Witam
Przedstawiam mój ostatni skończony model – Spitfire Mk IXC ZXo6 z Eskadry C 145 SQ – czyli z „Cyrku Skalskiego”
Model to Airfix (nowe formy) 1/72. Cena zestawu około 20PLN i jakość odpowiada cenie – czyli bez rewelacji. Linie podziału wgłębne, ale lekko za szerokie. Wnętrza kabiny praktycznie brak – za to jest figurka pilota
W modelu są załączone kalki dla samolotu z szachownicą, ale sam model nie odpowiada oryginałowi. Model z PFT to była wczesna IX –ka przerobiona z V-tki
Przeróbki:
1. Zmiana bąbli osłon działek na szerokie
2. Przeróbka sterów wysokości
3. Zmiana podziału okapotowania silnika
4. Przeróbka lusterka na prostokątne
5. Przeróbka wlotu powietrza na krótki (pomimo przeznaczenia dla Afryki nie zamontowano w tych Spitach filtrów powietrza)
Model potraktowałem trochę lajtowo – jako poligon doświadczalny dla nowego dla mnie typu farb – Gunze (dostałem komplet kolorków dla RAF). Maluje się nimi rewelacyjnie, poza jednym. Tak dobrze kryją, że po jednej warstwie zniknął mi cały preshading – nic nie widać.
Wnętrza w ogóle nie robiłem - pomalowałem pilota i go tam wkleiłem – zasłonił wszystko
Malowanie wziąłem z jednego z ostatnich numerów Minirepliki – jest tam zdjęcie Spita ZXo6 z sześcioma swastykami.
Kalkomanie użyłem z Airfixa – całkowita porażka. Kalki grube, kompletnie nie reagujące na płyny SET i SOL Microscale. Kolor żółty na kokardzie na kadłubie po położeniu okazał się pomarańczowy. Dopiero posmarowanie kalkomanii zmywaczem Wamod (bez rozcieńczania) spowodowało, że kalki w końcu się ułożyły.
Swatyki jako oznaczenie zestrzeleń Airfix dał – ale w formie tylko białych krzyżyków. Musiałem pożyczyć inne z zestawu Mastercraft. Niestety Mastercraft zrobił te swastyki o jakieś 10% za małe. Nie miałem innych i takie musiały wystarczyć.
Zastosowałem kółka z zestawu – wg dokumentacji powinny mieć pełne „kapsle” – jak taki trafią mi w ręce to dokleję.
Ogólnie Airfixowy Spifire IX mogę polecić początkującym, jako model do ćwiczeń.