Moderator: xenomorph
imek46 napisał(a):... A gdzie on tak jeździł po mieście w czasach PRL-u?
imek46 napisał(a):Otóż ja byłem w wojsku w tym czasie w Kołobrzegu. Owszem SKOTEM jechaliśmy na kołach ale wszelkiego rodzaju pojazdy na gąsienicach pakowane były na naczepy i jechały na nich. Dlatego nie bardzo chce mi się wierzyć, że gdzie indziej było inaczej. Co prawda były to czasy PRL-u ale za zniszczenie ulicy po przejechaniu czołgiem, ktoś by za beknął i to nie źle. A propos właśnie tego asfaltu pod czołgiem. Tam nie żadnych śladów, a powinien być zryty. W końcu po nim przejechało ponad 40 ton. To że się błyszczy to akurat na tych pojazdach nie wada. Ropowano wtedy wszystko na potęgę, żeby nie rdzewiało. Załoga dostawała pędzle ławkowce plus ropa i jazda cały czołg.
imek46 napisał(a):Otóż ja byłem w wojsku w tym czasie w Kołobrzegu. Owszem SKOTEM jechaliśmy na kołach ale wszelkiego rodzaju pojazdy na gąsienicach pakowane były na naczepy i jechały na nich. Dlatego nie bardzo chce mi się wierzyć, że gdzie indziej było inaczej. Co prawda były to czasy PRL-u ale za zniszczenie ulicy po przejechaniu czołgiem, ktoś by za beknął i to nie źle. A propos właśnie tego asfaltu pod czołgiem. Tam nie żadnych śladów, a powinien być zryty. W końcu po nim przejechało ponad 40 ton. To że się błyszczy to akurat na tych pojazdach nie wada. Ropowano wtedy wszystko na potęgę, żeby nie rdzewiało. Załoga dostawała pędzle ławkowce plus ropa i jazda cały czołg.
imek46 napisał(a): Tam nie żadnych śladów, a powinien być zryty. W końcu po nim przejechało ponad 40 ton.
qba napisał(a):Ładnie jest Dumo, ładnie. Może bym zastosował trochę miejskich pigmentów na czołg, żeby się bardziej wtopił w zacnie zrobiony teren.
Powrót do Pojazdy wojskowe - galeria ukończonych modeli
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości