F7F-3N TIGERCAT Italeri 1/48

[Jurek Greinert]

Z tymże te techniki mają doprowadzić do jak największego podobieństwa modelu do oryginału, przynajmniej mi przyświeca taki cel podczas budowy, raz to wychodzi bardziej raz mniej. Kafelki jednak dają zupełnie inny efekt, moim zdaniem taki sztuczny

Prawda, jak czesto bywa, leży pośrodku. Zobacz na tak "modny" obecnie w pancerce ColourModulation. Kompletnie nie ma nic wspólnego z realem i służy tylko podkreśleniu kształtów i bajerowaniu modelu. Zresztą jak raz trafiłeś na gościa który zawsze słyszy że robi za czyste modele. Daleko mi do przesadnego brudzenia ale jak raz nie chciałem aby na półce wylądowała jednolita czarna bryła - to sobie poszalałem.

[hadzi]

Jurek, Ty wiesz... Mnie sie podoba.

[ariel007]

Dać mu jeszcze jakąś biedronkę albo filtrem go, potem troszkę postshadingu po liniach, może jakieś lekkie obicia (do żywego lub podkładu) i wyjdzie PIĘKNY zmęczony samolot.

[spiton]

Na moje oko całkiem nieźle z kafli wybrnąłeś. Ja bym jeszcze dodał jakieś indywidualne przebarwienia, żeby pozbawić model pewnej mechaniczności powstałej w wyniku malowania aerografem i maskowania i będzie super. Ale nawet teraz jest całkiem dobrze.

[dewertus]

pewnej mechaniczności powstałej w wyniku malowania aerografem

Seba, a jak były malowany pędzlem, to nie miałby tej "mechaniczności"?

No nie wiem, tym "kafelkowaniem" mnie troszkę zaskoczyłeś - sądziłem, że pójdziesz bardziej w kierunku jakiegoś post-shadingu lub może nakładania filtra/ów...

[Jurek Greinert]

Model schnie to, pomijając inny projekcik, zająłem się drobnicą. Koła żywiczne, w rakietach wymienione usterzenia. Smigła poprawione wedle wczesniejszych rad i zdjęć. Nasady lopat podszlifowane a końcówki przycięte jak w "20" z Pyonteak i innych które latały z lotnisk gruntowych. Obracanie całych śmigieł było foktycznie bez sensu, mają zdecydowanie wklęsło-wypukły profil i skręcenie. Klapy podwozia wrzuciłem do zdjęcia aby pokazać że te z modelu są całkiem spoko i nie ma sensu podmieniać na dodatki.

[Jurek Greinert]

Witam, model prawie na finiszu, tak sobie stoi i się zastanawiam co jeszcze w nim popsuć....

[posejdon]

...się zastanawiam co jeszcze w nim posuć....

Na osłonach podwozia brakuje okopceń od wydechów na spodzie gondol.
Oszklenie jest świetne. Dobrze wybrnąłeś z kafli.
Troszkę za bardzo matowy moim zdaniem.

[shivadog]

Dobrze wybrnąłeś z kafli.

Nie jest źle, ale jak dla mnie jeszcze o połowę za mocno.

Mam cichą nadzieję, że jak go przybrudzisz to jeszcze troszkę zniknie ten efekt.
Nie zmienia to faktu, że tak mi się ten samolot podoba, że z chęcią bym Ci go zabrał.

[ariel007]

Oznaczenia tzn. kalkomanie troszkę za czyste w stosunku do kafelków. No chyba że był "przemalowywany"
I faktycznie za bardzo matowy. Może teraz jakś biedronkę - po takim wycieraniu model robi się lekko satynowy.

[K.Y.Czart]

.... tak sobie stoi i się zastanawiam co jeszcze w nim posuć....

[Voltan]

Piękny model. "kafle" zdecydowanie dały ciekawy efekt, może nie tak bardzo realny, ale dzieki nim model jest wyjatkowy. Trudno zrobić jakies ciekawe malowanie gdy samolot jest czarny. Mi sie ten efekt podoba. Oszklenie jest ekstra. Jedyne co mi sie niezbyt podoba to okopcenia, według mnie powinny być czarne, tak czarne jak to tylko możliwe, ale nie całkiem matowe.

Miałem kiedyś taką metodę na okopcenia. Nie wiem czy jest najlepsza, sam ją sobie wymysliłem i stosowałem lata temu, gdy problem był z dostaniem jakichkolwiek farb, a o filtrach, metalizerach, pigmentach itp. nikt nie słyszał. Spalałem polistyren, a nad plomieniem umieszczałem szklaną płytkę. Osadzała sie na niej sadza. Potem ja zbierałem pędzelkiem i nakładalem na model. trzeba bylo to później polakierować. Potem tą metode troche ulepszyłem dodając olej silnikowy i kawałek materiału. Okopcenie dzięki temu było bardziej "tłuste". Mozna bylo też od razu zmieszać tą sadzę z lakierem bezbarwnym.

[Jurek Greinert]

Hejka, tak po kolei:
Fakt, okopcenia na klapach jak i malowanie samych wydechów mi umknęło.
Mam zamiar jeszcze coś pobrudzić ale nie umiem się zdecydować. Przytłumiłoby to kafle i dość czyste oznaczenia. Biedronka byłaby ok ale na skrzydłach i usterzeniu. Jak widzę robioną w pionie na kadłubie to jakoś kłuci się z logiką i moim sumieniem. Możecie podesłać coś do inspiracji z własnych i cudzych modeli
Co do zdjęcia "20" to wzrok ludzki bywa wybiórczy. Ogladałem je wielokrotnie ale pomijając błąd w kalkach czyli "dangersy" o którym zapomniałem jakoś nigdy nie zwróciłem uwagi na antenę kierunkową w opływce - dorobi się.
Co do okopceń to jak raz nie powinny być czarne i moim skromnym zdaniem są oki. Spaliny to nie tylko sadza ale dużo innej chemii i na czarnych maszynach bywają jasne. Zdjecia F7 dowodzą tego niezbicie a np w A-26 to potrafią być jasno szare.
Ponawiam prośbę o inspiracje.

[ariel007]

Biedronka byłaby ok ale na skrzydłach i usterzeniu. Jak widzę robioną w pionie na kadłubie to jakoś kłuci się z logiką i moim sumieniem. Możecie podesłać coś do inspiracji z własnych i cudzych modeli

Ale chyba na samolotach biedronkę rozmazujemy zgodnie z opływem powietrza a nie z grawitacją. Ja w swoim Voodoo ścierałem od dziobu do ogona po kadłubie.

[MIRO]

Próbowałem raz, próbowałem drugi, ale wciąż ta maniera mnie razi. Nie podoba mi się to malowanie i już. Zwłaszcza patrząc na fotkę oryginału widać, że kafelki tu się nie obronią.