jeszcze kilka wyzwań przede mną.
Niektóre przetwarzają się w mojej głowie.
Na wykonanie zagiętego zbiornika mam już kilka pomysłów niebawem będę je wdrażała w życie.
Teraz magluję wykonanie obniżonej przedniej owiewki. Oglądam zdjęcia i próbuję obmyślić jakiś sposób który nie byłby jak to się mówi totalną "sztuką" a trącił trochę realizmem.
Na fotkach Yamaszki Rapotownego jakie posiadam nie wiele widać. Domyślam się że najprędzej jakoś przerobił wspornik podtrzymujący czaszę. W oryginale wygląda on tak

Obrazek
zdjęcie zaczerpnięte z aukcji na e-bay.com

jak wygląda to w modelu widać na wcześniejszych fotkach.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez MesserDesign » wtorek, 10 stycznia 2012, 16:29

Co do baku - możesz odciąć górę i wyciąć wypiłować bak, a następnie wkleić stelaż z polistyrenu, osadzić wcześniej wyciętą samą górę w zagłębieniu baku ( mówiąc prościej w dziurze baku ), a pozgniatane ścianki zrobić z MS lub innej masy plastycznej - łatwo nadać dobry kształt i w razie czego poprawić :)

Ale jestem ciekaw co Ty wykombinujesz :)

Pozdrawiam
MesserDesign
Avatar użytkownika
MesserDesign

Animal Planet
 
Posty: 1198
Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 21:40

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Macio4ever » wtorek, 10 stycznia 2012, 17:42

No kurcze, sporo pracy przed Tobą ale wynik będzie, jak obstawiam rewelacyjny. Ja w ostatnim tygidniu mialem całe 0 godzin :( na modelowanie.

Ja bym próbował obciąć bak, jak wspomniał Messer, reszte wypłenić masą typu Epoxy Tamiya i w niej zrobić wgniecenia. Wcześniej przećwiczyć na plastelinie.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Yamaha YZF-R1 - Tamiya 1:12 - OPEN

Postprzez Kazik » wtorek, 10 stycznia 2012, 19:37

Panowie myślałem m.in. o tym samym ale to akurat nie jest trudne bardziej męczy mnie ten przód.
Obrazek
Pozdrawiam
Marek
Avatar użytkownika
Kazik
 
Posty: 3566
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:05
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pojazdy cywilne - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości