opinia o aerografie.

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

opinia o aerografie.

Postprzez fazzi » niedziela, 25 marca 2012, 13:08

Witam
planuje kupno nowego aerografu, co sądzicie o TYM?
pozdrawiam
Fazzi
Avatar użytkownika
fazzi
 
Posty: 424
Dołączył(a): wtorek, 12 kwietnia 2011, 15:32
Lokalizacja: Gdynia

Reklama

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Macio4ever » niedziela, 25 marca 2012, 14:14

First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: opinia o aerografie.

Postprzez wuen » niedziela, 25 marca 2012, 21:10

1. mały zbiorniczek - chyba, że taki wystarczy albo dokupisz większy czyli 5 ml
2. po dość krótkim czasie używania zbiorniczek zaczął wypadać - luzy w gnieździe korpusu
3. mały otwór w "tulejce" zbiorniczka a zarazem gnieździe w korpusie - ciężko czyścić

Lepiej dozbierać kasę i kupić Evolution.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: opinia o aerografie.

Postprzez pik » poniedziałek, 26 marca 2012, 11:04

Używam dokładnie takiej Ultry od prawie roku i jestem bardzo zadowolony. Przy 1/72 zbiorniczek jest więcej niż wystarczający. Wypadania zbiorniczka nie potwierdzam, zresztą nie wiem jak połączenie typu stożkowego mogłoby się wyrobić. Czyszczenie aero jest ogólnie bardzo łatwe, a do otworu zbiorniczka w sam raz pasują waciki higieniczne.

Jak dla mnie aero spełnia w 100% moje wymagania i nie widzę powodu aby przepłacać za droższe modele. Moim zdaniem to dobry wybór dla początkującego adepta sztuki malowania natryskowego.
Pozdrawiam
Darek
Na warsztacie 1/72: Ar-234 (Dragon), Ju-88 (Revell), FW-190 (Revell+Hasegawa)
Portfolio: http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=207&t=17429
Avatar użytkownika
pik
 
Posty: 1377
Dołączył(a): piątek, 12 marca 2010, 18:32

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Seweryn » poniedziałek, 26 marca 2012, 11:28

Dołóż trochę i ściągnij z Chin TAMIYA HGIII miałem H&S wyższy model - Evolution 2in1 i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2123
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:05
Lokalizacja: Ustroń

Re: opinia o aerografie.

Postprzez bartek piękoś » poniedziałek, 26 marca 2012, 11:50

Co do jakości, to mojego Evolution Silverline po kilkunastu użyciach z zewnątrz zaczął ścierać się chrom :-|. Z samego malowania jestem zadowolony (po przesiadce z MAR EW-770). Czyści się dość łatwo. Tamiyi w rękach nie miałem, ale ciekaw jestem porównania.
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 20:20
Lokalizacja: Radom

Re: opinia o aerografie.

Postprzez kugelblitz » poniedziałek, 26 marca 2012, 12:34

Seweryn napisał(a):... i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.


Mógłbyś podać przykłady w czym jakość i obsługa Tamiyi jest lepsza od H&S Evolution ?
Popatrzcie na jamniczka, wyturlał się z koszyczka
Avatar użytkownika
kugelblitz
 
Posty: 216
Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 10:24

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 26 marca 2012, 13:20

kugelblitz napisał(a):
Seweryn napisał(a):... i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.


Mógłbyś podać przykłady w czym jakość i obsługa Tamiyi jest lepsza od H&S Evolution ?


Pomijając kwestię przypadków ze złażącym chromem, to ustawienie spustu, jego miękkość i czucie jest inne w przypadku HS vs Tamiya/Iwata. W HG spust ma większy opór i sprawia wrażenie lepszej kontroli, choć to może być kwestia preferencji. Seweryn dłużej używał jednego i drugiego więc będzie miał więcej informacji.

Perforowana dysza powietrza utrudnia zatkanie i bąblowanie aero przy jego myciu. Ale to szczegół, przy korzystaniu z koronki z Iwacie jest ta sama kwestia.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Seweryn » poniedziałek, 26 marca 2012, 13:25

Macio4ever napisał(a):
kugelblitz napisał(a):
Seweryn napisał(a):... i Tamiya bije go na głowę jakością wykonania, obsługą i ogólnie użytkowaniem.


Mógłbyś podać przykłady w czym jakość i obsługa Tamiyi jest lepsza od H&S Evolution ?


Pomijając kwestię przypadków ze złażącym chromem, to ustawienie spustu, jego miękkość i czucie jest inne w przypadku HS vs Tamiya/Iwata. W HG spust ma większy opór i sprawia wrażenie lepszej kontroli, choć to może być kwestia preferencji. Seweryn dłużej używał jednego i drugiego więc będzie miał więcej informacji.

