M51 Isherman Dragon 1/35

[Hafes]

Ostatnio zmajstrowany model. Jeden z pierwszych w jednobarwnym kamuflażu (mam nadzieję, że nie ostatni).
Malowany Pactrami, washowany, brudzony pigmentami CMK.
Przyjemny w montażu choć przy błotnikach z blaszki można się sporo powkurzać na spasowanie.
Na zdjęciach wyszedł troszkę monotonnie, ale w rzeczywistości bardziej widać zróżnicowanie kolorów.

Z pokorą poddaje się krytyce.

[Kabanos]

Bardzo ładny model:) Co do błotników zgadzam się, spasowanie okropne:P
Tylko dlaczego ten łańcuch z przodu taki czerwony?
ps. Ten sam zestaw w moim wykonaniu znajduje się kilka postów niżej;)

[kazio]

Uchwyciki na włazaie do silnika można było wymienic na druciane. Widzę niedokładnie obrobiony element pręta po prawej, z tył wieży. Coś się stało z dużym reflektorem na jarzmie - przebarwienie farby (metalizera w środku) lub mały zaciek kleju. 50-tkę na wieży dobrze by było przetrzeć jakimś srebrnym, tak jak to widać na Twoich narządkach. Ogólnie ładny, temat nietypowy, więc nawet w jednobarwnym kamo prezentuje się efektownie.

[Hafes]

Dzięki!
Masz na myśli te leżące uchwyty na płycie nadsilnikowej? Za późno na ich rzezanie. Zresztą nie rzuca się to tak w oczy w rzeczywistości
W reflektorze zebrało się trochę kleju, ale teraz to już po fakcie.
Łańcuch jeszcze nie był skończony w czasie robienia zdjęć (widać goły metal i kolor nie taki...).
Już jest pomalowany na nowo, a browning na wieży przetarty. Poprawiłem jeszcze kilka niedoróbek które wypatrzyłem na zdjęciach.
Dodałem też kabel do zasilania reflektora. Niestety nie istnieją zdjęcia pokazujące jak powinien przebiegać, więc poprowadziłem go według sugestii wynalezionych gdzieś w necie.