Dość długo szukałem patentu na takowe butelki do dioramy na jakieś współczesne pole walki.
Wprawdzie widziałem kiedyś takowe do kupienia, ale po pierwsze nie były u nas dostępne, a przynajmniej ja nigdzie na takowe nie trafiłem. A ściągać z zachodu to wyjdzie drogo.
Tak więc postanowiłem zrobić je samemu.
Pomierzyłem najpierw taką butelkę 2L i przeliczyłem to na skale 1:35
Następnie w mini wiertarce zamocowałem kawałek ramki od wyprasek i na wolnych obrotach zacząłem obrabiać plastik jak na tokarce.
do obróbki używałem pilniczka do paznokci (zwykły pilnik za mocno drapał) i ostrza skalpela jak noża tokarskiego.
Gdy butelka miała już odpowiednie wymiary i kształt odciąłem nadmiar długości i pilnikiem obrobiłem dno - dodałem ścięcia i spłaszczyłem dno tak żeby butelka stała samodzielnie. Przetarłem całość na mokro papierem ściernym o gradacji 1.500 aby zatrzeć zadry od szlifowania.
Dokleiłem też ciut szerszy kawałeczek wypraski niż szyjka imitujący nakrętkę.
Jako że butelka wyszła w kształcie OK, tylko powinna być przezroczysta a nie buro zielona tak wiec butelką przykleiłem do klocka i wykonałem z silikonu formę do odlewów.
Gotowa odlana butelka wygląda tak:
Wydaje mi się że efekt wygląda całkiem OK
Muszę jeszcze pokombiniować coś z etykietką na butelkę i wykonać kilka takich kalek na zapas.
teraz muszę pomyśleć coś jeszcze na temat butelki o przekroju kwadratu i z rzebrowaniem. Choć to już wyższa geografia...
Pozdrawiam
MarCiu