Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez cina » niedziela, 26 sierpnia 2012, 21:35

Zakończyłem zmagania z kokpitem. Wymieniłem zestawowy drążek sterowy na produkt CMK. Przebudowałem oparcie fotela za namową Kuby. Wykorzystałem płytkę plastikową 0,13 mm firmy Evergreen. Trójkątne odkształcenie widoczne na wcześniejszym zdjęciu pozostawiłem, zmniejszając je trochę. Płytkę wyciąłem na kształt prostokąta, mniej więcej na szerokość oparcia fotela plus zakładki na krawędzie stelaża. Zakrzywienia oparcia uformowałem na wiertle 1,5 mm. Krawędzie zachodzące na stelaż wygiąłem na zaginarce do elementów fototrawionych. Dwa 'różki' w dolnej części oparcia zrobiłem z kropli Micro Kristal Klear. Pozostaje jeszcze obróbka górnej części fotela. Ale to zrobię po sklejeniu kadłuba.
Nie dokleiłem jeszcze wskaźników na prawej burcie, ale nie zapomniałem o nich i przed zamknięciem kokpitu pojawią się na swoim miejscu. Pozostaje pomalować celownik i złożyć kadłub w całość. Wolno to idzie, ale do przodu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Marcin W.

Warsztat:
Me 109G-6, Hasegawa, 1:48
Avatar użytkownika
cina
 
Posty: 104
Dołączył(a): poniedziałek, 18 maja 2009, 11:57
Lokalizacja: Warszawa

Reklama

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez jasio-g » niedziela, 26 sierpnia 2012, 22:03

Fajny, zasiadam w pierwszym rzędzie.
Avatar użytkownika
jasio-g
 
Posty: 316
Dołączył(a): sobota, 23 sierpnia 2008, 20:29
Lokalizacja: Kraków

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Murek » niedziela, 26 sierpnia 2012, 22:42

Kokpit smakowity :D
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3116
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 22:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez cina » wtorek, 9 października 2012, 22:17

Połówki kadłuba się połączyły. Dobudowałem elementy tylnej ścianki kokpitu i dodałem celownik (trochę się opuścił po wklejeniu - poprawi się). Wkleiłem również pasy. Zaczepy pasów miały wejść pod blachy fotela, ale jak to w życiu - wyszło inaczej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wnęki kół i skrzydłowe osłony goleni podwozia to blaszki Eduarda. Imitację wzmocnień wnęk kół wykonałem z miedzianego drutu. Nie miałem pomysłu na odtworzenie charakterystycznego wgłębienia wnęk a nie chciałem psuć blaszki, dlatego pozostały płaskie. Rozwierciłem skrzydłowe osłony goleni podwozia w miejscach, w których miały pojawić się otwory blaszek.
Obrazek
Obrazek
Ci z Was, którzy budowali zestaw pewnie pamiętają ordynarne wgłebienia po wypychaczach na zewnętrznych osłonach goleni podwozia. Poradziłem sobie z tym szpachlując górną część osłony. Wewnętrzne elementy osłony zaślepiłem kawałkami płytki polistyrenowej 0,13mm, wycietej w odpowiednim kształcie. Widziałem kiedyś taki sposób poradzenia sobie z tym elementem. Moim zdaniem sprawdza się nie gorzej niż szpachlowanie tego miejsca. Przewody hamulcowe wykonałem z drutu cynowego 0,25 mm. Mocowania przewodów są zrobione z taśmy Tamiya.
Obrazek
Pozdrawiam
Marcin W.

Warsztat:
Me 109G-6, Hasegawa, 1:48
Avatar użytkownika
cina
 
Posty: 104
Dołączył(a): poniedziałek, 18 maja 2009, 11:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » wtorek, 9 października 2012, 23:12

Bardzo pięknie! Bardzo!

Mam tylko drobniutkie uwagi, nie wiem czy nie za późno ale może się przyda:

[1] Jeśli to ma być regularny, zwykły G-6 to Twoja tylna ściana kabiny, nota bene śliczna, jest niewłaściwa do tej wersji.
Ten pałąk przy krawędzi jest typowy wyłącznie dla krótkiej serii G-6 i G-6/AS z pierwszym typem instalacji Erlahaube. Tej z masztem na kadłubie. Tutaj powinieneś mieć raczej wsporniki tylnej części osłony z mechanizmem awaryjnego zrzutu. Nieco za duża się tez wydaje pokrywa dostępu do kadłuba.
Sama kabina natomiast zdecydowanie robi robotę. Do ideału jeszcze bym nieco potarmosił pasy - one były bardzo miękkie i wiotkie ale samo wykonanie - bomba.

[2] We wnękach podwozia - mam na myśli komory kół - warto wykonać wytłoczenie pod oponę, wewnętrzną stronę bąbla widocznego na poszyciu skrzydła. W otworach z tyłu wnęki goleni powinno być widać siłownik chowania podwozia. Chyba dasz radę bo widzę, że wierzch płata nie jest naklejony? Ja to robiłem kiedyś tak, że z blaszki z puszki po piwie (wygrzanej dla plastyczności) wyciąłem kształt samej tej wstawki z wytłoczeniem i potem wyfrezowałem sobie w deseczce kształt tej łezki - wytłoczenia i końcem pędzelka wycisnąłem kształt. Chyba za 3 razem uzyskałem fajne, równe i głębokie dołeczki. Potem igłą zrobiłem imitację nitów mocujących i było ok. W skrzydle po naklejeniu na wierzch tej łezki wyfrezowałem miejsce na moją tłoczoną blaszkę i bardzo to dobrze wyszło.


[3] Pamiętaj o zaszpachlowaniu tych dwóch owalnych pokryw po prawej stronie kadłuba za kabiną, na grzbiecie obok wlewu paliwa. Dla tego samolotu były niepotrzebne

[4] Nie pamiętam już jakiego typu osłony silnika miał ten G-6, chodzi o blachy z rynienkami MG 131. Tu masz późniejszą wersję z prasowanymi stalowymi wstawkami. Jak możesz to zerknij sobie na zdjęcia oryginału, czy widać te prostokąty z rynienkami czy może pokrywy mają podział blach taki, jak by wyszedł po zaszpachlowaniu tych obrysów prostokątów a zostawiając linie w miejscu, gdzie kleiłeś górę kadłuba nad silnikiem do połówek.

Jeśli to co napisałem Ci pomoże, to super. Powodzenia dalej!
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Czarny » środa, 10 października 2012, 08:54

At [2]

Ja zrobiłem to jeszcze inaczej. Użyłem bąbla który jest w zestawie jako kopyto a następnie odbiłem sobie kilka razy ten kształt w rozgrzanym HIPSie analogicznie jak robi się kabinki vacu. Wyciąłem dziurę w skrzydle i wsadzilem oba bąble, jeden kat żeby wystawał na odpowiednia wysokość ponad płat, drugi we wnękę. Dało by sie też podebrać troche płata w odpowiednim miejscu i zainstalować tylko wytłoczenie we wnęce a na górze przykleić część z modelu. Robienie jednego wytłoczenia zaczynającego się we wnęca i wystającego ponad płat jest o tyle błedne że uzyskujemy dużo za głęboki bąbel.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » środa, 10 października 2012, 09:03

Czarny napisał(a):Dało by sie też podebrać troche płata w odpowiednim miejscu i zainstalować tylko wytłoczenie we wnęce a na górze przykleić część z modelu.


No może się nieprecyzyjnie wyraziłem, ale ja to właśnie tak zrobiłem.
Blaszka z wytłoczeniem poszła od spodu do wnęki a na wierzch skrzydła zestawowy element - ten bąbel/łezkę i w nim wyborowałem przestrzeń żeby od spodu wpasować wybrzuszoną blaszkę. Tak czy inaczej - w rzeczywistości powinno być takie cuś:

Obrazek
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » środa, 10 października 2012, 11:02

Jeszcze Ad 4 z mojego wieczornego posta.
Jeśli to ma być ten samolot:

Obrazek

To osłony silnika są prawidłowe, nic nie trzeba zmieniać :)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » środa, 10 października 2012, 21:37

A teraz Ad 1 mojego wczorajszego posta w celu ilustracji - zdjęcia mojego G-6 (to będzie równolatek Twojego G-6) w powolnej dłubalni pokazujące tylną ścianę kabiny. Twoja powinna wyglądać podobnie.

Obrazek
Obrazek

Zdjęcia są ciemne bo otacza je mroczna aura tajemniczości :mrgreen:
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez cina » czwartek, 11 października 2012, 13:20

Kuba, właśnie miałem Cię poprosić o jakiś rysunek poglądowy, a tu proszę - zdjęcie jak się patrzy. Dzięki. Bez amputacji tego co już zrobiłem się nie obejdzie, ale zmienić się da. Może nie będzie tak ładnie jak to, co pokazałeś, ale poprawniej dla wersji, którą buduję.
Pasy mogłem potarmosić, ale wtedy musiałbym je malować ponownie. Na tych Edkowych farba złazi przy byle zgięciu. Z lenistwa zostawiłem takie wyprasowane.
Z wgłebieniami w komorach kół nie dam rady, ale dziękuję za wskazówki. Skorzystam przy kolejnym zestawie. Dora mnie trochę sponiewierała (choć było warto) i teraz chciałem zbudować coś, co będzie przypominać oryginał, ale będzie się lekko budować, bez napinania się (trzeba było Lego Duplo wybrać :D ). Mam nadzięję, że bez poprawy tego elementu model nie straci bardzo na uroku i będzie się dało z tym żyć ;o).
Siłowniki są powklejane. Może są w złym rozmiarze i za blisko scian osłon goleni (trochę je widać na zdjęciach). Zrobię zdjęcie i pokażę jak to wygląda.
O zaszpachlowaniu pokryw pamiętam. Nawet instrukcja Hasegawy o tym mówi - miło. Dzięki za przypomnienie.
Pozdrawiam
Marcin W.

Warsztat:
Me 109G-6, Hasegawa, 1:48
Avatar użytkownika
cina
 
Posty: 104
Dołączył(a): poniedziałek, 18 maja 2009, 11:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Czarny » czwartek, 11 października 2012, 21:44

Chcesz takie ładne plecy kabiny jak ma Kuba? To chyba Aires, mam w zapasie niewykorzystany, mogę ci wysłać.
Avatar użytkownika
Czarny
 
Posty: 1000
Dołączył(a): poniedziałek, 15 grudnia 2008, 13:00
Lokalizacja: Kraków

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » czwartek, 11 października 2012, 23:14

Czarny napisał(a):Chcesz takie ładne plecy kabiny jak ma Kuba? To chyba Aires, mam w zapasie niewykorzystany, mogę ci wysłać.


Tak to Aires. Jak Czarny daje to bierz. Wystarczy nieco pocienić całą płytkę i pod stałą naklejoną tylną częścią osłony dość dobrze robi robotę.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez cina » piątek, 12 października 2012, 08:29

Czarny napisał(a):Chcesz takie ładne plecy kabiny jak ma Kuba? ...

Marcin, jeżeli nie będziesz wykorzystywał to chętnie przygarnę. Wczoraj przywróciłem stan pierwotny tylej ścianki i zabrałem się za pomniejszanie pokrywy i klejenie płyty, ale jak bym się nie starał, nie wyrzeźbię takiego czegoś w plastiku. Wielkie dzięki.
Pozdrawiam
Marcin W.

Warsztat:
Me 109G-6, Hasegawa, 1:48
Avatar użytkownika
cina
 
Posty: 104
Dołączył(a): poniedziałek, 18 maja 2009, 11:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez cina » sobota, 3 listopada 2012, 00:04

Poprawiłem tylną ścianę kokpitu. Pozostawiłem klapę Eduarda, zmniejszając ją nieco. Pozostałe elementy dorobiłem z plastiku i szpachli dwuskładnikowej Gunze.
Obrazek
Obrazek
Siłowniki również wymieniłem na grubsze (z mosięźnego drutu).
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam
Marcin W.

Warsztat:
Me 109G-6, Hasegawa, 1:48
Avatar użytkownika
cina
 
Posty: 104
Dołączył(a): poniedziałek, 18 maja 2009, 11:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Bf 109G-6 Gerda Barkhorna, 1:48 Hasegawa

Postprzez Kuba P. » sobota, 3 listopada 2012, 00:08

Wygląda doskonale. Świetna robota. Widzę, że jednak zrobiłeś to samemu, super wyszło.
Jak masz w blaszkach imitację tej blachy z wentylacją pod komora łusek działka to warto wymienić. Możesz to też zaszpachlować, bo ten element nie występował zawsze z tą wentylującą blachą.
To co Hase ma zrobione jest nieco naiwne, warto jakoś to zmodyfikować.
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości