Model oczywiście Dragon, sklejał się bardzo fajnie, jak zawsze u mnie wszystko pudełkowe.
Malowany pactrami, błoto to szpachlówka, zakurzenie metodą "prawie suchego pędzla"
Wóz w malowaniu Polskim tzw "latająca krowa", póki co niestety bez brytyjskiego KM-u i skrzynek, które miał prawdziwy Sherman w tym malowaniu.
No i oczywiście fotki wozu + 3 z mniejszym bratem
A co do podstawki to kiedyś ją dokończę ale na razie nie mogę się zmusić do tego coś ;)