Dornier Do-335 A1a Pfeil Revell+eduard 1:72

[Karol_Max]

Szkoła się zaczęła lekcje trzeba odrabiać lektury czytać, ale co tam pfeil ważniejszy
Długo mnie nie było, jakoś czasu nie było, ale przy modelu robię coś codziennie co u mnie jest rzadkością, więc idzie całkiem dobrze
Komory głównego podwozia głównego mają ścianki, a na nich takie małe elemenciki do podczepienia goleni głównych nie wiem jak to się fachowo nazywa

I góra komory, jak to na razie wygląda :

Komora przednia, musiałem dorobić ścianki bo zestawowe wcale nie pasowały:

I "komora" przednia, a właściwie jej ściana :

Oczywiście trzeba jeszcze dopracować
I śmigiełka:
Tylne:

I przednie wraz z chłodnicą:

I TU JEST MOJA WIELKA PROŚBA, MOŻE MI KTOŚ WYTŁUMACZYĆ JAK MA WYGLĄDAĆ CHŁODNICA OD TYŁU, JEŚLI NIKT NIE WYTŁUMACZY MNIE, ZROBIĘ PO SWOJEMU

Zająłem się też wszystkimi blachami, które docelowo mają wylądować na podstawce, którą mam nadzieję zdążyć zrobić (Zająłem czytaj pocieniłem i dokleiłem co trzeba )

A w niektórych to nawet wywierciłem:

Widać jak wyglądał ten karabin a jak będzie wyglądała blacha na ziemi, kiedy tylko ten otworek poprawię
Goleń główna:

I kółeczko do niej, ja je rozdzieliłem, bo były odlane razem i błotnik zrobię swój:

I zbiornik pomocniczy paliwa:

I elementy podtrzymujące silnik tylny, dodałem "zawias" ze śrubka

To by było na tyle Mam nadzieję ze będę miał teraz sporo czasu żeby robić zdjęcia bo z tym u mnie najgorzej, na sam model zawszę coś znajdę. A tak poza tym stan modelu oceniam na 50% , a tu tylko 20 dni do końca trzeba się spieszyć...

[Karol_Max]

Witam po przerwie
Która spowodowana była małymi problemami technicznymi, zdjęć nie mogłem wstawić ale model robiłem co dziennie, praktycznie przez cały dzień Na dzień dzisiejszy model jest prawie skończony, ale po kolei:
Żeby zachować ciągłość relacji wstawiam wszystko co było, najpierw pomalowane komory silników zbiorników i innych takich:


I kabelki, myślałem że zgłupieje jak je zaginałem:

I przeróbki w goleniach tylnych:

I przedniej:

W zestawie ten element był odlany z jednego klocka, który nie przypominał nic, u mnie składa się z 10 elementów

I przechodzimy do malowania:
Malowany farbami italeri, muszę przyznać bardzo przyjemny produkt:


I kabelki:

Blach:

Klapy

I małe co nieco przy silniku, a mianowicie kabelki do świec:

I zbiornik jeszcze nie ogarnięty. To złote(nie mem pojęcia co to jest) zrobiłem z końcówki od zakrętki kropelki i owinąłem drucikiem no i śrubki:

I tu już praktycznie koniec.Naklejki, wasz , przyklejone silniki, śmigła, podwozia:




O i nieobfotografowany wcześniej ząb na podwozie:

Przedni silniczek:

Tylny:

przednia goleń:

I moje ulubione porównanie:

Gigant
Model dziś dostał matowy i biedronkę i przykleiłem klapy, może coś porobię przy zbiorniku, sory raczej na pewno, bo czasu mało
Na dziś tyle, od jutra do końca płynna relacja.

[Karol_Max]

No nic to już wstawię te zdjęcia Chyba nie zdążę...
Na dziś mam dopiero biedronkę:


Klapy:

I drabinka:

Może się uda skończyć

[karambolis8]

Dawaj dawaj! Ja Ci kibicuję

[Karol_Max]

Miło mi
Mam nadzieję,że dziś w nocy wstawię galerię, chyba że organizator przedłuży konkurs, to wtedy pomyślę nad podstawką

[wojtek6604]

Wszystko fajnie.Zrobiłeś zbiornik paliwa którego nie widać. A co z karabinami które znajdują się w przedziale uzbrojenia znajdują ce się między kokpitem a przednim silnikiem ???? Samych karabinów nie widać ,ale całe lufy znajdują się nad nim. Owszem można je pominąć jeśli się odkrywa silnik tylko z boku ,ale niedopuszczalne jest gdy zdejmuje się panel górny.