Perforowana dysza powietrza utrudnia zatkanie i bąblowanie aero przy jego myciu. Ale to szczegół, przy korzystaniu z koronki z Iwacie jest ta sama kwestia.

Macio4ever napisał główne róznice, maluję bardzo, bardzo dużo i na 100% (oczywiście dla mnie) Tamiya/Iwata jest lepsza od H&S. Spust w H&S chodzi zbyt lekko i to jest jego największa wada.
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2123
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:05
Lokalizacja: Ustroń

Re: opinia o aerografie.

Postprzez kugelblitz » poniedziałek, 26 marca 2012, 14:06

Dzięki Panowie. Co do różnic w jakości wykonania to poza złażącym chromem jest coś jeszcze ?
Popatrzcie na jamniczka, wyturlał się z koszyczka
Avatar użytkownika
kugelblitz
 
Posty: 216
Dołączył(a): środa, 4 listopada 2009, 10:24

Re: opinia o aerografie.

Postprzez wuen » poniedziałek, 26 marca 2012, 14:27

pik napisał(a):Używam dokładnie takiej Ultry od prawie roku i jestem bardzo zadowolony

Ja swojej używam 2 lata
pik napisał(a):Wypadania zbiorniczka nie potwierdzam, zresztą nie wiem jak połączenie typu stożkowego mogłoby się wyrobić.

Możliwe, że mam wadliwy egzemplarz - w moim zbiorniczek zaczął wypadać po około pół roku intensywnego użytkowania - wtedy to było moje jedyne aero - kawałeczek taśmy teflonowej eliminuje to zjawisko
pik napisał(a):Czyszczenie aero jest ogólnie bardzo łatwe, a do otworu zbiorniczka w sam raz pasują waciki higieniczne.

Tradycyjne "douszne są trochę za duże ale "na siłę" pasują
bartek piękoś napisał(a):Co do jakości, to mojego Evolution Silverline po kilkunastu użyciach z zewnątrz zaczął ścierać się chrom.

Nie wiem czego używasz do czyszczenia - ja swoje aera czyszczę acetonem technicznym i nie mam takiego problemu.
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Patterson » poniedziałek, 26 marca 2012, 17:50

a Tamiya HG III jaką ma dyszę? Wkręcaną? Jak dla mnie dużym plusem są te nowe wyjmowane stożkowe dysze, te wkręcane zdarzało mi się ukręcić, wcale nie używając siły.
Avatar użytkownika
Patterson

rpm2
 
Posty: 2230
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 16:21
Lokalizacja: Warszawa

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Seweryn » poniedziałek, 26 marca 2012, 17:56

Patterson napisał(a):a Tamiya HG III jaką ma dyszę? Wkręcaną? Jak dla mnie dużym plusem są te nowe wyjmowane stożkowe dysze, te wkręcane zdarzało mi się ukręcić, wcale nie używając siły.

Tak ma wkręcaną 0,3mm, ale dobrze się go czyści, pomalowałem juz nim obszar boiska piłkaskiego ;) Wykręcałem ją tylko dwa razy. H&S się zapychał, choć tak jak piszesz wymiana dyszy jest łatwiejsza.
Seweryn
Avatar użytkownika
Seweryn
 
Posty: 2123
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 19:05
Lokalizacja: Ustroń

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Macio4ever » poniedziałek, 26 marca 2012, 18:30

No właśnie, po co wykręcać? ;o) Wszysykie Tamiye HG i ta jednoakcyjna mają wkręcane dysze. Iwaty z wyjątkiem Eclipse też.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: opinia o aerografie.

Postprzez Timi » poniedziałek, 26 marca 2012, 19:12

Będzie dyskusja na temat wyższości jednych świąt od drugich...
Każdy będzie chwalił swoje.
Ja mam Evolutiona od równo roku, pomalowałem jakieś 12 modeli nim. Kilka razy nie wymyłem wcale... Kąpie go zawsze w nitro i acetonie. Raz po akrylach moczyłem w klinluxie i nadal działa bez zarzutu i mam cały chrom.
O moim wyborze zdecydowało to że dysza nie jest wkręcana, więc nie ma opcji jej urwania.
pozdrawiam
Tomasz Modłasiak
(a) Bułki (i tak) nie pikają!!

http://timimodelfactory.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Timi
 
Posty: 1614
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 14:49
Lokalizacja: Częstochowa[K.M. Rozbitek:]

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości