Festiwal Modelarski Kraków 2012

[spiton]

Miałem kiedyś fajne przemyślenia na temat kategorii.
Jak chcecie to się podzielę. Może to dobre miejsce by porozmawiać na temat kategorii... ?

Sebastianie, wszelkie sugestie są mile widziane i będą przez nas brane pod uwagę.
Mówię "przez nas", bo IPMS KRAKÓW to nie tylko moja skromna osoba, ale cały zespół naprawdę wspaniałych ludzi.

Kategorie
1. Lotnictwo bez podstawki
1-32 i większe
1-48
1-72
1-144 i mniejsze

Lotnictwo-winietki
1-32 i wieksze
1-48
1-72
1-144 i mniejsze

2. Pojazdy wojskowe bez podstawki i z „czystą” podstawką
1-35
1-48
1-72

Pojazdy wojskowe- winietki
1-35
1-48
1-72

3. Okręty
1-144 i większe
1-350 i 1-400
1-700
Mniejsze

Okręty-winietki
1-144 i większe
1-350 i 1-400
1-700
Mniejsze

4.Dioramy
Tu proponował bym kategorie wielkościowe. Typu :
a. Suma długości boków do 100 cm
b. Większe

4. Figurki-analogicznie jak w innych kategoriach. Nie pisze, bo się na figurkach nie znam, ale te robione od podstaw można by potraktować osobno.


5. Pozostałe

Moim zdanie vintage do konkursu modelarskiego się nie nadają ,-)).
Ale na wystawę jak najbardziej.

Oprócz tego do lat 13, do 18 i bez ograniczeń

[NIEDZWIEDZ]

Dioramy klasyfikować według skali,a nie wszystko do jednego wora.

[merlin_PL]

Sformułowanie "drażni ten styl" odnosi się do sytuacji drugiej, czyli przypadku, kiedy modelarz (deklarujący na forach swoją niechęć do vintage) wystawiłby swój model np. w kategorii samolotów tłokowych 1/72 i zostałby przez nas wyróżniony właśnie za vintage .

Jak to był żart to OK , ale jak na poważnie to znaczy się że :
jak zadeklarowałem swoją niechęć w twojej ocenie do Vintage ( a tak naprawdę nie jest to niechęć do Vintage tylko na przykład do Twojego postrzegania Vintage ) to co wtedy ? Mimo ,ze spełniam wszystkie wymagi tej kategorii ( model stary ,
malowanie pudełkowe ), nie jestem nagradzany ? Jak za dobry będzie model to też nie ?

To zrób inaczej. Prostsze rozwiązanie. Proponuję Kategoria VIN - GUC. Model musi odpowiadać TWOJEMU spojrzeniu na VIntage. I finał. Sam ustalasz kryteria. Sam oceniasz. Modelarze robią glutki bo wiedzą , że glutek odpowiada twojemu spojrzeniu na Vintage i to im da szansę wygrać.

Takiej sytuacji chcemy uniknąć i dlatego vintage będzie osobną kategorią, do której należy modele zgłaszać tak samo, jak do pozostałych kategorii.

Jakiej sytuacji dokładnie zapytam ? Z doswiadczenia i z faktu, że pomagałem przy organizacji kilku wystaw wiem,że problem zaczyna się na początku gdy organizatorzy nie poświęcą trochę więcej czasu na to by się trochę zastanowić jaki będzie podział na klasy. Tu mi tego brakuje. Jest obok sensownych kryteriów dodane całkowicie niepotrzebnie to nieostre kryterium "drazni ten styl" Lub może inaczej. Oficjalnie go nie ma ale będzie stosowane.

Tu wydaje się , że problem jest jednak trochę inny i czy faktycznie nie chodzi o to czy będzie :

- całkowicie oddzielna kategoria Vintage . Modele się zgłasza tylko do tej kategorii i skutkiem tego lądują na oddzielnym stoliku. ( zauważ ,że mogą trafić tam pojazdy , samoloty w różnych skalach - będziesz w ramach vintage dzielił kolejne klasy : samoloty/ pojazdy , czy 1/72/1/48 ? )

- modele są zgłaszane do konkretnych klas, ale na zgłoszeniu ( na przykład poprzez wyróżninie ich na kolorowo jak się wyróżnia juniora i seniora ) zaznacza się, że model dodatkowo jest w kategorii Vintage.

W obu wypadkach to modelarz decyduje czy zgłasza model do klasy Vintage, zy tez nie. A na sędziach spoczywa jedynie weryfikacja , czy model spełnia wymagania klasy ( czy jest to faktycznie stary zestaw ) I tu rodzi się kolejne pytanie jak modelarz zgłaszający do tej klasy model ma ten fakt potwierdzić . Dla mnie może to nastapić przez przedłozenie instrukcji od modelu , co potwierdzi ,że model jest faktycznie z pudełka zrobiony ).

Sorry , może intencje masz dobre, ale bez konkretnych przemyśleń i wniosków i jakiejś konkretnej wizji rozegrania tej klasy niestety tego przyjacielu na konkursach/wystawach nie widzę.

To co proponujesz niestety niejako na wejściu czyni klasę nieostrą i rodzi źródło konfliktów. Mówię oczywiscie o rywalizacji . Jak ktoś chce tylko wystawic model bez uczestniczenia w rywalizacji. Jego sprawa. Wtedy jeden stolik i wszystko postawione razem wystarczy. Tylko jak się to zrobi to trzeba dać wyraźną adnotację ,ze to vintage , bo jak nie dasz to postronni się nie domyslą , i zwyczajnie to jako słabe modele , albo modele dzieci ocenią.

[JGucwa]

Drogi Kolego Merlinie!
Z dotychczas prezentowanego przez Ciebie poglądu wynika, że najchętniej byś wyeliminował vintage z festiwali.

Przykład:

"I jako egzemplarze muzealne powinny pozostać. Zrobić przy okazji dużej wystawy pozakonkursową wystawę o rozwoju modelarstwa plastikowego , pokazać stare zestawy , pudełka , wypraski , pożółkłe kalkomanie produkowane w Polsce i dla porównania pokazać jak to wyglądało w innych krajach i wtedy możemy powiedziec o tym, że traktujemy je jako egzemplarze muzealne. Przy okazji kolekcjonerzy całych starych zestawów mieli by okazję pochwalić się swoimi zbiorami.

Tymczasem z twoich postów wynika,ze akurat taka prezentacja Cię tak naprawdę nie interesuje. Zwyczajnie upaja cię sklejanie starych strucli w sposób jak robiono to 30 lat temu. I do tego rodem z demo - ludów, bo te z Zachodu za normalnie wyglądają. Spoko twoja decyzj a twój wybór. Mnie się to średnio , a nawet mało podoba i dałem tego wyraz .
Fak, że chcecie z tego zrobić kategorię VINTAGE na wystawach pokazuje,że jednak nie o eksponaty muazealne chodzi tylko o takie samo parcie do startowania i wystawiania jak u wszystkich innych. Ocena modeli proponowana w sposób zaproponowany przez Ciebie jest nieostra i tak naprawdę nie wiadomo co będzie podlegało ocenie, co dla mnie już na wyjściu jest potencjalnym zarzewiem konfliktu".

Jest to cytat z w/w wątku strona 19.

Według mnie masz po prostu ochotę storpedować ten temat. Przypominam, że tematem jest festiwal modelarski .

Na stronie nr 1 niniejszego tematu w moim poście z dn. 18.01.2012 z godz. 17:51 możesz przeczytać:

"

Jest szansa na Vintage?

...Postaram się zbudować model szmatopłata wydany w 1959r. na vintage.

A chcecie vintage

P.s.
Przewidywaliśmy "zwykłe" kategorie, ale ... vox populi, vox dei (głos ludu głosem Boga). "

Proszę Cię zatem o pohamowanie swojej niechęci do tego stylu oraz mojej osoby. Do tej pory nie miałem przyjemności oglądać żadnego zrobionego przez Ciebie modelu. Może zamiast szukać dziury tam, gdzie jej nie ma, zaprezentowałbyś swoje dzieła. Myślę, że byłoby to stanowczo lepszym rozwiązaniem.

[spiton]

Co do dioram.
Pomyślałem sobie, że nie ma co dioram lotniczych ,morskich, kosmicznych, czy lądowych rozróżniać. Natomiast ich fizyczna wielkość ma znaczenie większe niż skala. To taka moja skromna propozycja.Ciekaw jestem co o tym myślą "dioramowcy".

I jeszcze pytanie. Jak odróżnić lepszy wintycz od gorszego ? <-))
Czy normalnie, to znaczy lepszy wintycz to lepiej zrobiony model ( stary i prosto z pudła) czy ten ,który wyciśnie więcej "modelarskich łez wzruszenia" ?

[JGucwa]

...I jeszcze pytanie. Jak odróżnić lepszy wintycz od gorszego ? <-))
Czy normalnie, to znaczy lepszy wintycz to lepiej zrobiony model ( stary i prosto z pudła) czy ten ,który wyciśnie więcej "modelarskich łez wzruszenia" ?

Model powinien w pierszej kolejności być wykonany starannie, a dopiero w dalszej kolejności wyciskać łzy (wzruszenia, a nie rozpaczy ).
Modele oceniać będzie komisja, a nie jedna osoba.

[merlin_PL]

Czy z moich postów wynika , że naprawdę jestem przeciwnikiem Vintage ? Chyba nie.
Po raz kolejny całkowicie błędnie utożsamiasz Vintage ze swoją osobą. Nie krytykuje Vintage i mam do tego dość jasny i sprecyzowany pogląd.

Mówię tak modelom wykonanym, ze starych zestawów , ale tak by ta zabawa starymi modelami prowadziła do tego by te modele były jak najlepiej wykonane. Innymi słowy sklejamy wydane dawno temu modele w oparciu o współczesną chemię i wiedzę modelarską i dążymy do tego by były jak najlepiej wykonane.

W kwestii uczestnictwa vintage na wystawach mówię OK. Wystawiajmy te modele, ale miejmy na uwadze, że :

- w przypadku współzawodnictwa konieczne jest precyzyjne okreslenie które model zaliczamy do Vintage ,żeby nie było potem kwasów przy nagradzaniu.

- w przypadku wystaw bez współzawodnictwa, wydzielmy tą kategorię, zaznaczmy, że to są stare modele, ze wyglądają tak bo zostały zrobione z zestawów , które mają po 30 i więcej lat. Po to o tym mówię , by przypadkowo wepchnięty stary model pomiędzy nowe modele nie został przez widzów potraktowany jak model dziecka , albo bardzo młodego poczatkującego modelarza. Bo tak wyrażnie słabszy ( bo taki jest ) zostanie potraktowany.

Tak to widzę.

Niestety to co Ty od dłuższego czasu próbujesz sprzedać innym to coś zupełnie innego. I to podlega mojej krytyce. To jak ktoś to kiedyś napisał branie glutka , sklejanie go , w wyniku czego powstaje glutek, tyle,że glutek sklejony. A potem jeszcze dorabianie filozofii to tego sklejania glutka. Twoja sprawa, że Cię to bawi, tylko jak próbujesz to sprzedac innym to nie dziw się, że ktoś się do tego krytycznie odniesie.

Z kolei nagradzanie modeli w takiej kategorii wg Twojego sposobu myslenia na wejściu deprecjonuje nagrody uzyskiwane przez innch w innych kategoriach na tej samej imprezie. Jeden się narobi, napoci i dostanie wyróżnienie, a często nawet nie dostanie bo dobrych modeli jest dużo, a inny wystawi glutka i dostanie wyróżnienie, bo był z pędzla malowany ,albo ten przysłowiowy odcisk palca miał na kabinie.

Dla mnie jak gość weźmie model sprzed 30 lat , poprawi go dobrze pomaluje to zyskuje szacunek. Nawet większy od tego , który sklei dobry, nowy zestaw. I to dla mnie jest Vintage . I taki model i taki modelarz wymaga docenienia.

I to jest ta subtelna różnica miedzy moim postrzeganiem Vintage ,a Twoim spojrzeniem na Vintage, które sprzedajesz innym I cały czas o to chodzi.

Niestety Ty tego nie rozumiesz , albo zwyczajnie nie dopuszczasz mysli , że żeby się nie skompromitować gdy się pokazuje swoje dzieła i żeby znów ogladający nie postrzegali starych modeli jako " lepienia samolocików przez starych chłopów" trzeba się najpierw zastanowić jak coś takiego Vintage sprzedac i w jakim opakowaniu. I to Tobie i innym od dłuższego czasu próbuję wytłumaczyć.

Zapowiedź festiwalu mnie zainteresowała , bo faktycznie chcę przyjechać. Od kilku lat jeższę na wystawy z modelami. Do Bytomia jadę , zastanawiałem sie nad Krakowem dlatego przeczytałem ten wątek. Zmiana terminu mi bardzo pasuje , bo wrzesień jest dla mnie okresem urlopowym. I skoro widzę , że grupa ludzi bierze się na powaznie za organizację wystawy to zakładam, że równie poważnie podejdą i do kwestii Vintage. Bo to jest element ICH wystawy. Było już na ten temat sporo dyskusji na forum to myslę ,że jakies wnioski zostały wyciągnięte. Pytam i dostaję obok jasnych zasad znów nieostre dodatkowe kryteria. Stąd moja reakcja

CO jeszcze raz podkreślę. Nie krytykuje Vintage , ale krytykuje jego postrzeganie , które Ty i jeszcze kilka osób prezentuje.

Teraz kwestia mojej osoby. W wątku Tom(b) Ridera na temat BT - 7 jest link do mojego modelu . Zdjęcie moze niedoskonałe , ale robione w zeszłym roku w Bytomu. Są też gdzieś w necie zdjęcia moich modeli z wystaw w Warszawie i Lublinie. I starczy bo nie mam zamiaru offtopowac.

[spiton]

Chłopaki, kolega wintydzowiec, chce zrobic fajna modelarska impreze. Nie niszczmy Jego pozytywnej energii.

[pilex7]

Jeżeli celem Festiwalu jest popularyzacja modelarstwa to myślę, że ta kategoria dobrze się w wpisuje w tę formułę. Dopuszczając więcej kategorii tworzymy większą różnorodność i wydaje mi się, że tworzymy również szansę na pokazanie większej ilości modeli. Należy też pamiętać, że Festiwal w Krakowie to nie są to jeszcze takie zawody jak np. w Bytomiu.

Osobiście, nie jestem ani zagorzałym zwolennikiem, ani przeciwnikiem tej kategorii, która wg mnie to:
- ukazanie historii modelarstwa
- pokazanie, że pomimo „słabych” zestawów można zrobić niezły model; obecnie jak i kilkadziesiąt lat temu.
- ukazanie ewolucji technik malarskich, przy porównaniu z obecnymi modelami
- szansa dla osób które z sentymentem podchodzą do modeli produkowanych dawniej, a chciałyby się tą miłością podzielić z innymi.
- dzięki tej kategorii zwiedzający mogą bardziej docenić współczesne modele, które wymagają dużo bardziej zaawansowanego warsztatu, więcej ilości poświęconego czasu oraz zakupu dodatków przekraczających czasami kilkukrotnie wartość samego modelu.

Oczywiście 'stare' modele startują też w klasycznych kategoriach; o tym gdzie dany model będzie pokazany decyduje wystawca.

Jednocześnie zaznaczam, że kategoria Vintage nie może w żaden sposób promować dziadostwa, tandety i niedoróbek. Przykładowo niepomalowane modele z serii Mikro 144 Łosia czy Spito-Hurricana z samymi tylko kalkomaniami nie mają nawet szans żeby być dopuszczone do wystawienia w tej kategorii.

Na koniec jako prezes IPMS Kraków pragnę dodać, że JGucwa nie będzie w komisji sędziowskiej ponieważ został obarczony innymi zadaniami organizacyjnymi Festiwalu.

[JGucwa]

Może teraz wszystko już będzie jasne .

[Sherman]

Wydawało mi się że ktoś wyżej napisał że IPMS Kraków jest jednoosobowy, a tu jeszcze prezes...

[Robert P.]

Wiecie co, ja na wszelki wypadek zamówię już sobie pewien model Matchboxa

[waran]

Oj Sherman chyba żle przeczytałeś,Jarek jestem za vintage w takiej formie- model wydany przed 1985r,pudełkowy,zmiana kalek dopuszczalna i to wsio.Chłopaki organizatorzy róbcie swoje .

[ergie]

Kocham, ubóstwiam, uwielbiam te szczre, z serca płynące pomysły i dorady jak ma ktoś coś zrobić. Organizatorzy imprezy nie są szczylami z tego co mi wiadomo. Modelarstwem zajmują się też nie od wczoraj, robią sami niezłe a nawet dużo więcej niż niezłe modele. Więc niech robią swoje i niech będzie impreza taka jak im wyjdzie. Jak popełnią błędy to sami je zobaczą i jeśli będą mieli jeszcze siły poprawią je na następny raz.

[Robert P.]

Byłem w okolicy tego muzeum dzisiaj. Fakt, gmach sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Co do tego przystanku autobusowego zaraz obok - tylko autobus linii 115 tam się zatrzymuje.