U-552 SBS Revell 1/72

[siara1939]

Polozylem sol kuchenna w miejscach, gdzie ma sie luszczyc farba.


Pierwsza warstwa Farby. Wybralem IJN Kure Gray ze stajni WEM. Jest troszke jasniejsza od orginalnej Schiffsbodenfarbe III Grau 1 z WEM, ale wciaz posiada delikatny, zielonkawy odcien.



Druga warstwa polozona. Tu widac ze te zadrapania na deseczkach nie sa takie "brutalne"



Polozylem tez podstawowy kolor na Klape i peryskopy:




CDN...

[mr.jaro]

No wlasnie, podobnie jak Sergiusz tendowalbym raczej do postarzania metodami malarskimi, ktore chyba sa troche subtelniejsze. Sprobowalbym na przyklad suchym pedzlem. Ale rowniez ciekaw jestem, jak sobie z tym poradzisz Twoja metoda.

[siara1939]

Polozylem 3 warstwe farby dodajac troche lakieru, oraz farby Hellgrau 50.
Przy czwartej warstwie dodalem wiecej lakieu i troszke Baltic Gray aby mieszanke jeszcze rozjasnic. 3 i 4 warstwa byla stopniowo kladzona w strone gory kiosku, tak ze farba jest najjasniejsza na samej gorze i stopniowo ciemnieje wzdluz scianek kiosku.
Nastepnie zdrapalem sol i dodalem pare rysek. Jutro wash i retusz pedzelkiem.


CDN...

[siara1939]

Po nalozeniu lakieru gloss, zrobilem washa i przetarlem suchym pedzlem kolorem bazowym.





Jak juz dobrze wyschnie, przetre lekko i zrobie uszkodzenia rdzawe zacieki i przebarwienia farby. Na koniec polmat z X 21 i X 22.


CDN...

[wojtek_fajga]

Hmm... Przyznam, że przedtem w mojej ocenie wyglądało to wszystko bardziej naturalnie. Teraz jak na to patrzę to wydaje mi się jakby okręt w mule trochę poleżał...

[siara1939]

Hmm... Przyznam, że przedtem w mojej ocenie wyglądało to wszystko bardziej naturalnie. Teraz jak na to patrzę to wydaje mi się jakby okręt w mule trochę poleżał...

Przyznam Ci racje ze nie jest on najczystszy teraz, ale pracuje nad nim, aby wydobyc "zloty srodek" miedzy za duzo, a za malo. To nie jest jeszcze skonczone- wlasnie robie blending kolorow.

[siara1939]

Mieliscie racje ze te emalie to na nic, wyszlo za ciemno i wszelkie proby weatheringu zrobily go jeszcze ciemniejszym.
Dokonczylem malowac kiosk, popatrzylem na niego pod roznymi katami i poszedl do myjni.
Model juz umyty i schnie. Jutro zaczne malowac, ale juz akrylami Tamiya, nie bede sie juz bawil w kolory kriegsmarine.

[rollingstones]

[mr.jaro]

Jutro zaczne malowac, ale juz akrylami Tamiya, nie bede sie juz bawil w kolory kriegsmarine.

Mysle, ze powyzszy problem nie zostal spowodowany rodzajem farb, tylko doborem barw. Ale nawet same barwy nie musza miec w sobie nic zlego, pod warunkiem, ze dokladnie wiadomo, co sie chce osiagnac. Caly "pic" polega na tym, by jeszcze przed malowaniem przewidziec, jaki bedzie jego efekt i juz od poczatku "dzialac" w tym kierunku poprzez odpowiednie rozjasnianie/przyciemnianie. Niestety, bez odrobiny dowolnosci w doborze kolorow trudno uzyskac ciekawe efekty. Zatem poprobuj troche na kawalkach plastiku badz starych modelach. Moze Sergiusz uchyli rabka tajemnicy w kwestii doboru i kolejnosci nakladania barw dla tego okretu?

Aha, jeszcze jeden drobiazg w odniesieniu do suchego pedzla. Raczej nie stosuj tej techniki na powlokach blyszczycych. Blyszczace (czyli gladkie) podloze wykazuje mala przyczepnosc, przez co utrudnia prace i daje inny efekt koncowy. Ponadto do suchego pedzla proponuje (niektorzy robia wrecz odwrotnie, co chyba jest kwestia upodoban) stosowac emalie, a nie akryle. Emalie schna dluzej, co ulatwia prace. Natomiast jesli juz akryle, to chyba raczej z dodatkiem opozniacza.

Inna sprawa: farb nie rozjasnia sie lakierem, tylko jasniejsza barwa badz jasniejszym odcieniem tej samej barwy. I tak, w zaleznosci od koloru, do rozjasnienia mozna zastosowac biel (szczegolnie zalecana dla rozjasniania barw szarych), jasny szary, zolcien, jasny blekit itp. Dodatek lakieru bezbarwnego robi farbe bardziej transparetna, czyli niweluje jej wlasciwosci kryjace, a co za tym idzie, zmusza do nakladania odpowiednio grubszej warstwy...

Ponadto nie moge sie oprzec wrazeniu, ze malujac kiosk dales za duzo "dobrego".

Oczywiscie, powyzsze nie ma stanowic krytyki.

[rollingstones]

moim zdaniem - uciekałbym od suchego pędzla a bardziej wykorzystał oleje artystyczne - pozwalają ci na szeroką kreację barw, i zapewniają duzy komfort w przypadku pomyłek/niezadowolenia z efektu.

[mr.jaro]

moim zdaniem - uciekałbym od suchego pędzla a bardziej wykorzystał oleje artystyczne - pozwalają ci na szeroką kreację barw, i zapewniają duzy komfort w przypadku pomyłek/niezadowolenia z efektu.

Hmm, a co ma piernik do wiatraka?

[rollingstones]

moim zdaniem - uciekałbym od suchego pędzla a bardziej wykorzystał oleje artystyczne - pozwalają ci na szeroką kreację barw, i zapewniają duzy komfort w przypadku pomyłek/niezadowolenia z efektu.

Hmm, a co ma piernik do wiatraka?

Może mieć dużo a może mieć mało - obecnie wiatrak jest konstrukcją przestarzałą i nieefektywną w wytwarzaniu mąki, Przy tak wielkim nakładzie pracy jaki Siara włozył w ten model warto wykorzystać bardziej efektywne techniki cieniowania .

[mr.jaro]

To napisz z laski swojej, na czym wedlug Ciebie mialaby polegac wieksza efektywnosc i komfort malowania modelu okretu artystycznymi farbami olejnymi w porownaniu z farbami modelarskimi. Dotychczas trudno zrozumiec, co dokladnie masz na mysli poza tym, ze ogolnikowo wrzuciles do jednego worka pojecie techniki nakladania farby z pojeciem rodzaju farby. To po pierwsze.

Po drugie - "suchy pedzel" jest technika nakladania farby, a nie rodzajem farby. Technika ta, znana od stuleci, wbrew pozorom stosowana jest rowniez dzisiaj w malarstwie artystycznym, miedzy innymi takze olejnym. W prostych slowach: "suchy pedzel" nie ma nic wspolnego z rodzajem farby, tylko ze sposobem jej nakladania. Stad moje (nadal aktualne) porownanie piernika z wiatrakiem.

Po trzecie - wytlumacz mi prosze, z jakich wzgledow technika "suchego pedzla" mialaby byc przestarzala?

Po czwarte - jesli juz zalecasz malowanie olejnymi farbami artystycznymi, wytlumacz takze, w jaki sposob mialoby sie odbywac pokrywanie wiekszych powierzchni (na przyklad w kolorach podstawowych). Bo chyba w tym wypadku nie miales na mysli zastosowania aerografu?

Po piate - chetnie podyskutuje z Toba na temat rodzajow farb i technik malarskich, ale nie w tym watku. Tutaj chodzi tylko o to, bys sprezyzowal Twoja wczesniejsza wypowiedz, bo nadal trudno odgadnac, co dokladnie masz na mysli.

[Jonak]

Po trzecie - wytlumacz mi prosze, z jakich wzgledow technika "suchego pedzla" mialaby byc przestarzala?

Sama technika nie (warto popatrzyć na prace szwedzkich modelarzy, np.Mattiasa Larssona), ale raczej tradycyjny sposób jej wykorzystania - równomierne rozjaśnienie wszystkich krawędzi jaśniejszym odcieniem...a fe ;)

Jeszcze a propos malowania - warto dodać odrobinę lakieru błyszczącego do matowych farb - kładzie się je wtedy zdecydowanie lepiej. Poza tym - z tego co widzę trochę paprochów przyczepiło się do farby - jeśli mam rację należałoby zadbać o czystość malarni.

Pozdrawiam i kibicuje,
Mateusz

[siara1939]

Ale tu sie rozkrecilo!
Dzieki za komentarze, naprawde wiele mi pomagacie.
Z tymi emaliami Kriegsmarine to sie dalem, ze tak powiem nabic w butelke. Wszyscy co buduja, lub budowali ten model opieraja sie na wlasnej intuicji w doborze farb.
Ja myslalem ze bedzie latwiej i zgodnie historycznie jak uzyje juz gotowych jolorow z palety WEM.
Niestety kolory te klada sie jak Humbrole i sa bardzo ciemne. Wiedzialem ze wolalbym jasniejsze kolory- jak wiadomo do skali trzeba rozjasniac. Kiedy wszystko pomalowalem- nie wyszlo mi naprawde najgorzej, ale to nie bylo to co oczekiwalem od tego modelu.
Chcialem aby wyszlo subtelniej, a te WEM farby nie sa za subtelne i gama kolorow nie jest plynna i obfita, tylko gotowe kolory odpowiadajace kolorom orginalnych okretow / procz srodkow zabezpieczajacych przed alga /.

Tak wiec decyzja zapadla, aby uzyc kolorow Tamiya, z uzyciem palety farb olejnych, i pigmenty / CMK, Mig /.

PS: Mr Jaro- ja nie rozjasnialem kolorow lakierem, nie wiem gdzie to wyczytales.
Jonak- nie mam malarni ani nic co by pomiescilo ten model, wiec maluje na biurku.