Malowanie oczu 1:35.

Relacje z budowy, porady, zestawy, nowości dotyczące figurek - to właśnie tutaj.

Moderator: xenomorph

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez papernature » wtorek, 22 stycznia 2013, 16:16

Mauser napisał(a):A czy istnieją naklejki przedstawiające oczy zamiast malowania ?

tak...można kupić oczy z firmy ARCHER czy jakoś tak...słyszałem że są świetne i bardzo szczegółowe,,,Podkreślam...słyszałem ;o)
papernature
 
Posty: 95
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2012, 09:40

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez Mauser » wtorek, 22 stycznia 2013, 17:23

A czy można dostać je w naszym kraju :?:
Mauser
 
Posty: 76
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 19:26

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez Mauser » wtorek, 22 stycznia 2013, 17:37

Już znalazłem oczy w jednym z polskich sklepów podaje link :mrgreen:
http://www.saharahobby.pl/kalkomanie/44 ... 50-mm.html
Mauser
 
Posty: 76
Dołączył(a): wtorek, 1 stycznia 2013, 19:26

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez robert.bednarczyk » wtorek, 22 stycznia 2013, 21:05

Marne te kalki ze strony Sahary. Poza tym jak modelarstwo redukcyjne dalej będzie szło w tym kierunku to za rok - dwa pojawią się gotowe, pomalowane głowy w odpowiednich skalach, potem gotowe paski ze sprzączkami. Kalki z gotowym kamuflażem już są, z dystynkcjami też..... tylko czy za te parę lat to będzie jeszcze modelarstwo czy bardziej kolekcjonerstwo czegoś zbliżonego do klocków Lego. Każdy lubi co innego. Osobiście najbardziej cenię modele, w których widać jak najwięcej inwencji autora. O naklejaniu oczu, kamo czy dystynkcji nie ma mowy mimo, że robię figurki w małej skali 1/48. Co więcej - im dalej brnę w modelarstwo tym więcej satysfakcji sprawia mi rzeźbienie figurek od podstaw lub totalne ich przerabianie. Żeby było jasne - to nie krytyka tych co myślą inaczej tylko wyrażenie poglądu. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 13:05

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez ZzB » środa, 23 stycznia 2013, 10:02

robert.bednarczyk napisał(a):jak modelarstwo redukcyjne dalej będzie szło w tym kierunku to za rok - dwa pojawią się gotowe, pomalowane głowy w odpowiednich skalach, potem gotowe paski ze sprzączkami.

Hehe...
Pół wieku temu pewnie to samo można było usłyszeć o modelach wtryskowych.
Przecież PRAWDZIWI modelarze budują a nie wycinają z ramek. :D

Wisły kijem nie zawrócisz.
O ile mogę Cię pocieszyć - wielki przemysł produkuje tylko masówkę, czyli to co się dobrze sprzedaje.
Tematy niszowe pozostaną królestwem dłubaczy.
No chyba, że domowe drukarki 3D zaoferują dokładność 0.05 mm...

Pozdrowionka
ZzB
Avatar użytkownika
ZzB
 
Posty: 251
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 08:03
Lokalizacja: Reda k/Gdyni

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez Ave » środa, 23 stycznia 2013, 11:18

Wszystko w tym hobby trochę się upraszcza - jakby kto 20 lat temu zobaczył zawartość dzisiejszych pudeł typu Premium Edition, 3 in 1 itd, ilość zestawów waloryzacyjnych, to by mu gały wyskoczyły. Są i tacy, co narzekają, bo ich wydłubane prawie od podstaw modele mogą przez to budzić mniej emocji - na portalu Modelarstwo Redukcyjne sporo o tym, bardzo sporo...

Ale kalkomanii z oczami i wzorkami, jak i gotowców "malarskich" bym się nie obawiał, bo to już ma więcej z zabawkami wspólnego niż z modelarstwem - już od dawna są dostępne (choćby z Dragona) całe pomalowane pojazdy i figurki, i jakoś się na to nie rzucamy. Parę razy ktoś na forum pokazywał w dziale figurek zołnierzyki 1:6 z ruchomymi kończynami i zdejmowalnym zestawem: broń, ekwipunek, szmaciane ubranko. No jak lalka, tylko zamiast Barbie był Hans... Reakcje nie były najcieplejsze, więc nie jest z nami tak źle :->
Obrazek
Marcin
Avatar użytkownika
Ave
 
Posty: 504
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 01:58

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez greatgonzo » środa, 23 stycznia 2013, 12:06

Ave napisał(a):Są i tacy, co narzekają, bo ich wydłubane prawie od podstaw modele mogą przez to budzić mniej emocji


To jest błąd w samym założeniu. Jakie emocje wzbudziłyby robione od podstaw modele, gdyby wszystkie były od podstaw?
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4052
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez robert.bednarczyk » środa, 23 stycznia 2013, 12:50

Powiem tak Panowie - wiem, że pewnych tendencji w upraszczaniu, a co za tym idzie upowszechnieniu naszego hobby nie da się odwrócić. Jak pisałem ja tego nie krytykuję jednak nie zamierzam iść za daleko w kierunku tych nowinek. Taki święty wcale nie jestem bo barwione blaszki fototrawione Eduarda już w kokpitach 2-3 modeli mam. Jednak oczu z kalki nie zrobię żeby sie paliło i waliło, choć pokusa jak diabli. Zdecydowałem, że ma moich figurkach 1/48 kamo z kalki też nie będzie, choć nie ukrywam, że do SS- manów z Evolution Miniatures (1/48) już prawie je zamówiłem. Tak jak pisze ZzB postępu, a co za tym idzie uproszczeń uniknąc się nie da. Gdybym był taki konserwatywny to nie kupowałbym modeli "Tamiyi" z uwagi na zbyt prostą budowę. Jednak w temacie malowania pozostaję póki co ortodoksem, zwłaszcza w odniesieniu do figurek. Ostatnio odnalazłem ogromną przyjemność w ich budowaniu od podstaw czy niemal od podstaw i stąd chyba mi sie wzięły te kołtuńskie poglądy. A żeby nie odbiegać zanadto od tematu - myślałem o naklejaniu oczu i pewnie spróbuję to zrealizować ale wyłącznie jeśli sam zdołam wytworzyć dobrą "naklejkę". Serdeczności. RB.
robert.bednarczyk
 
Posty: 628
Dołączył(a): czwartek, 24 listopada 2011, 13:05

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez rudolf24 » niedziela, 27 stycznia 2013, 15:29

Ave napisał(a):Jak ma być jeszcze łatwiej, to użyłbym tylko czarnej farby - rozrzedzonej, nie za mocnej - tzn. zaznaczyłbym tylko górne rzęsy (cieniutką, lekko zaorągloną kreską), a pod nimi lekko samą źrenicę. Będzie to dużo lepiej i naturalniej wyglądać, niż sama biel z czarną kropką pośrodku. Np. na wielu ilustracjach Volstada biel w oczach jest niemal niewidoczna (po części to pewnie kwestia druku pudełek Dragona), a wyglądają dobrze.

Ostatecznie wariant minimalistyczny - sama ciemna kreska. Z daleka może ujdzie.

Jeszcze prościej nie zaznaczać oczu wcale (tak często robią modelarze do ok. 8 - 10 roku życia), a najprościej to w ogóle nic nie malować i nie zawracać sobie głowy - tak robi jakieś 99 % społeczeństwa ;o)


Od 8-12 w przypadku wielu moich kolegów :P .
Avatar użytkownika
rudolf24
 
Posty: 1038
Dołączył(a): poniedziałek, 22 października 2012, 18:59

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez quins » poniedziałek, 15 lipca 2013, 22:26

To ja trochę odgrzeję wątek o malowaniu oczu i powiem Wam jak ja to robię.
Kolejność nakładania warstw dokładnie taka jak opisujecie powyżej. Warstwy te jednak nakładam za pomocą naostrzonej wykałaczki. Dlaczego ? A dlatego, że wykałaczka nie jest czuła na nacisk i spokojnie mogę jej ostrze oprzeć na gałce i przesuwać delikatnie tak długo aż farba pokryje cały oczodół.
Prze malowaniem farbę rozcieńczam retarderem przy farbach akrylowych lub terpentyną jeśli maluję olejami. Przepis z wykałaczką dotyczy figurek 1:32 i 1:35
Jak opanuję focenie figurek, to pokaże jak wyglądają moje oczy :)
Avatar użytkownika
quins
 
Posty: 91
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 16:14
Lokalizacja: Koszalin

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez DawidM » środa, 7 sierpnia 2013, 17:36

Proponuję od oczu zacząć malując twarz figurki.
Obrazek
Obrazek
To jest akurat 54mm ale spokojnie się sprawdza w 1/35
DawidM
 
Posty: 40
Dołączył(a): wtorek, 28 lutego 2012, 11:24

Re: Malowanie oczu 1:35.

Postprzez quins » sobota, 10 sierpnia 2013, 23:16

Fajne, dzięki. Właśnie rozpoczęłem projekt metalowej figurki zakonnika krzyżackiego od Alexandrosa i skorzystam z Twojej propozycji :)
Avatar użytkownika
quins
 
Posty: 91
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 16:14
Lokalizacja: Koszalin

Poprzednia strona

Powrót do Figurki - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość