Super Karaś 1/72 konwersja

[spiton]

Troć!!! To taki łosoś, tylko "ma bardziej krępą budowę i większą głowę" - pasuje jak ulał!
A jeśli chcesz poszaleć z malowaniem, to wal spód w biało-czerwone pasy. Serio. Po analizie, z której wynikało, że najwięcej polskich samolotów współpracy z armią zestrzeliły wojska własne, taki wniosek padł na poważnie w dyskusji o alternatywach dla naszego lotnictwa '39 bodajże na forum DWS.

Dobry wniosek, z tymi biało czerwonymi pasami !! Lubię takie myślenie. Gdybym to wiedział trochę wcześniej, pomalował bym tak na bank ,-)).
Pomysł płetwy net_sailora jest fajny. Wykonam takową ,-)).

Troć jako nazwa....ma coś w sobie. biorę pod uwagę ,-)).

[net_sailor]

Oznakowania szybkiej identyfikacji nie są głupim pomysłem np. biało-czerwone końcówki skrzydeł (pasy w osi samolotu zajmujące całą szerokość lotki) i ster kierunku (lub kadłub), albo 2 ukośne pasy na spodzie płata układające się w "strzałkę" i takoż kadłub. Spitonie, to się jeszcze da zrobić!

[spiton]

Oznakowania szybkiej identyfikacji nie są głupim pomysłem np. biało-czerwone końcówki skrzydeł (pasy w osi samolotu zajmujące całą szerokość lotki) i ster kierunku (lub kadłub), albo 2 ukośne pasy na spodzie płata układające się w "strzałkę" i takoż kadłub. Spitonie, to się jeszcze da zrobić!

Wymyślny taki system. Ale chciałbym, żeby był symetryczny (góra dół) Końcówki skrzydeł jak najbardziej.
Myślałem też o przedniej części pierścienia obudowy silnika, i krawędziach natarcia. I może coś na sterze głębokości.
Tak by oznaczenia były symetryczne i żeby były widoczne zarówno z ziemi jak z powietrza.
Teraz kolor... biało-czerwony ? Czerwony kojarzy się z sowietami, żółty... na razie jest wolny ,-)).

[shivadog]

Troć jako nazwa

Karaś do PZL Karasia pasuje, bo to taka garbata ryba.
Troć do twojego wynalazku nie bardzo, ta ryba jest jak pocisk, to by pasowało do czegoś mustang'owo/spitfire'owego.
Na dziś jeśli patrzeć na charakter, to pasowałaby do tego ryba taka jak Karp, Lin lub też Jazgarz bo to ryby przydenne,
a jak zrozumiałem planujesz samolot "niskich lotów".
Jeśli chodzi o ideę, to może pasować też Kiełb (kiełbie we łbie).

[Grzegorz2107]

Spiton, malowanie jest ważne, ale co z samoobroną? Jakiś system choćby odstraszania by się przydał. Jakieś działko siejące szrapnelami do tyłu? Jakieś miny powietrzne na spadochronach? Coś pomysłowego i tajnego. Jeśli namalujesz mu fałszywą kabinę, to czemu nie dać mu do obrony fałszywego skoczka spadochronowego? Co zrobi myśliwiec, jak od samolotu oderwie się jakiś przedmiot i zaraz otworzy spadochron zasłaniający widok? I oczywiście eksploduje siejąc milion odłamków.

[spiton]

dwie wersje płetwy
nr 1

nr 2


Jeśli chodzi o nazwę to Wzdręga to nazwa z mocą i jajami. Taki polski warthog

Grzegorz, masz jakieś doświadczenia z symulatorami ?
Namalowana kabina jest najlżejsza ,-)) a silne uzbrojenie i opracowanie manewru obronnego zarówno grupowego jak indywidualnego to chyba najlepsza obrona.

[spiton]

I pierwsza(robocza) propozycje elementów szybkiej identyfikacji

[karambolis8]

Spiton. Ja bym widział na tym modelu jakiś zarąbisty nose-art jak na Super Łosiu!

[shivadog]

Wzdręga to nazwa z mocą i jajami.

Sama nazwa tak, ale ryba już nie. To spokojnego uosobienia, roślinożerna, delikatna i płochliwa.
To taka złota płotka - pacyfistka. Karaś mimo zazwyczaj niewielkich rozmiarów jest rybą żarłoczną i waleczną.

[Mecenas]

To może Szczupak?

[GrzeM]

Nie podoba mi się ten czerwony z paru powodów. Po pierwsze, to jednak maskowanie samolotu na ziemi powinno być w tym wypadku najważniejsze, on operował blisko frontu. Po drugie, taka szybka identyfikacja to stosowana jest najczęściej w przypadku przewagi swoich nad wrogiem. No i po trzecie ten "przód osłony silnika" to kolektor spalin, bardzo się nagrzewał i farba spaliłaby się w pierwszym locie. Oryginalnie był niemalowany.
Ale samolot wygląda rasowo! Choć cały czas żałuję, że nie ma 4 km po bokach kadłuba. Spokojnie mógłby mieć.

A co do dziwnych malowań - może pomaluj go od brzegów szaroniebieskim tak, żeby zostawić zieloną sylwetkę P.11? góry i z dołu, niech ci będzie.

[spiton]

Nie podoba mi się ten czerwony
....

mi też nie ,-))

[Murek]

"przód osłony silnika" to kolektor spalin, bardzo się nagrzewał i farba spaliłaby się w pierwszym locie. Oryginalnie był niemalowany.

Nie wiem gdzie i o jakim samolocie (Łoś, Karaś, PZL P.11 etc) czytałem, że ten kolektor był malowany ale farba faktycznie bardzo szybko wypalała się, zmieniała kolor. Odnośnie modelu Spitona element szybkiej identyfikacji w tym miejscu nie sprawdza się.

[Slash]

Bardzo fajną sylwetkę wypracowałeś. Ja bym wybrał drugą płetwę. Wyszedł taki mocno odtoporniony i momentami praktyczniejszy Ił-2

A tak poza tym to mam wrażenie, że niektórzy trochę ciągną tu szyderę

[lejgo_inc]

Jeszcze garść propozycji w temacie nazwy:
Piskorz
Pstrąg
Strzelba
Ukleja
Węgorz

Płetwa grzbietowa zdecydowanie ta druga.
Czerwony (sam) nie. I chyba nie w tych miejscach też. Ale konstruktywnie nie podpowiem, bo w tej kwestii każdy ma swoje upodobania. Sam w tej chwili nie wiem na co bym się zdecydował z wariantów i kolorystyk które mi się plączą po głowie. Może coś czarno-białego?