Może by pomogło przejechanie grubszym papierem ściernym. Przecież w czasie walk też dostawały kamieniami, piachem i gałęziami, więc metal był odkryty i mogła wżerać się korozja.
"Ja mogę powiedzieć coś na ten temat, że po prostu, że ja na ten temat nic za bardzo nie mogę powiedzieć"
Po Bytomiu mam lenia, ale trochę podziałałem. Doszły blachy, z podstawowego zestawu wykorzystam jakieś 25-30%, trochę pójdzie do magazynku. Wydarłem jedną siatkę, do drugiej zbieram siły.
Błotniki są super, wszystko lutowane, widoczny element zabrał mi może ze 30 minut razem z wycinaniem i czyszczeniem części.
Pozdrawiam z mojego brodzika intelektualnego, Paweł Klaja, Fun-sklejacz tworzący rzeczy z gruntu słabe albo przeciętne... http://pawelklaja.blogspot.com Tekst roku: [..] ... więc nie ma go co manieryzmem rodem z "Super modelu" psuć. Modelarstwo redukcyjne to fakty w skali a nie mity i radosna twórczość. ... [...]